Cześć, nie do końca jasna i klarowna jest dla mnie sytuacja z szybkim ładowaniem w najnowszych iphonach. Apple ostatnio ogłosiło że wprowadza szybkie ładowanie do telefonów korzystając z ładowarek do mac'ów. Najtańsza ładowarka usb-c oraz kabel ze strony apple to 249 zł + 99 zł (za ładowarkę i odpowiedni kabel usb c-lightling). Jak ktoś nie posiada nowego mac'a to koszt to 350 zł
Zanim jednak wprowadzono takie rozwiązanie wiem, że można było korzystać z ładowarek do ipadów, ładowarka taka 12W do ipada kosztuje 99 zł.
Czy takie coś działa? Jak dużo gorsze jest? Uważacie, że warte zakupu?
Nie powiem czasem, bo czasem by mi się przydała taka opcja tylko nie wiem jak dużo szybsze to jest i raczej 350 zł nie jest warte, 99 zł już jak najbardziej.