[makemymind]

Akurat nad sprawą siedzi starszy technik z apple.
Głównie chodzi mi o to, że już mnie mierzi siedzenie tyle bez głównego urządzenia i miałem nadzieje na szybki rozwój sprawy.
Zastanawia mnie tylko po prostu, co można 3-4 dni diagnozować skoro urządzenie trzeszczy i w 10 sekund można to zdiagnozować.

afera!

Akurat nad sprawą siedzi starszy technik z apple.
Głównie chodzi mi o to, że już mnie mierzi siedzenie tyle bez głównego urządzenia i miałem nadzieje na szybki rozwój sprawy.
Zastanawia mnie tylko po prostu, co można 3-4 dni diagnozować skoro urządzenie trzeszczy i w 10 sekund można to zdiagnozować.

Ciebie to mierzi a ich mierI to, ze oddajesz 18 raz urzadzenie bo widzisz milimetrowy pylek pod mikroskopem. Wyluzuj

[suprnowa]

Dokładnie maja Cię dość i biorą na przetrzymanie żebyś kolejny raz już nie oddał.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym sobie 2X i oddawał na przemian,wtedy będziesz mógł się dłużej cieszyć telefonem

Edited by suprnowa, 11 September 2018 - 05:40.

[Marcell_80]

Witam, chciałem zapytać jak działa u was wybudzanie telefonu stuknięciem w ekran ? W moim X działa to powiedzmy sobie średnio. Jeśli stuknę raz to budzi 6 na 10 razy , przy podwojonym stuknięciu 8 na 10.
Jak to jest u was ?

[Arshe]

Witam, chciałem zapytać jak działa u was wybudzanie telefonu stuknięciem w ekran ? W moim X działa to powiedzmy sobie średnio. Jeśli stuknę raz to budzi 6 na 10 razy , przy podwojonym stuknięciu 8 na 10.
Jak to jest u was ?

 U mnie beż działa bez zarzutów, wybudza się za każdym razem.

[zboras]

U mnie również, nawet bym powiedział że za dobrze. Jak odkładam telefon trzymając go "płasko", to wtedy też potrafi się obudzić

[Zireael]

U mnie też działa dobrze i też nieraz "przypadkiem" mi się wybudza przy odkładaniu telefonu czy też wkładaniu go do torebki .

[rafal886]

afera!
Ciebie to mierzi a ich mierI to, ze oddajesz 18 raz urzadzenie bo widzisz milimetrowy pylek pod mikroskopem. Wyluzuj

 

Akurat oddawałem z innego powodu, także żart się nie udał. Jeśli np niedziałające face id, czy trzeszcząca obudowa dla Ciebie nie jest problemem, to zazdroszczę. Musisz być jednym z tych, co jak mu dadzą g*wno, to powiedzą na nie 'papu' Bierność w życiu, to nic dobrego  

 

Dokładnie maja Cię dość i biorą na przetrzymanie żebyś kolejny raz już nie oddał.
Ja na Twoim miejscu kupiłbym sobie 2X i oddawał na przemian,wtedy będziesz mógł się dłużej cieszyć telefonem

 

Świetny pomysł, przemyślę!  

 

Mam nadzieje Panowie, że nigdy nie przyjdzie Wam wysyłać tyle razy urządzeń do serwisu, ale gdyby jednak przyszło, to wtedy chętnie zobaczę wasz spokój ducha i szyderę. 

[Jackpe]

@up. Może pomyśl o lotto, albo innych grach liczbowych. Wygląda na to, że bez problemu trafiasz ciągle w to co innym się nie udaje. I mój post nie ma nic wspólnego z gównem, papu, szyderstwem. Po prostu przez moje kilkadziesiąt lat życia nie trafiłem w produkt, który musiałbym zwracać z powodu wad uniemożliwiających korzystanie z niego. A min telefonów używam od czasów powstania Centertela i 2 zł za min w jedną i drugą stronę. Innych urządzeń też trochę w tym czasie kupiłem. Widocznie mam pecha.

[fatum11]

Ja to trochę rozumiem, z iPhone 4 to miałem niezłe cyrki a dosyć solidnie przebarwione ekrany w iPad też się zdarzały. Jako, że Apple tani nie jest to odpowiednia jakość powinna też za tym nadążać. 

[effe]

Tez używam telefonów od lat 90 i nigdy żadnych problemów większych nie miałem. Rafal886 to jakiś rekordzista. Uderza chyba w rekord Guinessa

[fatum11]

Statystycznie najwięcej problemów miałem z Apple niestety, główny problem to były żółte przebarwienia. Z innych marek oddałem do serwisu Hagenuk Duet, moją pierwszą komórkę bo się wyłączała i nie było powodem wyładowanie baterii, wtedy dostałem telefon zastępczy nawet - czerwona Nokia z napisem telefon zastępczy  

[Marcell_80]

Ja z iphone jestem od premiery 3g, raz zrobiłem sobie przerwę jak padł mi MBP i olała mnie infolinia.
Sprzedałem wtedy wszystkie produkty apple jakie miałem w domu.
Wróciłem do jabłka po roku.

Wszystkie telefony jak i tablety były ok ... ale kolejna trauma przyszła z aktualizacją do IOS 11.

teraz X chodzi w miarę OK ale szczerze mówiąc flagowe androidy płynnością miażdżą ios 11.4.1  
 

[sevecc]

Ja z iphone jestem od premiery 3g, raz zrobiłem sobie przerwę jak padł mi MBP i olała mnie infolinia.
Sprzedałem wtedy wszystkie produkty apple jakie miałem w domu.
Wróciłem do jabłka po roku.

Wszystkie telefony jak i tablety były ok ... ale kolejna trauma przyszła z aktualizacją do IOS 11.

teraz X chodzi w miarę OK ale szczerze mówiąc flagowe androidy płynnością miażdżą ios 11.4.1  
 

 

problemy pierwszego świata, traumatyczne przeżycia od korzystania z iOS... 

matko kochana...

[Emej]

Czy ja wiem czy rekordzista, rok temu był tu użytkownik, który wielokrotnie wymieniał iPhone 7 Plus, bo mu w ekranie coś ciągle nie pasowało.

[bee3]

Ktoś oddawał sprzęt w tamtym tygodniu do cortland? 

Sprzęt dotarł do nich we wtorek i dalej czeka na diagnozę. Dzwoniłem dzisiaj i dowiedziałem się, że diagnoza się rozpoczęła i potrwa 3-4 dni..

Gdybym pierwszy raz oddawał sprzęt, to jeszcze bym to łyknął ale zawsze trwało to max 2 dni, a czasem i w ten sam dzień doręczenia paczki.

Coś mi się w tą 4 dniową diagnozę nie chce wierzyć.. 

Uwzględnij, że wielu użytkownikom telefony "psują się" pod koniec gwarancji, albo w okresie premiery nowych modeli - czyli właśnie mniej więcej teraz, stąd zapewne zwiększony czas oczekiwania w serwisie.

[Regiss]

Dlatego dziwię się ludziom po co oddają te telefony, w których zaraz po zakupie znaleźli jakiś pyłek pod szkielkiem. Jeśli to oczywiście nie przeszkadza i nie ma wpływu na zdjęcia to nie lepiej poczekać z tym do końca gwarancji i mieć kolejny telefon z 12 miesięczna gwarancją?

[sevecc]

Dlatego dziwię się ludziom po co oddają te telefony, w których zaraz po zakupie znaleźli jakiś pyłek pod szkielkiem. Jeśli to oczywiście nie przeszkadza i nie ma wpływu na zdjęcia to nie lepiej poczekać z tym do końca gwarancji i mieć kolejny telefon z 12 miesięczna gwarancją?

 

w takim przypadku chyba z 3 miesięczną ?

[Arshe]

w takim przypadku chyba z 3 miesięczną ?

Jeśli pochodzi z Polskeij dystrybucji i wymienią na nowy to masz 12mc, jeśli jest z dystrybucji zagranicznej to faktycznie 3

[Regiss]

Dokładnie jak pisze kolega- 12, jak z polskiej.

[bee3]

Dlatego dziwię się ludziom po co oddają te telefony, w których zaraz po zakupie znaleźli jakiś pyłek pod szkielkiem. Jeśli to oczywiście nie przeszkadza i nie ma wpływu na zdjęcia to nie lepiej poczekać z tym do końca gwarancji i mieć kolejny telefon z 12 miesięczna gwarancją?

Gorzej, jak serwisy przestaną wymieniać całe telefony z powodu "pyłku pod szkiełkiem".

[Marcell_80]

problemy pierwszego świata, traumatyczne przeżycia od korzystania z iOS...
matko kochana...

[makemymind]

[quote name="rafal886" post="2214371" timestamp="1536677329"]

Akurat oddawałem z innego powodu, także żart się nie udał. Jeśli np niedziałające face id, czy trzeszcząca obudowa dla Ciebie nie jest problemem, to zazdroszczę. Musisz być jednym z tych, co jak mu dadzą g*wno, to powiedzą na nie 'papu' Bierność w życiu, to nic dobrego


Chłopie, nie wciskaj kitu, że dostajesz za każdym razem trzeszczące i rozpadające się go bo nikt w to nie uwierzy. Oddaje sprzętu Apple do serwisu od premiery iPoda Touch 1 generacji i owszem, zdarzyło się przez lata, iż wymienili na „wadliwy” ale z jakąś wadą ukrytą. Jesteś przewrażliwiony i szukasz dziury w całym.

[zboras]

Sorry za offtop, mam pytanie o zdjęcia na iCloud.

Mam zaznaczone "Zdjecia iCloud", wysyła.

"Optymalizuj dysk iPhone'a" - czyli oryginały powinny być w iCloud.

Przenieś na maca lub pc - automatycznie.

 

Wchodzę na iCloud przez PC, zaznaczam i ściągam zdjęcie, i ma ono od 600 k do maks. 1,5 MB. Może jestem zamulony jakiś, ale takie zdjęcia powinny mieć chyba jednak wagę z 4-6 MB? Czy po prostu iP tak kompresuje zdjęcia?

 

Zdjęcie portretowe ma 7,16 Mpix, ale zwykłe zdjęcia mają 3,15 Mpix.

[Jackpe]

Czytam to forum praktycznie od jego powstania, zarejestrowałem się jakoś po zakupie iPhona 3. Jednak coraz ciężej wyłapać na nim jakieś merytoryczne informacje. Ci którzy mają wiedzę, albo już się nie udzielają, lub im się nie che pisać. bo ileż razy można odpisywać na to samo pytanie. Część wątków jest zdominowana przez te same osoby piszące o którymś tam z kolei problemie z tym samym urządzeniem. I nawet jeżeli mają pecha, to taki wątek staje się monotematyczny, nudny i nic nie wnoszący. A pisząca osoba zostaje postrzegana jako irytujący pechowiec. I nie mam na myśli tylko autora postów o iPhonie X. Pamiętam wymieniających w nieskończoność iPada 3. Kiedy pojawiła się Retina. Kombinacje w jaki sposób udowodnić, że ekran ma wadę. łazienka, zupełna ciemność, odpowiednie tło i doszukiwanie się przebarwień. Macania, naciskania, bo może gdzieś zaskrzypi. Jak ja bym nie chciał mieszkać, ani przebywać na co dzień z taką osobą. Zamiast cieszyć się chwilą, zatruwają życie bliskim, znajomym i każdemu spotkanemu swoim nieszczęściem. Po raz kolejny opisując co gdzie skrzypi i gdzie jest pyłek, lub rysa. WsĻółczuję też dziecku takiej osoby, partnerce, czy partnerowi. Dążenie do doskonałości potrafi skutecznie zatruć życie i zniszczyć każdy związek. Przecież to są tylko urządzenia z których korzystamy przez góra kilka godz na dobę. Po wyjściu nowego modelu i tak stają się już stare, brzydkie, nudne i wątek pomału wymiera. Może więcej luzu Panie i Panowie. Świat nie jest wcale taki zły. No i pogoda za oknem nastraja do pozytywnego myślenia.

[Arshe]

Czytam to forum praktycznie od jego powstania, zarejestrowałem się jakoś po zakupie iPhona 3. Jednak coraz ciężej wyłapać na nim jakieś merytoryczne informacje. Ci którzy mają wiedzę, albo już się nie udzielają, lub im się nie che pisać. bo ileż razy można odpisywać na to samo pytanie. Część wątków jest zdominowana przez te same osoby piszące o którymś tam z kolei problemie z tym samym urządzeniem. I nawet jeżeli mają pecha, to taki wątek staje się monotematyczny, nudny i nic nie wnoszący. A pisząca osoba zostaje postrzegana jako irytujący pechowiec. I nie mam na myśli tylko autora postów o iPhonie X. Pamiętam wymieniających w nieskończoność iPada 3. Kiedy pojawiła się Retina. Kombinacje w jaki sposób udowodnić, że ekran ma wadę. łazienka, zupełna ciemność, odpowiednie tło i doszukiwanie się przebarwień. Macania, naciskania, bo może gdzieś zaskrzypi. Jak ja bym nie chciał mieszkać, ani przebywać na co dzień z taką osobą. Zamiast cieszyć się chwilą, zatruwają życie bliskim, znajomym i każdemu spotkanemu swoim nieszczęściem. Po raz kolejny opisując co gdzie skrzypi i gdzie jest pyłek, lub rysa. WsĻółczuję też dziecku takiej osoby, partnerce, czy partnerowi. Dążenie do doskonałości potrafi skutecznie zatruć życie i zniszczyć każdy związek. Przecież to są tylko urządzenia z których korzystamy przez góra kilka godz na dobę. Po wyjściu nowego modelu i tak stają się już stare, brzydkie, nudne i wątek pomału wymiera. Może więcej luzu Panie i Panowie. Świat nie jest wcale taki zły. No i pogoda za oknem nastraja do pozytywnego myślenia.

W punkt!