Cześć. Od miesiąca używam Iphona 7 Plus. Oczywiście kupiony nowiutki. Przez pierwszy tydzień bateria trzymała na prawdę dobrze. Przez noc nie uciekał żaden %. Ale jakoś przez ostatnie 3 tygodnie bateria jakoś dziwnie szybko ucieka. Zainstalowałem w tym czasie może jakieś 10 podstawowych aplikacji, z czego połowę z nich miałem już w pierwszym tygodniu. I wygląda to tak, że przez noc tracę jakieś 20% baterii a mam wyłączony internet z sieci, wifi, lokalizację, bt. Aplikacje wszystkie pozamykane. A najgorsze jest to, że jeszcze mam sporo appek do doinstalowania bo nie mam nawet messengera/facebooka. Wiekszość appek które mam to praktycznie nic co działa w tle. Jedynie Whatsapp, pozostałe to jakieś kupony do kfc, yanosik, itp.
Jak wejdę w ustawieniach z baterię to jakoś dziwnie pokazuje zużycie. Teraz przez ostatnie 24h pokazuje, że latarka zużyła 24%, gdzie miałem ją włączoną wczoraj przez 30 sekund. Wczoraj 88% zużycia miał Whatsapp gdzie w nocy miałem wyłączony internet, a przez cały dzień wymieniłem może ze 3-5 wiadomości na nim. Innym razem widziałem spore zużycie przez aplikacje z kuponami do mcdonalda gdzie włączoną ją miałem pół minuty przy kasie.
Powiem tak. Mój 3 letni telefon z baterią 2100 mAh na andku tracił przez noc max 1%, a miałem na nim 5x tyle aplikacji w tym jeszcze facebooka, messengera i inne społecznościówki.
Czy to normalne i jak sobie z tym poradzić?
