Witam. Pojechałem dziś do autoryzowanego serwisu Apple z zamiarem wymiany baterii (jest on reklamowany na tej stronie). Wymienili w 10 minut za 150zł. Problem w tym, że ta bateria nie chce się ładować. Mam cały czas 3% baterii, podłączona do ładowania. Przed chwilą podłączyłem ją do MacBooka, iTunes czyta, wszystko jest okej. Nagle telefon co chwile się resetuje, wyłącza i włącza i czasem widać pojedynczą białą kreskę w poprzek ekranu (przy wyłączaniu).
Aplikacja Battery Life twierdzi, że moja bateria ma 100 mAh pojemności. Dzwoniłem wcześniej (przed wymianą) do serwisu i pytałem czy baterie są nowe i oryginalne. Zapewniono mnie, że tak i można to sprawdzić programem.
Panie i Panowie. O co chodzi?