Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

[MBP 13" 2015] wybrzuszenie od spodu.


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
5 odpowiedzi w tym temacie

#1 selekta

selekta
  • 169 postów

Napisano 28 września 2017 - 17:22

Zauważyłem właśnie, że mój komputer nie stoi na czterech nóżkach, tylko chybocze się, oparty na minimalnie wybrzuszonej obudowie. Z tego, co czytam, puchnąca bateria raczej objawia się problemami z gładzikiem i klawiaturą, tutaj działają bez zarzutu. Ktoś może się z czymś takim spotkał? Komputer dwuletni, używany prawie wyłącznie w domu, z zamkniętą klapą. Bateria: 60 cykli, 90% sprawności.

Apple Care jest, w razie czego, ale znając lokalny serwis, nie wiem, czy nie uznają tego za uszkodzenie mechaniczne, jeśli okaże się, że to nie jest spuchnięta bateria.



#2 cobytuwpisać-945fbb9a76

cobytuwpisać-945fbb9a76
  • 454 postów

Napisano 01 października 2017 - 04:02

ciąża pozamaciczna  :rolleyes:

 

a tak na poważnie to na bank bateria, zasuwaj do Apple i się nie przejmuj



#3 selekta

selekta
  • 169 postów

Napisano 05 października 2017 - 10:18

Bateria jest sprawna, a pod wybrzuszeniem chyba jest pusto, mam wrażenie że to sam metal się zdeformował od ciepła w lecie. Tak czy inaczej, wygląda, że czeka mnie wyprawa do serwisu. Nie przepadam za iSpotowym, ostatnio dość dziwnie się zachowali, próbując nie uznać usterki w ramach gwarancji, nie zdziwię się, jeśli będą chcieli z tego zrobić usterkę mechaniczną. 



#4 Mikołaj Maciejko

Mikołaj Maciejko

  • 5 083 postów
  • Płeć:

Napisano 05 października 2017 - 10:27

Idź do innego. Cortland, iDream, cokolwiek poza iSpot.
  • Piotr X lubi to

#5 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 05 października 2017 - 22:03

... Bateria: 60 cykli, 90% sprawności.

...

90% to aktualna pojemność baterii w stosunku do jej pojemności znamionowej. To nie jest sprawność.

Ponieważ po osiągnięciu wyniku 80% Apple traktuje jako baterię zużytą (i wymagającą wymiany) to 90% oznacza (w dużym skrócie) baterię w połowie już zużytą.
Przy dwuletnim komputerze 60 cykli wskazuje na to, że "jedziesz" prawie cały czas na zasilaczu.
 

 

Bateria jest sprawna, a pod wybrzuszeniem chyba jest pusto, mam wrażenie że to sam metal się zdeformował od ciepła w lecie. .... 

Ten metalowy element nie deformuje się od "ciepła w lecie".


Pomogłem ?   -  Lubię to 


#6 selekta

selekta
  • 169 postów

Napisano 08 października 2017 - 21:50

90% to aktualna pojemność baterii w stosunku do jej pojemności znamionowej. To nie jest sprawność.

 

OK. Apple nazywa ten parametr "battery health".

 

Przy dwuletnim komputerze 60 cykli wskazuje na to, że "jedziesz" prawie cały czas na zasilaczu.

 

To napisałem w pierwszym poście. Przy poprzednim komputerze (MB Air) zajechałem tak dwie baterie podczas 3-letniej gwarancji. Z doświadczenia wiem, że 92-94% pojemności baterii w stosunku do jej pojemności znamionowej MacBook potrafi osiągnąć już w pierwszych miesiącach używania.

 

Ten metalowy element nie deformuje się od "ciepła w lecie".

 

O ile coś go nie wypycha od środka, nie mam pojęcia, jak to wybrzuszenie mogło powstać. Z tego co czytam, puchnące baterie raczej objawiają się awarią gładzika i klawiatury. Dopiero teraz zerknąłem na iFixit, widzę że baterie są umieszczone od spodu, więc wydaje się, że mogą go wypychać, pomimo iż gładzik i klawiatura zachowują się i wyglądają normalnie. 


Idź do innego. Cortland, iDream, cokolwiek poza iSpot.

 

Miałem raz w iSpocie "niepotrzebnie nieprzyjemną" sytuację. Odbierałem MacBooka po serwisie. Odbiór nastąpił kilka dni po wygaśnięciu Apple Care, ale sama naprawa była jeszcze objęta tą gwarancją. Serwisant ze sprzedawcą otworzyli go przy mnie, żeby omówić wykonaną naprawę. Na ekranie, ku zdziwieniu wszystkich obecnych, obraz pojawił się zdeformowany przez kolorowe artefakty sugerujące, że coś jest nie tak z grafiką. Trwało to chwilę i nie znikało pomimo klikania, itd.

Jeden z dwóch pracowników zapytał, czy coś takiego pojawiało się w przeszłości. Odpowiedziałem, że wydaje mi się normalne, że czasem chwilowe zakłócenia się pojawiają (miałem w życiu jakieś osiem MacBooków i ze dwa mini, jestem pewien, że każdy z nich choć raz mignął zakłóconym obrazem, np. podczas podłączania monitora albo budzenia przy otwarciu klapy).

 

Serwisant wtedy: "skoro pan przyznał, że widział na tym komputerze podobne zakłócenia, nie możemy tego uznać za usterkę powstałą podczas tej naprawy". Sprzedawca potwierdził, dodając jakby z pewną satysfakcją, że gdybym tych słów przy nich nie wypowiedział, byłoby inaczej.

 

Zamurowało mnie. 

 

Serwisant zrestartował komputer i wszystko wróciło do normy, po prostu potrzebny był restart po serwisie. Ale niesmak wciąż pozostał nawet teraz, po dwóch latach.


Użytkownik selekta edytował ten post 08 października 2017 - 21:51





Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych