[036f6c57bf]

Witam,

Jakiś czas temu kupiłem Powerbank TP-LINK 10400mAh. Wszystko byłoby pięknie tylko jedno ale... Power Bank jest w stanie naładować iPhone 8 do pełna max 3 razy. Dodam, że używam oryginalnego kabla Apple. Chyba tak nie powinno być?

[Mikołaj Maciejko]

A ile oczekujesz?

[036f6c57bf]

Do 5 razy biorąc pod uwagę pojemność baterii iPhone’a

[winmaciek]

5 razy nie będzie, to się tak nie sumuje.

[Mikołaj Maciejko]

10000 mAh dotyczy ogniw wewnątrz powerbanku. Te mają napięcie 3.7V. Na wyjściu USB masz 5V, więc w mAh będzie już na dzień dobry proporcjonalnie mniej. Ponadto przetwornik 3.7->5V w powerbanku nie ma 100% sprawności. Układ ładowania w telefonie też nie jest bezstratny.

[036f6c57bf]

To dlaczego jest tak, że większe pojemności baterii niż ma iPhone 8 ludzie ładują więcej razy? To mnie zastanawia.

[bee3]

10000 mAh dotyczy ogniw wewnątrz powerbanku. Te mają napięcie 3.7V. Na wyjściu USB masz 5V, więc w mAh będzie już na dzień dobry proporcjonalnie mniej. ...

 

???!

[Mikołaj Maciejko]

???!

Zajrzyj do podręcznika fizyki z gimnazjum, a wszystko się wyjaśni. Szukaj zależności między mocą, energią, napięciem i natężeniem. To są bardzo proste wzory, sprowadzające się do mnożenia i dzielenia.

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 16 maja 2018 - 05:59

[bee3]

Zajrzyj do podręcznika fizyki z gimnazjum, a wszystko się wyjaśni. Szukaj zależności między mocą, energią, napięciem i natężeniem. To są bardzo proste wzory, sprowadzające się do mnożenia i dzielenia.

Nie byłem świadomy, że niektórzy z forumowiczów czerpią wiedzę z takich źródeł. Ja - podręczniki które uzależniają wartość zgromadzonego ładunku w układzie z akumulatorem od napięcia wyjściowego tego układu, paliłbym na stosie, a heretyków: chłostał. 

 

Jeżeli w powerbank-u zostanie zgromadzony ładunek np. jak w tym przykładzie: 36kC, to nie ma znaczenia czy na wyjściu powerbank-u jest 3.7V czy 5V - wartość zgromadzonego ładunku się nie zmienia: ani "na dzień dobry", ani na "do widzenia".

 

Owszem, pojawiają się później straty energii (związane z transferem zgromadzonego ładunku), ale te pojawiają się dopiero w drugiej części Twojej wypowiedzi (po "dzień dobry"), więc do nich zastrzeżeń nie wnoszę.

[Mikołaj Maciejko]

Nie byłem świadomy, że niektórzy z forumowiczów czerpią wiedzę z takich źródeł. 

Za moich czasów nie było gimnazjów, zatem tę edukację odebrałem w liceum, a utrwaliłem na studiach.

 

To, o czym piszę nie ma nic wspólnego ze stratami energii, tylko ze zwykłą konwersją napięcia. Zastanów się, jeżeli pobierasz z ogniwa prąd o napięciu 3,7V i natężeniu 1A, to dostarczasz do zasilanego urządzenia moc będącą iloczynem tych wartości. Jeżeli jakimś przetwornikiem podniesiesz napięcie z 3,7V do 5V i dalej pobierasz 1A, to moc pobierana rośnie. Rośnie zatem pobór energii w czasie. A przecież energia zgromadzona w ogniwie się nie rozmnożyła. Po prostu przetwornik pobiera 1,35A a na wyjściu oddaje 1A. Ale za to z wyższym napięciem, czyli moc na wejściu i wyjściu przetwornika pozostaje taka sama (z dokładnością do jego sprawności).

Użytkownik Mikołaj Maciejko edytował ten post 16 maja 2018 - 21:24

[bee3]

Za moich czasów nie było gimnazjów, zatem tę edukację odebrałem w liceum, a utrwaliłem na studiach.

 

To, o czym piszę nie ma nic wspólnego ze stratami energii, tylko ze zwykłą konwersją napięcia. Zastanów się, jeżeli pobierasz z ogniwa prąd o napięciu 3,7V i natężeniu 1A, to dostarczasz do zasilanego urządzenia moc będącą iloczynem tych wartości. Jeżeli jakimś przetwornikiem podniesiesz napięcie z 3,7V do 5V i dalej pobierasz 1A, to moc pobierana rośnie. Rośnie zatem pobór energii w czasie. A przecież energia zgromadzona w ogniwie się nie rozmnożyła. Po prostu przetwornik pobiera 1,35A a na wyjściu oddaje 1A. Ale za to z wyższym napięciem, czyli moc na wejściu i wyjściu przetwornika pozostaje taka sama (z dokładnością do jego sprawności).

Na tym etapie rozważań nie mieszaj do tego mocy i prądów ładowania - bo gubisz wątek.
Pojemność układu (powerbank-u), a więc ilość zgromadzonego ładunku w stanie naładowanym - jest określona (w układzie SI jest to kulomb, ale dla praktycznej wygody używa się często: Ah, mAh) i ta pojemność nie zmienia się "na dzień dobry" wraz z przekształcaniem (nie licząc zgodnie pomijanych strat) wartości napięcia w poszczególnych stopniach wewnątrz układu. 

[Mikołaj Maciejko]

Pojemność układu (powerbank-u), a więc ilość zgromadzonego ładunku w stanie naładowanym - jest określona (w układzie SI jest to kulomb, ale dla praktycznej wygody używa się często: Ah, mAh) 

Powerbank to nie tylko ogniwo ale także przetwornik napięcia, dlatego pojęcie ładunku, czy prościej energii zgromadzonej w ogniwie nie jest tożsame z mAh. Ilość mAh na zaciskach ogniwa to jedno, ilość mAh na wyjściu przetwornika to co innego. Gdyby było inaczej, to zwielokratniając napięcie wyjściowe, zwielokratniałbyś także ilość energii, którą można pobrać z powerbanku, co oczywiście nie jest możliwe.

[bee3]

... dlatego pojęcie ładunku, czy prościej energii zgromadzonej w ogniwie ...

Nie myl ładunku z energią.
Wartość zgromadzonego w ogniwie (lub w powerbank-u) ładunku nie zależy od napięcia, a energia zależy zarówno od ładunku jak i od napięcia.
 

... dlatego pojęcie ładunku, ... w ogniwie nie jest tożsame z mAh. 

Owszem, jest.

 

... Ilość mAh na zaciskach ogniwa to jedno, ilość mAh na wyjściu przetwornika to co innego....

Nie wiem co miałeś na myśli pisząc powyższe zdanie (dodatkowo pogrubioną czcionką), podejrzewam że tym razem pomyliłeś ładunek z napięciem.

"Ładunek na zaciskach ogniwa"  WTF ?

[Mikołaj Maciejko]

Przepraszam, odpadam, nie chce mi się. Może ktoś inny się podejmie. Pozdrawiam!

[inFamous]

Autor już na wstępie zrezygnował xD A więc jeśli to dalej jest zagadką to powerbank pojemności +/- 10000mAh starcza na 3 ładowania baterii. Swego czasu czytałem jak to działa gdy sam wybierałem powerbanka i mam właśnie tego, o którym mowa. Po intensywnym używaniu już prawie 2 lata jestem bardzo zadowolony.