[Derpiol]

Dzień dobry, mam iPhone X od niecałego roku, ponad miesiąc temu zaczęły się problemy z wyłączaniem się bez powodu i ponownym włączaniem. Na początku zdarzało się to raz/dwa razy dziennie, ale z czasem się nasiliło. Oddałem więc telefon na reklamacje, ale serwis stwierdził, że go sprawdził pod każdym kątem i czegoś takiego nie zauważył, zaproponowano ewentualnie wymienienie baterii na mój koszt i zrzucono to na ewentualne zużycie baterii (93% pojemności). Przez niecałe dwa tygodnie od powrotu z serwisu telefon działał dobrze, ale od dwóch dni zaczęło się dziać jeszcze gorzej, ponieważ tak jak napisałem w tytule, wyłącza się i włącza 20/30 razy dziennie i nie tylko podczas użytkowania, ale także, gdy leży nieużywany. Do tego doszło resetowanie się telefonu (ekran gaśnie, jest kółko ładowania i się włącza), zacinanie się, które skutkuje wyłączeniem się telefonu oraz czasami ekran zaczyna migać i "szaleć". Te same rzeczy się robią zarówno, gdy jest podłączony do ładowania i gdy jest odłączony. Proszę o pomoc, ponieważ spodziewam się, że w serwisie znowu mi powiedzą, że nic się z nim nie dzieje. Pozdrawiam

[Zireael]

Do jakiego serwisu oddawałeś telefon? Jeśli to był iSpot, to spróbuj z innym serwisem.

[ali_cja]

...

zaproponowano ewentualnie wymienienie baterii na mój koszt i zrzucono to na ewentualne zużycie baterii (93% pojemności). 

....

 

Telefon ma ochronę gwarancyjną a Tobie zaproponowano odpłatną wymianę baterii? Jaka jest informacja o naprawie w kwicie serwisowym?

[SERWIS.ME]

Wejdź w Ustawienia - Prywatność - Analizy - Dane analiz. Jeśli na tej liście masz wpisy, które rozpoczynają się od słowa panic to znaczy, że telefon jest uszkodzony i konieczna jest jego wymiana.

[Policjant]

Ja miałem podobny problem w iPhone SE. Niestety po oddaniu do serwisu (MacLife) stwierdzili, że niestety płyta główna padła. Miałem takie same objawy. Telefon się wyłączał i włączał, uruchamiał się ponownie.

[dtm.marcin]

Powiem tak mój X 2 wymiany 2 naprawy za 5 razem odesłany do Holandii po interwencji na infolinii Apple (to nie była grzeczna rozmowa) w ciągu tygodnia otrzymałem NOWEGO 100% bez wad. Jakość urządzeń Apple to obecnie dno dna. A serwis w Polsce dno osiągnął już dawno.

[Giallorosso]

Powiem tak mój X 2 wymiany 2 naprawy za 5 razem odesłany do Holandii po interwencji na infolinii Apple (to nie była grzeczna rozmowa) w ciągu tygodnia otrzymałem NOWEGO 100% bez wad. Jakość urządzeń Apple to obecnie dno dna. A serwis w Polsce dno osiągnął już dawno.

Miałem wiele telefonów i zgodzę się, że jakość telefonów Apple jest słaba. Mój przypadek jest niewiarygodny. Oddawałem do serwisu: 5, 5s, 6, 6s, 7 i „ósemkę”, SERIO. Xs max, póki co działa Ale jeśli chodzi o jakość serwisu, to jak dla mnie, jest WZOROWY. (Cortland w Katowicach) już teraz nie pamiętam, ale jeden z nowych modeli odebrałem po ok. 40 godzinach! Dno dna to był regenersis. Dawno temu ZGUBILI jeden z moich modeli htc, który po interwencji pracownika htc odnalazł się po trzech tygodniach...

Użytkownik Giallorosso edytował ten post 23 października 2019 - 16:01