[Rossa]

Witajcie. Jakiś czas temu pisałam posta o tym, że serwis, gdzie miałam ubezpieczony telefon (IPhone 8 Plus), wymienił mi ekran.... no i to był chiński zamiennik, po wielu mailach w końcu uznali reklamacje. I tu się zaczynają schody.. no więc nagle serwis odrzuca reklamację, bo szkło hartowane ma odprysk (wysłałam ze szklem), i górna krawędź telefonu jest porysowana, czyli pewnie upuściłam telefon i oni mi ekranu nie wymienią. Krawędź owszem, była porysowana od kluczy chyba, żadnego upadku nie było. Najgorsze, ze pani twierdzi, ze przycisk sleep nie działa. A na 100% działał, nigdy nie miałam z nim problemów, więc podejrzewam, że serwis coś zmontował... I teraz pytanie do was. Czy autoryzowany serwis w ramach ekspertyzy będzie mógł stwierdzić, iż przycisk został zepsuty nie przy użytkowaniu, a podczas naprawy/rozkręcania go? Co powinnam dalej zrobić? Chcą ode mnie wyłudzić wkład własny i zgłosić kolejną szkodę, bo krawędź jest porysowana. Może mi ktoś coś poradzić? Jestem w kropce. Oczywiście regulamin nie uwzględnia takich sytuacji, pani mi powiedziała, iż to nowe uszkodzenie i nie wymienią starego, co jest mocnym naciągnięciem...

Dodam, ze ekran jest w stanie idealnym, nic z nim się nie stało od czasu gdy mi go wysłali

Użytkownik Rossa edytował ten post 05 października 2018 - 16:00

[Emej]

Masz jakiś formularz, który dostałeś przy zdawaniu sprzętu, że wszystko z nim ok? Eh te ubezpieczalnie, sam chciałem ubezpieczyć ostatnio w Revolut iPhone X, ale podopytywałem się i okazuje się, że naprawy w ramach ubezpieczenia robią TYLKO w swoim nieautoryzowanym serwisie. Czyli od razu jest po gwarancji + nieoryginalne części.

[Rossa]

Nie mam. Serwis jest w Niemczech, a został przyjęty na podstawie zdjęć wyświetlacza.

[bee3]

Wrzuć gdzieś OWU (albo daj link jeżeli są dostępne na stronie ubezpieczyciela). Dla Ciebie stroną jest ubezpieczyciel, a nie serwis realizujący dla niego naprawy.

[Rossa]

Tak, ja wiem, pisze serwis, ale sprawy załatwiam przez firmę. Nie wim czy mogę podać nazwę, ale to klikochron. Ogólnie było kilka rozmów telefonicznych i ciagle ciś innego, a teraz stanęło, ze przez rysę nie zrobią nic. No i nagle niby przycisk nie działa, a był w 100% sprawny

[Emej]

Klikochron chyba ubezpiecza tam, gdzie Revolut, firma z Niemiec. To ich mail, gdy spytałem o oryginalność stosowanych przez nich części:

We do not guarantee that your warranty will be uphold after a repair under the insurance. Our repair partners always use high quality spare parts, but they are not always original. We advise you to contact Apple since it is up to them whether or not they will uphold your warranty after a repair has been done by a repair center that is not their own.

[bee3]

Tak, ja wiem, pisze serwis, ale sprawy załatwiam przez firmę. Nie wim czy mogę podać nazwę, ale to klikochron. Ogólnie było kilka rozmów telefonicznych i ciagle ciś innego, a teraz stanęło, ze przez rysę nie zrobią nic. No i nagle niby przycisk nie działa, a był w 100% sprawny

O tym, że 'klikochron' to można było domysleć się od razu (chyba jedyny ubezpieczyciel promujący swoje ubezpieczenia w Polsce a naprawiający w Niemczech).

Ale to w tym przypadku nie ma większego znaczenia.

Podaj OWU (wraz z ew. załącznikami), które otrzymałaś przy zawarciu umowy Twojego, konkretnego ubezpieczenia (zdarza się że różni ubezpieczyciele stosują warunki - w zależności od tego kto sprzedaje ich ubezpieczenia). Sklepy sprzedające ubezpieczenia mają najczęściej wynegocjowane indywidualne warunki gdzie priorytetem jest jak najniższa składka dla Klienta przy jak najwyższej prowizji ze sprzedaży ubezpieczenia dla sprzedawcy (warunki: zakres i odpowiedzialność są dla sprzedawcy nieistotne i to na zakresie i warunkach - ubezpieczyciel tnie koszty chcąc sprostać oczekiwaniom sprzedawcy)

[Rossa]

Koniec końców ekspertyza wykazała taniej jakości wyświetlacz, przez co nie mam gwarancji, a przycisk który padł jest wynikiem „przedwczesnego zużycia się przycisku”. Naprawa kwalifikuje się do naprawy gwarancyjnej, ale gwarancji brak... możliwa wymiana telefonu, za 2050.... a przechodząc do sedna. Czy mając kosztorys, mogę zadać zadośćuczynienia od serwisu? Jakiekolwiek?