Witam wszystkich na forum,
Jestem użytkownikiem iPhona od wersji 4, posiadałem każdą kolejna wersję i nigdy nie miałem problemu, który opiszę.
Prowadzę lotniczego bloga, lotnictwem zajmuje się też zawodowo i z tego powodu bardzo często podróżuje samolotem. W telefonie mam zainstalowanych z tego powodu dużo "lotniczych" aplikacji. Podczas lotu zawsze korzystałem z GPSa w trybie samolotowym odkąd iOS na to pozwalał ( chyba to było na etapie 5s ). Ostatnio przez rok używałem iPhone X i podczas podróży samolotem GPS działał wyśmienicie, tak jak i we wszystkich poprzednich modelach i innych telefonach. Niedawno wymieniłem X na XS i już podczas pierwszego lotu samolotem zauważyłem duży problem. GPS działał tylko przez kilka pierwszych minut lotu po czym sygnał zrywał i nie można było go odzyskać prawie do samego lądowania. Wczoraj leciałem samolotem z moją narzeczoną. iPhone XS widział sygnał GPS tylko przez pierwsze kilka minut wznoszenia, później można było szukać sygnału nawet godzinę, a telefon i tak nic nie znajdował. Program GPS Diagnostic pokazywal całkowity brak sygnału z satelit. Z kolei iPhone 7 mojej narzeczone lapał sygnał w kilkanaście sekund, bez najmniejszych problemów.
Generalnie jestem bardzo zawiedziony, ponieważ sygnał GPS w samolocie jest mi bardzo potrzebny i nigdy nie było z tym najmniejszych problemów. Nie wiem, czy posiadam wadliwą sztukę telefonu, czy apple zainstalował w iPhone XS jakiś gorszy moduł lub antenę niż poprzednio. Może to kwestia oprogramowania? Na iPhonie 7 w opisanej sytuacji była dokładnie ta sama najnowsza wersja co na XS.
Będe wdzięczny za jakąkolwiek podpowiedź. Nie spodziewałem się takich problemów po sprzęcie tej marki. Powinienem oddać telefon do serwisu, czy to raczej strata czasu, ponieważ na ziemi GPS działa poprawnie? W przypadku braku rozwiązania musiałbym zmienić telefon, czego bardzo chciałbym uniknąć.
Pozdrawiam!
Krzysiek