[peterc]

Witam,
posiadam Macbooka Pro 15' (Sierra), którego dysk podzielony jest na dwie partycje. Z powodu braku miejsca na partycji systemowej i ze względów praktycznych potrzebuję te partycje połączyć. Nie mogę zrobić tego w drodze tzw. "formatu" ponieważ nie mogę nadpisać partycji EFI (komputer ma software'owo odłączoną grafikę), stąd też komputer ma Sierrę.

Zostałem poinstruowany aby:

1. Zgrać pliki z partycji "niesystemowej" na dysk zewnętrzny

2. Wejść w narzędzie dyskowe

3. Usunąć tę partycję

4. Przypisać zwolnione miejsce do partycji systemowej

5. Zrzucić pliki z powrotem na komputer

 

Instrukcje te otrzymałem od serwisanta z renomowanego nieautoryzowanego serwisu sprzętów Apple.

 

Moje pytania brzmią:

1. Czy te instrukcje są prawidłowe? (czy jest możliwe takie załatwienie tego problemu)

2. Jeżeli tak, to na co powinienem uważać?
oraz głupie pytanie...:
3. Gdy już będę miał pojedynczą partycję, gdzie powinienem wkleić pliki pochodzące z drugiej partycji, która nie będzie już wtedy istnieć? Nigdy nie miałem komputera który miałby dysk niepodzielony na partycje... Wiem, że aplikacje mogę po prostu wrzucić do folderu "Programy" i tyle, ale co z resztą? Czy powinno to być: Partycja>Użytkownicy>Nazwa komputera, czy może prawidłowo bądź lepiej będzie magazynować je w innej lokalizacji?

Z góry dziękuję za poświęcony czas, uwagę i cierpliwość
Pozdrawiam i życzę zdrowia!

[cronopioverde]

Mógłbyś pokazać po prostu diskutil list? To pozwoli poznać podstawowe informacje, co, gdzie i jak.

 

Edit: poproszę jeszcze o wynik

system_profiler SPHardwareDataType -detailLevel mini

gwoli pewności. :-)

[peterc]

Proszę, screen diskutil list. Chyba, że nie o to chodzi?

Edit: dodaję drugi screen

Załączone pliki

•  Zrzut ekranu 2020-04-18 o 22.31.17.png   55,41 KB   0 Ilość pobrań
•  Zrzut ekranu 2020-04-18 o 22.35.11.png   49,63 KB   0 Ilość pobrań

Użytkownik peterc edytował ten post 18 kwietnia 2020 - 21:36

[cronopioverde]

Przepraszam, upewniałem się, bo niewspieranych oficjalnie instalacji i my tu nie wspieramy. Ale Twój MacBook Pro z 2011 roku okolic, więc wszystko OK w tym względzie.

 

Zatem poproszę jeszcze o

system_profiler SPStorageDataType detailLevel mini

żeby się zorientować, jaki w nim jest dysk.

 

Nota bene, nie wydaje mi się, żeby czysta instalacja czyściła też EFI, ale nie zagłębiałem się w temat.

[peterc]

W porządku, proszę:
 

Załączone pliki

•  Zrzut ekranu 2020-04-18 o 22.54.51.png   133,48 KB   0 Ilość pobrań

[cronopioverde]

Aha, czyli fizycznie to ten sam dysk SSD.

 

Nie wnikam, dlaczego w ogóle inicjalnie był podzielony na partycje. W przypadku macOS nie ma konieczności tego robić, zwłaszcza, odkąd wprowadzono SIP.

Pamiętaj tylko, proszę, o skopiowaniu wszystkich swoich danych w bezpieczne miejsce. Kopia zapasowa to zawsze podstawa.

 

Wówczas możesz, oczywiście, zrobić to w sposób opisany powyżej lub komendą diskutil mergePartitions (układając sekwencyjnie pierwszą tę partycję, której danych nie chcesz utracić; na pozostałych zostaną wymazane).

 

Nie jestem pewien, jak po przywróceniu wg podanego przez Ciebie w poście pierwszym schematu będą zachowane uprawnienia do plików, ale w starszych systemach i na to był chyba sposób. Gdyby cokolwiek przestało się otwierać/działać etc., skorzystaj z artykułu https://support.appl.../pl-pl/HT203538

 

Powodzenia.

[peterc]

Czemu podzieliłem? Bo byłem zielony jak szczypiorek i posłuchałem złego doradcy

1. Rozumiem, że ten sposób który opisałem jest w 100% bezpieczny i dopóki nie będę klikał co popadnie, nie wymażę całego dysku? To bardzo ważne, bo mam TONĘ rzeczy na partycji systemowej których nie mogę utracić...
2. ...więc rozumiem, że najlepiej jest zrobić backup obu partycji, czyli całego dysku? Jest na to jakiś dobry sposób oprócz ręcznego kopiowania? Dysk mam 4TB, więc mogę na nim zrobić kilka backupów, jeżeli zajdzie potrzeba
3. To prawda, że wystarczy po prostu przenieść apki do folderu "Programy"? Ja te aplikacje sam przenosiłem na drugą partycję, żeby oszczędzić miejsce na pierwszej, do folderu "Aplikacje", który sobie utworzyłem.

4. Nie do końca rozumiem, co masz na myśli przez uprawnienia do plików. W jaki sposób mógłby objawić się taki problem?

 

EDIT: Zwróć proszę jeszcze uwagę na pytanie nr. 3 z pierwszego posta.

Użytkownik peterc edytował ten post 18 kwietnia 2020 - 22:28

[cronopioverde]

Ad 1. Prawa Murphy’ego twierdzą, że zawsze coś może pójść źle, dlatego kopia zapasowa to mus. Skoro mówisz, że masz miejsce, to dlaczego nie skorzystać?

„Własnych” rzeczy nie powinno się w ogóle przechowywać na żadnej „partycji systemowej”, tego nawet Windows uczył, więc lepiej byłoby tę TONĘ mieć poza nią.

(Rozumiem, że „systemową” jest nazwana Mac OSX, a „Twoja” to MacChomal. Nie wygląda, żeby na systemowej było tak wiele, bo tylko ca. 36 GB vs. 300 GB zajętych na Twojej, no ale mniejsza.)

 

Ad 2. Najlepiej.

Z dwu partycji, na które podzielony jest Twój dysk, systemowa jest woluminem logicznym z jakiegoś powodu znanego temu, kto dokonywał partycjonowania (pewnie po to, by rozmiar mógł być „dynamiczny”, albo i po coś innego). Nie jestem pewien, czy kiedy w Narzędziu Dyskowym usuniesz niesystemowy wolumin fizyczny, wszystko pójdzie gładko przy złączaniu obydwu typów, bo samo Narzędzie od kilku wersji systemu pozostawia to i owo do życzenia. Może lepiej by było użyć grupy komend diskutil cs, ale skoro pytasz o bardziej podstawowe rzeczy, możesz nie czuć się z tym pewnie. Popraw, jeśli się mylę. Tym niemniej – zawsze jest backup

 

Ad 3. One powinny być z wielu rozmaitych względów w katalogu /Applications.

 

Ad 4. Na tym polega oparte na unixie podejście do świata. Rozpisywanie się w tym miejscu byłoby off-top. Odsyłam do źródeł: https://pl.wikipedia.../Prawa_dostępu (to po części wyjaśni również ad 3).

 

A gdzie trzymać swoje rzeczy? W obrębie katalogu domowego, oczywiście, jak już wspomniałem. Tu rozjaśniona struktura katalogów w macOS, jakby Cię zainteresowało: https://osxdaily.com...ture-explained/ Nie do końca na czasie, ale daje ogólne pojęcie. Także „home sweet home” dla własności, a poza nim tylko, gdy dokładnie wiemy, co i po co robimy. To zapewni spokój ducha.

 

Generalnie polecałbym czystą reinstalację celem szybkiego uporządkowania zawartości dysku. Dane możesz przywrócić ręcznie z kopii, a skoro grafika dedykowana (jak podejrzewam) była raz odłączona, pewnie dokonano tego poprzez zapis w NVRAM, zatem powtórzenie czynności po instalacji jest możliwe. Ale to już inna para kaloszy, czyli temat na inny wątek. Tutaj i tak już wiele pomiesz(czone/ane).

[peterc]

1. Dysk podzieliłem ja, sugerując się błędną radą oraz doświadczeniem z Windowsa, gdzie zawsze miało się dysk C na system i programy i drugą na resztę rzeczy. Przez "partycję systemową" mam na myśli partycję, na której jest system. Nie rozumiem, co masz na myśli przez to, że nie powinno się niczego przechowywać na głównej partycji, wcześniej pisałeś, że nie ma sensu w ogóle dzielić dysków przy MacOS... gdzie miałbym zatem przechowywać swoje pliki?

2. Technik z tamtego serwisu przyglądając się interfejsowi disk utility nie zmienił retoryki, myślisz że wziął pod uwagę to o czym piszesz? Według niego operacja jest bardzo prosta i nie widział żadnych problemów. Faktycznie, lekko przeraża mnie załatwianie tego terminalem, myślisz że mogę wstępnie spróbować zrobić to disk utility i ewentualnie potem próbować terminalem?

3. Chyba pisałem już wcześniej, zostało mi w serwisie powiedziane, bardzo silnie zasugerowane, żeby w żaden sposób nie ingerować w system. Już raz wyresetowałem pamięć NVRAM i komputer stał na czarnym ekranie, na szczęście w ramach gwarancji powtórzyli proces. Nie chciałbym, tym bardziej teraz, ryzykować unieruchomienia tego komputera. Nie jestem więc w stanie zrobić czystej instalacji.

 

Zrobiłem backup time machine i dodatkowy backup najważniejszych plików obok katalogu backups na dysku zewnętrznym. Zanim napisałeś, miałem już przystąpić do akcji. Myślisz, że ma to szanse się powieść (te kroki które opisałem w pierwszym poście) czy po prostu powątpiewasz w to? Bo jeżeli tak, to może nie powinienem iść w dym?

[cronopioverde]

Tak jak napisałem, szansę ma – tak na powodzenie, jak i na niepowodzenie. Ale masz backup, więc danych nie utracisz.

 

Zrób Disk Utility, jak boisz się tej reinstalacji. A własne rzeczy przechowuj po prostu we własnym domowym katalogu, tak jak Aplikacje w ichnim. I wtedy partycjonowanie w wyżej wymieniony sposób nie jest konieczne. W katalog /System i kilka innych spod linku, który podałem, zwykły użytkownik nie powinien ingerować, to miałem na myśli.

Powodzenia.