Witam
Pewnego dnia nagle zgasł ekran, wiatraki pracowały i tak samo podświetlenie klawiatury. Poświeciłem latarką na ekran i zobaczyłem ledwo widoczny pulpit. Próby rozjaśniania przyciskiem F2 bez efektów. Kolejne próby włączania niestety bez skutku tzn włącza się ale z czarnym ekranem. Po paru dniach podłączyłem kabel zasilający, włączyłem i wszystko pięknie się odpaliło. Zacząłem ściemniać ekran i po 3x F2 ekran zgasł całkiem. Generalnie macbook przyjął zasadę, że włącza się ale po paru dniach odpoczynku. Ktoś ma pomysł gdzie szukać przyczyny? z góry dzięki.