[Szemot]

Zastanawiam się nad kupnem którychś z tych słuchawek. Jednak patrząc w internecie trudno znaleźć między nimi konkretne różnice. Oba mają identyczne czasy działania, identyczne sterowanie, chip H1. Różnią się kolorami i złączem Lightning vs MicroUSB. Różni je też minimalnie waga. Ale czy coś jeszcze? Dla tak subtelnych różnic jest sens wprowadzać oddzielny model? Czy któreś lepiej grają lub leżą? 

[winmaciek]

Jedne są nauszne, drugie wokółuszne. To znacząca różnica. 

[Szemot]

Aaaa czyli jednak. Czyli potencjalnie przez większe membrany jest większy bass w studio?

Czyli ogólnie o to chodziło że jedna linia typowo street, a druga dom głównie?

[winmaciek]

Jedne leżą na małżowinach i są przez to, moim zdaniem, mniej wygodne (dłużej niż godzinę czy dwie ciężko wytrzymać), drugie wokółuszne, czyli opierają się na głowie (i da się nosić dużo dłużej). Wokółuszne powinny też lepiej izolować pasywnie od reszty świata. 

Beats Solo Pro mają H1, Beats Studio 3 W1. H1 dodaje przede wszystkim wsparcie dla Siri i ciut dłuższy czas pracy na baterii.

PS: Na stronie producenta w szczegółach technicznych można jeszcze wychwycić parę drobiazgów. Solo Pro mają rzekomo lepsze mikrofony i przyspieszeniomierz.

https://www.beatsbyd...tudio3-wireless

https://www.beatsbyd...phones/solo-pro

[Szemot]

Trudno znaleźć jakiekolwiek informacje czym się w praktyce różni W1 od H1. Znalazłem test robiony między Solo3 i SoloPro na tych dwóch procesorach i oba pokazują identyczne opóźnienia i czas parowania, a niby tymi dwoma parametrami się powinny różnic. Artykuły w necie podając różnice między W i H podają tak serio różnice między AirPods i AirPods Pro uznając, że różnice wynikają jedynie z dwóch procesorów. A przecież to słuchawki o innej konstrukcji. Nie wiadomo wiec co jest zasługa H1, a co samych słuchawek. Patrząc na ten test wyszło na to, że Solo Pro ma wręcz genialne ANC i mikrofon do rozmów. Ale czy to wynika z H1 czy innej konstrukcji mikrofonów i ANC? Czy Solo Studio ma konstrukcje całego sprzętu zbliżoną do Solo3 czy Pro? Niestety takich informacji nie mogę znaleźć w necie. Nie mogę znaleźć też takiego fajnego testu na YT z tymi dwoma skuchawkami, jedynie znalazłem Solo3 vs SoloPro.

Co do tej nazwy z akcelerometrem to chyba chwyt marketingowy bo nie widzę powodu żeby słuchawki miały prawdziwy akcelerometr a tym bardziej żeby to jakkolwiek miło pomoc mikrofonom.

Osobiście preferowałbym chyba konstrukcje nauszną która by nie męczyła uszu tylko czy nie będzie za duża bo miałem już dwie pary nausznych w przeszłości i były fajne ale dość spore i często uderzałem w komunikacji o poręcze.Udalo mi się tez miko wyższej ceny dorwać w zajebistej cenie 1000zl w limitowanym kolorze czarnoczerwonym. Tylko szkoda ze nie mogę odsłuchać ich albo chociaż przymierzyć. I mimo, że się przychylam ku Studio3 to jednak ANC jest dla mnie niezwykle ważne i nie chciałbym żeby technicznie odstawały, a nie wiem czy są pod tym względem godzę czy nie. Samo BT5 wychodzi na to, że tylko w teorii daje różnice. A komend HeySiri raczej na ulicy i tak bym nie używał.

[macrapit]

Cześć.
Tez właśnie wybieram pomiędzy tymi słuchawkami. Wybrałeś któreś dla siebie? Ciekawy jestem Twojej opini.

[fyma]

Ja posiadam kilka sztuk Studio3 i nie narzekam . 

[damianmajk]

Miałem Beats Studio 3 w wersji Decade Collection i nie tak dawno sprzedałem. Żadna rewelacja jak za taką kwotę. Fakt, że dedykowane do produktów Apple - łączą się błyskawicznie, plus wszystkie pozostałe możliwości wynikające z systemu, ale dźwięk raczej przeciętny. Są dużo lepsze produkty, pod względem dźwięku, za taką kwotę. 

[Szemot]

Cześć.
Tez właśnie wybieram pomiędzy tymi słuchawkami. Wybrałeś któreś dla siebie? Ciekawy jestem Twojej opini.

Trochę tu nie zaglądałem ale w efekcie końcowym wziąłem Sony WH-1000MX3 i mimo, że nie był to wybór idealny, to najlepszy z możliwych. Jakość dźwięku znacznie lepsza, jakość ANC miażdżąca. Niestety jakość wykonania jest taka, że skrzypią za każdym razem jak się je zakłada i zdejmuje. Dotykowy panel bardzo często omyłkowo włączasz, wystarczy iść lasem i liście nawet przełączą Ci kawałek. Do tego jeśli korzystasz z nich na kilku urządzeniach to upierdliwe jest przełączanie. Lecz słuchawki to przede wszystkim dźwięk a tu Beatsy mogą się mimo wszystko schować. Solo Pro mają dźwięk w sumie dobry, ale go nie słychać bo konstrukcja słuchawek na to nie pozwala. Dźwięki i bass uciekają przez szczeliny bo są to słuchawki które przyciskają małżowinę uszną. I po godzinie dosłownie nie da się ich używać bo boli ucho!! Każda recenzja o tym mówi. Beats Studio są wygodne i mimo, że dźwięk mają słabszy to nie ucieka więc go słyszysz i możesz się skupić. Jakość wykonania genialna. Od momentu otwierania pudełka już czujesz jakość, tak, nawet pudełko jest premium. Generalnie kupiłem wszystkie 3 modele żeby przetestować z wiedzą, że dwie pary oddam. I tak się stało, a testy trwały z godzinę i nie było co się zastanawiać. Do tego bateria, w teorii Sony ma gorszą bo z ANC i bez ma odpowiednio 30 i 35h. Studio mają 20 i 44h. Problem w tym, że nie ma opcji żebyś słuchał bez ANC, jak to masz to po prostu używasz i kropka :-) I tu jak używam ich w pracy po równe 8h z ANC to muszę podładować  w czwartek ok 10-11 rano czyli ponad 4 dni pracy. Beatsy padną na koniec wtorku z ANC. Do tego mają USB-C i obsługują kodek AAC co robi różnicę. Beatsy tego nie mają, pewnie dopiero kolejne. AirPods Pro mają taki mega skok jakości własnie przez AAC, a nie jakaś tam technologię. Do tego to AAC z iPhona działa bardzo stabilnie, lepiej i wydajniej niż na Androidzie więc po podłączeniu ich do Androida możemy spodziewać się trzasków 5m od telefonu, w przypadku iPhona, nie i nawet Sony o tym pisze w aplikacji.  NIgdy tego nie używałem, ale te SONY można także podłączyć kablem jack do jakiegoś urządzenia. Przykre, że ja jako applowiec polecam te Sony. 

 

Niemniej jak je kupiłem (a zamówiłem do testów jak mi się wydawało  najładniejsza, dość rzadką wersję kolorystyczną czyli czarno czerwoną Studio 3) to widziałem w metrze czarnoskórego kolesia ze złoto-czarną edycją Studio 3. Nawet nie brałem ich pod uwagę bo złotą? Cyganem nie jestem :-D Ale to były absolutnie najpiękniejsze słuchawki jakie kiedykolwiek widziałem. Jakość i wygląd aż wypływały z nich. Szkoda, że jakość dźwięku przeciętna.