Witam. Jakiś miesiąc temu zbiła mi się szybka w iPhone 7. Postanowiłem sobie to naprawić, poszedłem do jednego z serwisów w Warszawie, gdzie zaproponowano mi wymianę wyświetlacza. Wyświetlacz został prawidłowo wymieniony, natomiast nie byłem zadowolony z kolorów po czym dowiedziałem się, że został włożony zamiennik, w którym takie odwzorowanie kolorów jest normalne, natomiast przed wymianą nikt mnie o tym nie poinformował.
Jako, że zamiennik mnie satysfakcjonował Panowie zaoferowali mi zwrot pieniędzy oraz włożenie innego zbitego ekranu. Biorąc pod uwagę, że w moim ekranie działał dotyk, a wymienić mogłem tylko szybkę a nie cały wyświetlacz postanowiłem, że pójdę do innego serwisu, aby wymienić samą szybkę. Niestety zostałem poinformowany, że mój wyświetlacz poszedł do kosza i mogą włożyć mi inny, ale obecnie na stanie nie mają takiego, aby działał dotyk. Zaproponowali mi, że jak dostaną wyświetlacz z działającym dotykiem, to wymienią szybkę i zwrócą część kwoty, abym był zadowolony.
Otrzymałem telefon, ale w domu jak zacząłem z niego korzystać zauważyłem na czarnym tle, że po lewej stronie przy krawędzi wyświetlacza jest jakiś defekt, widnieją mikrokropeczki oraz smuga na środku ekranu:
https://www.dropbox....13 25.jpg?dl=0
Wydaje mi się, że nie będzie mi to zupełnie przeszkadzać w używaniu, jest to tylko widoczne na ciemnych tłach, natomiast pytanie jest skąd to się wzięło. Czy jest to normalny defekt spowodowany wymianą szybki czy może jakaś wada wyświetlacza, który dostałem? Czy miał ktoś podobne doświadczenie? Czy przez to mogę mieć kolejne problemy związane z wyświetlaczem, a może nawet z telefonem? Co najlepiej zrobić w tej sytuacji? Proszę o porady i z góry dziękuję!
Edited by Johnay, 16 September 2018 - 21:31.