Dzień dobry, 10 min temu stwierdziłam, iż mój Ipod nano 7G nie daje znaku życia.
Nigdy nie miałam z nim problemu, mam go od ładnych paru lat. Chciałam go podładować, po włączeniu bateria wskazywała "jedną kreskę". Podłączyłam jak zwykle Ipoda pod USB komputera oryginalnym kablem. Po jakimś czasie uznałam, ze już mu starczy i odłączyłam urządzenie od komputera, zdziwiło mnie jedynie, że z poziomu komputera nie widzę urządzenia, tak aby prawidłowo je "wysunąć" - odłączyć. Od tamtej pory Ipod nie chce się włączyć. Nie reaguje. Po ponownym podłączeniu do komputera, włącza się powiadomienie : Nie rozpoznano urządzenia USB. Jedno z urządzeń USB podłączonych do tego komputera nie działa właściwie i system Windows nie rozpoznaje go. Czy mogłabym prosić o poradę, co mogło się zdarzyć i co należałoby zrobić? Dziękuję