Witajcie,
jestem użytkownikiem iPhone 7 od 2 miesięcy, po raz kolejny telefon zostawiony na noc z około 30% baterii (czasem i więcej) rano jest wyładowany. Wcześniej bez ładowania działa około 1,5 dnia, wynik jest znacznie lepszy niż w przypadku wcześniej posiadanego modelu 5S. Mam wyłączone odświeżanie w tle i inne rzeczy, mogące zjadać baterię. Strasznie mnie to irytuje, bo budząc się nie mogę sprawdzić godziny, nie zadziała mi budzik. W przypadku 5S taka sytuacja nigdy nie miała miejsca. Zaktualizowałem do iOS 11.3 i ten problem nadal występuje. Czasami uda mi się zjechać do 1% i go rozładować samemu, ale od chwili kupna zrobiłem tak ze dwa razy, bo nigdy nie padał mi przez moje użytkowanie, ale prędzej sam z siebie, gdy miał te 30-40%. W baterii ostatni zapis stanowi Messenger 1,3 godziny na ekranie i 21 minut w tle - może on być przyczyną i należy go ręcznie wyłączać przed pójściem spać?
Pozdrawiam