Cześć,
W tym tygodniu odebrałem MacBooka mojej dziewczyny (early 2016) z Cortland gdzie był wymieniany ekran na gwarancji - nierówno podświetlał. Oczywiście zrobiłem kopię zapasową i oddałem komputer z czystym systemem, zaś po odbiorze wszedłem do recovery mode, wyczyściłem dysk i odtworzyłem z kopii Time Machine. Problem jednak jest taki, że komputer wyłącza się z jakiegoś powodu. Nie potrafię stwierdzić co powoduje te nagłe wyłączenia, ponieważ następują one losowo. Czasem po 5 minutach używania, a czasem po godzinie. Oczywiście przekreśla to możliwość jakiejkolwiek pracy z komputerem. Nie ma różnicy czy to jest praca na kablu czy baterii. Komputer wskazuje jakiś procent naładowania, zazwyczaj wysoki, a po samoczynnym wyłączeniu się i podłączeniu do ładowarki wskazuje 0%, zaś po zalogowaniu powtórnym do systemu pokazuje już inną wartość (tak jak na filmu poniżej). Ponadto zauważyłem to co na filmie, który jest nagrany na szybko. Po odłączeniu od zasilacza laptop umiera. Po podłączeniu pokazuje 0%, a po zalogowaniu 94% po czym znowu umiera po rozłączeniu od źródła zasilania. W raporcie systemowym raz wyświetla się stan normalny ia raz "wymaga naprawy". Liczba cykli 41. Resetowałem PRAM (czy jak to się tam nazywa) oraz SMC. Czy mogę coś jeszcze zrobić zanim udam się powtórnie do tych partaczy (poziom obsługi bardzo niski dlatego tak mówię - jeszcze ich nie obwiniam za potencjalne zepsucie baterii).
Zrzut ekranu 2017-01-01 o 01.14.07.png 428,05 KB 0 Ilość pobrań