[c00ba]

Witam,

 

tak jak w temacie, od kilku dni posiadam powyższy telefon i zauważyłem, że w dolnym aparacie widnieje nienajmniejszy paproszek kurzowy, który raczej nie przeszkadza przy robieniu zdjęć, ale dosyć mocno irytuje, szczególnie przy urządzeniu w tej klasie i cenie... Niestety nie mam sprzętu aby wykonać zdjęcie, które zobrazuje jego wielkość. Urządzenie kupiłem nowe na Lantre.pl, aktywowane zostało 21.12.2020. Co byście zrobili na moim miejscu?

 

Serdecznie pozdrawiam i życzę Wesołych Świąt!

 

Prosiłbym o usunięcie tego samego tematu z sekcji "Rozmowy ogólne".

[kalvin]

 

Co byście zrobili na moim miejscu?

 

 

Skoro Ci nie przeszkadza to używać cieszyć się ze sprzętu i nie szukać sobie problemów na święta  

[rafal886]

Ja kiedyś miałem w 11 pro max duży paproch, oddałem do serwis.me- wyczyścili aparat i telefon wrócił do mnie

[c00ba]

Dziękuje za informacje. Nie jest to jakiś inwazyjny dla urządzenia proces? Po jakim okresie otrzymałeś spowrotem telefon? Rozumiem, że wymiana gwarancyjna na nowe urządzenie nie ma w takim przypadku uzasadnienia?

[rastir]

Miałem kurz pod aparatem w 5s wtedy wymienili mi telefon 

[rafal886]

Dziękuje za informacje. Nie jest to jakiś inwazyjny dla urządzenia proces? Po jakim okresie otrzymałeś spowrotem telefon? Rozumiem, że wymiana gwarancyjna na nowe urządzenie nie ma w takim przypadku uzasadnienia?

 

Całość z wysyłkami trwała 3 dni. Akurat tam, gdzie wysyłałem postanowili wyczyścić, ale może inny serwis postanowi wymienić telefon. Czy naprawa jest inwazyjna? Raczej nie, telefon musi być składany wg odpowiednich procedur i przy użyciu odpowiednich narzędzi. Używałem telefon później przeszło rok jeszcze i zero problemów