A dodatkowo, zauważyłem że od 2 dni "zacina" mi się wskazanie systemowe %baterii.
tzn. Ostatnio podłączyłem kompa do ładowania, ładował się ok 3 godzin. po odłączeniu otworzyłem klapę, i widzę że nadal 40% baterii. Czyli tak jakby nic nie doładował. Dotykam zasilacza, jest ciepły więc mówię-coś nie tak, podłączyłem kabel na otwartej pokrywie, i laptopo w ogóle nie wykrywał, że podpiąłem kabel. Żadnej reakcji, ciągle zasilanie z baterii itd. Więc wszedłem w właściwości systemu i zasilanie, a tam poziom naładowania 100% i nagle wskazania baterii pokazały 100%. pomyślałem, że coś się jednorazowo zawiesiło i spoko. Teraz od 2 dni widzę, że wskazania baterii nie maleją wraz z zżywaniem kompa. Tzn. otwieram pokrywę, mam np 48% robię coś 20-30 minut i nadal jest 48%, otwieram moniotor aktywności, i tam jest poprawne wskazanie czyli np obecnie 37% i od razu zmienia się wartość na górze na belce. CZyli jakby, wskazanie odświeża się tylko, jak ja włączę np. monitor aktywności, w zakładce energia... dziwne... czy ktoś się spotkał z takim problemem? irytujące jest to, że nie wiem ile mam baterii...
Znalazłem rozwiązanie tego dziwnego problemu, więc od razu opiszę. Wskaźnik baterii przestał działać na bieżąco, kiedy zamieniłem jego docelowe miejsce poprzez wciśnięcie "cmmd" i przesunięcie go kursorem w inną pozycję niż systemowa. po kolejny zresetowaniu kompa, nagle ujrzałem, jak ikonka baterii wraca na swoje nigdyś danwe miejsce, po odpaleniu ssystemu, i od razu zaczęła działać prawidłowo:) (przynajmniej tak misię teraz wydaje). sprawdźcie proszę u siebie czy też macie tak, po zamianie miejsca z domyślnego systemowego miejsca. Dosyć to dziwne, no ale prawdziwe:) teraz piszę tę odpowiedź i widzę jak już z 27% zeszło na 26 teraz na 25 więc działa, przed restartem, puściłem film na yt na 30 minut i bateria (wskazanie) anie drgnęło dopuki nie otworzyłem monitora aktywności:)