Witam, dostałem wczoraj od wujka macbooka, który był zalany. Kupił nowego, a tamten rzucił w kąt. Leżał u niego 2 lata i przypomniało mu się o nim i dał mi go. Myślicie ze jest jakaś szansa na odratowanie go?
[EDIT]
Pytanie o serwisy wykasowałem. To nie giełda.