[iPo]

Problem jak w temacie.

 

Ładowarka, kabel oryginalne.

 

Dock nieoryginalny, wizualnie porządny. Bez docka sam kabel + ładowarka ładują dobrze więc oczywiście, dock podejrzany ale:

 

- dock przyklejony do biurka na stałe (nic nieupadło, nic nie ułamane);

- dock rok pracował bez zarzutu, problem pojawił się nagle.

 

Zwarcie? Ale przecież wszystko spięte na nieruchomo. Jedynie wtyczka w docku pracowała ale ona optycznie jest bez zarzutu.  

 

Jakieś pomysły dlaczego tak się dzieje?

 

[Regiss]

Skoro bez docka działa to jasne że dock się wziął i popsuł. To tylko elektronika, coś się pewnie w środku zjarało. Tranzystor, kondensator, jak nie rozłożysz to nie będziesz wiedział i nikt nie jest jasnowidzem. Co to za dock? Jak masz na gwarancji to reklamuj.

Użytkownik Regiss edytował ten post 12 kwietnia 2021 - 18:35

[Mikołaj Maciejko]

Skoro bez docka działa to jasne że dock się wziął i popsuł. To tylko elektronika, coś się pewnie w środku zjarało. Tranzystor, kondensator, jak nie rozłożysz to nie będziesz wiedział i nikt nie jest jasnowidzem. Co to za dock? Jak masz na gwarancji to reklamuj.

Jaka elektronika, jaki tranzystor? Przecież taka podstawka do ładowania iPhone to tylko gniazdko i wtyczka, bez jakichkolwiek aktywnych elementów. Mógł tam być jakiś zimny lut, co najwyżej. No ale to wystarczy, żeby przestało działać.

 

Nie wiem tylko, czemu autor wprowadza nas w błąd umieszczając to w dziale o akcesoriach do Maca.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 12 kwietnia 2021 - 19:43

[winmaciek]

Przeniosłem w bardziej stosowne miejsce, dzięki za zwrócenie uwagi. 

[iPo]

Nie wiem tylko, czemu autor wprowadza nas w błąd umieszczając to w dziale o akcesoriach do Maca.

Racja, przepraszam za zamieszanie. Pomyliłem. Dzięki za korektę.

Jaka elektronika, jaki tranzystor? Przecież taka podstawka do ładowania iPhone to tylko gniazdko i wtyczka, bez jakichkolwiek aktywnych elementów. Mógł tam być jakiś zimny lut, co najwyżej. No ale to wystarczy, żeby przestało działać.

No więc dokładnie dlatego się dziwię.

 

Zimny lut - byłoby rozłączenie obwodu - a tu "piorunek" pokazuje ładowanie

 

Rozładowywanie baterii podczas podłączenia sugeruje raczej zwarcie - ale dlaczego telefon nic nie komunikuje tylko pokazuje ładowanie. (Samo zwarcie w nieruchomym urządzeniu wydaje się mało prawdopodobne - ale fakt że nie niemożliwe)

 

Już zacząłem się zastanawiać czy np. w jakiś niewidoczny sposób przetarł się jakiś pin na wtyczce docka i funkcje diagnostyczne telefonu zawodzą - sam nie wiem. Daltego pytam bardziej doświadczonych.

 

Gwarancja gwarancją - ale próbuje po prostu zrozumieć co tu się dzieje...

[iPo]

Jaka elektronika, jaki tranzystor? Przecież taka podstawka do ładowania iPhone to tylko gniazdko i wtyczka, bez jakichkolwiek aktywnych elementów.

 

Dock wymieniony w ramach gwarancji. Starego nie musiałem odsyłać więc otworzyłem z ciekawości. Okazuje się, że jakieś krzemy tu siedzą. Jak ktoś ma pomysł co to i po co to może podpowiedzieć...

Załączone pliki

•  IMG_4416.JPG   133,01 KB   0 Ilość pobrań