Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

"zalany" iPhone SE, czy wystarczy diagnoza na podstawie czujnika?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 24 kwietnia 2019 - 15:58

mój iPhone SE trafił dziś do Cortlandu, od jakiegoś czasu ma w rogu ekranu małe przebarwienie, malutką jaśniejszą plamkę (od wilgoci) i czasami nie czyta karty SIM - trzeba wyjąć i włożyć , co jest uciążliwe...

 

dodatkowo od nowości szufladka do karty SIM wchodzi lekko pod kątem, może to też być powód nieprawidłowego odczytu karty SIM. szufladka nie jest wygięta, sprawdzałem to wkładając inną.

 

telefon nie był zalany, nie wpadł do wody i nie miał tego typu przygód, jestem tego pewien na 100%. był używany jako drugi, awaryjny telefon, bateria ma zaledwie kilkanaście cykli ładowania i stan 98%. jedyny kontakt z wilgocią jaki miał to deszcz, zdarzyło mi się odebrać telefon podczas deszczu, czy trzymać go w spoconej dłoni.

 

moje pytanie brzmi następująco:

czy serwis może odmówić naprawy biorąc pod uwagę tylko ten zewnętrzny zaczerwieniony czujnik kontaktu z cieczą? bo na prośbę o zdjęcia ze środka telefonu pokazujące ślady cieczy, powiedzieli że nie udostępniają czegoś takiego. podejrzewam że telefon nie był nawet rozbierany, maila dostałem kilkanaście minut po zostawieniu telefonu.

 

dzwoniłem do Apple, powiedzieli żebym próbował załatwić to samodzielnie z serwisem Cortland.

 

co polecacie w tej sytuacji? telefon jest jeszcze przez 3 dni na gwarancji. Cortland zaproponował wymianę na "refurbished" za 1319 zł...

 



#2 SERWIS.ME

SERWIS.ME
  • 1 006 postów
  • Płeć:
  • SkądKraków

Napisano 25 kwietnia 2019 - 08:15

Jeśli zewnętrzny czujnik czyli ten w szufladce SIM jest aktywowany to trzeba sprawdzić urządzenie pod kątem innych śladów zalania. A jak sam piszesz, na ekranie jest plama od wilgoci czyli wszystko się zgadza. Generalnie na podstawie tej plamy na ekranie już można odrzucić naprawę, nawet jeśli czujniki są białe. Jeśli są jakiekolwiek ślady kontaktu z cieczą to Apple nie pozwala robić naprawy na gwarancji, a jak serwis zrobi to potem zapłaci za ten telefon, więc serwisy raczej unikają takiego problemu. Mamy jasne, bardzo szczegółowe instrukcje według których rozpatruje się takie przypadki, więc to nie jest tak, że serwis czegoś odmawia, to producent ma takie zasady i musimy działać zgodnie z nimi.

Zdjęcia telefonu w środku po zalaniu czy innym uszkodzeniu robimy zawsze, ale nie ma obowiązku ich udostępniania klientowi. My jednak wysyłamy aby klient miał jasność co jest powodem odrzucenia reklamacji. 


  • harti lubi to

1CORE - Autoryzowany serwis Apple. Naprawy gwarancyjne i pogwarancyjne.

Jana Zamoyskiego 81, 30-519 Kraków 
www.1core.pl Tel: 12 311 08 11


#3 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 25 kwietnia 2019 - 09:41

Jeśli zewnętrzny czujnik czyli ten w szufladce SIM jest aktywowany to trzeba sprawdzić urządzenie pod kątem innych śladów zalania. A jak sam piszesz, na ekranie jest plama od wilgoci czyli wszystko się zgadza. Generalnie na podstawie tej plamy na ekranie już można odrzucić naprawę, nawet jeśli czujniki są białe. Jeśli są jakiekolwiek ślady kontaktu z cieczą to Apple nie pozwala robić naprawy na gwarancji, a jak serwis zrobi to potem zapłaci za ten telefon, więc serwisy raczej unikają takiego problemu. Mamy jasne, bardzo szczegółowe instrukcje według których rozpatruje się takie przypadki, więc to nie jest tak, że serwis czegoś odmawia, to producent ma takie zasady i musimy działać zgodnie z nimi.

Zdjęcia telefonu w środku po zalaniu czy innym uszkodzeniu robimy zawsze, ale nie ma obowiązku ich udostępniania klientowi. My jednak wysyłamy aby klient miał jasność co jest powodem odrzucenia reklamacji. 

dziękuję za odpowiedź.

oddałem do Maclife na przeczyszczenie po "zalaniu" , 150 zł

plamka w rogu ekranu ma 2 na 2 mm, jest tam po prostu trochę inny odcień kolorów, nie opłaca się wymiana ekranu, szczególnie że to jest sporadycznie używany, awaryjny telefon.



#4 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 25 kwietnia 2019 - 21:20

...

oddałem do Maclife na przeczyszczenie po "zalaniu" , 150 zł

plamka w rogu ekranu ma 2 na 2 mm, jest tam po prostu trochę inny odcień kolorów, nie opłaca się wymiana ekranu, szczególnie że to jest sporadycznie używany, awaryjny telefon.

 

Przeczyszczenie ekranu po zalaniu ?
Interesujące.


Pomogłem ?   -  Lubię to 


#5 Arshe

Arshe
  • 800 postów
  • SkądŁódź

Napisano 25 kwietnia 2019 - 21:28

Przeczyszczenie ekranu po zalaniu ?
Interesujące.

Z pewnością chodzi o suszenie i usunięcie osadu.

 iPhone 12 mini   iPhone 5s  iPad 8 th  HomePod mini 


#6 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 25 kwietnia 2019 - 21:41

Z pewnością chodzi o suszenie i usunięcie osadu.

Żeby "przeszedł" na gwarancji ? 


Pomogłem ?   -  Lubię to 


#7 harti

harti
  • 347 postów

Napisano 26 kwietnia 2019 - 06:32

Przeczyszczenie ekranu po zalaniu ?
Interesujące.

 

nie 'przeczyszczenie' ekranu tylko zwykłe przeczyszczenie telefonu, bo jak pisałem, czasami ma problem z odczytem karty SIM.

a na ekran machnąłem reką, plamka jest prawie niezauważalna.

 

 

Żeby "przeszedł" na gwarancji ? 

po pierwsze gwarancja jest do dzisiaj, po drugie nie jestem Januszem, kombinatorem. 

i chyba wiesz że w telefonie są czujniki wilgoci, które nie są wymienne



#8 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 26 kwietnia 2019 - 07:37

nie 'przeczyszczenie' ekranu tylko zwykłe przeczyszczenie telefonu, bo jak pisałem, czasami ma problem z odczytem karty SIM.

 

Pomogło ?


Pomogłem ?   -  Lubię to 





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych