Około 2 lata temu mój poczciwy iPhone 6 zaliczył śmiertelny upadek, jest kompletnie rozbity, na ekranie są tylko zarysy/jakies plamy czy barwy, można się tylko domyślać w której części menu się znajdujemy. Od razu potem kupiłem „siódemkę” i zapomniałem o zniszczonym telefonie (leżał w szufladzie). Niedawno przypomniało mi się, ze mam tam sporo cennych dla mnie pamiątek w postaci zdjęć i filmów - bardzo chciałbym je odzyskać. Od kilku dni próbuje to zrobić, niestety bezskutecznie. Połączyłem telefon z laptopem (nie jest to Mac), uprzednio instalując iTunes. Program rozpoznał urządzenie, ale wymagał wpisania PIN-u, co było nie lada wyzwaniem, ponieważ musiałem klikać w ciemny ekran na ślepo - w końcu udało się. Metodą prób i błędów udało mi się również kliknąć „zezwalaj” na ciemnym ekranie, dzięki czemu iPhone został połączony z iTunes. Pokazał mi się nawet pasek, mówiący mi, ile pamięci pozostało na telefonie oraz jakie komponenty zajmują tej pamięci najwiecej (screenshot1). Niestety, kiedy próbuje zsynchronizować telefon z iTunes, wymaga on aktualizacji iOS z 10.2 do wersji 12.2 (czego się spodziewałem), lecz niestety mój telefon ma... za mało pamięci
. Wolnego miejsca jest ~625 MB, natomiast potrzebne jest 770 MB. Tutaj rodzą się moje dwa pytania:- Czy jest możliwość dostania się do plików na telefonie, mimo tego, ze iOS jest tak mocno nieaktualny?
- Jeśli nie, to czy jest możliwość zwolnienia powiedzmy 300-400 MB miejsca JAKKOLWIEK, żebym mógł upgrade’owac iOS i uzyskać dostęp do plików?
- Jeśli źle rozumuję, prosiłbym również o poradę, jak z tego problemu wyjść obronną ręką, bardzo zależy mi na tych plikach!
Z góry uprzejmie dziękuje.
