[Kasia Kaszubowska]

Witam, ostatnio oddałam zalany Iphone 6s, (po gwarancji) do serwisu Maclife znajdującego się w Gdańsku. Już tego samego dnia oddzwonili z wiadomością, że cały telefon się już do niczego nie nadaje i trzeba by było wymienić nie tylko wyświetlacz i baterię ale również płytę główną co sięgałoby kosztów około 1000zł. I zaproponowali mi wymianę na taki sam, nowy model (tylko że bez pudełka i akcesoriów) za 1569zł, jeśli oddam im ten zniszczony, gdyż oni wysyłają go gdzieś do Czech w tego co zrozumiałam. Rzekomo ma być również nowa gwarancja na ten telefon. Nie wiem co mam o tym myśleć i czy jest to lepszy pomysł niż odkupienie od kogoś troszkę taniej kolejnego telefonu.

[RafalB82]

Wybierz się do innego serwisu, może da się naprawić płytę główną. Koszt akumulatora i panelu LCD nie jest zbyt wysoki.

[Krzysiek]

[CIACH] - Wycięcie prowokacji/złośliwości. Nikt Ci nie da gwarancji na działanie całego urządzenia po zalaniu, jedynie na wymienione elementy.
 
W Gdańsku kolega z naszego oddziału doradził Ci najbardziej rozsądną opcję - wymienić urządzenie na nowe w Apple.

 

Bardzo proszę o powstrzymanie się od złośliwości. Wytłumaczyć decyzję serwisu - proszę bardzo. Wycieczki w stosunku do innego serwisu (porady) następnym razem będą skutkować ostrzeżeniem - szczególnie wobec tak starego użytkownika, który dobrze powinien znać regulamin.