Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Dodatkowy rok rękojmi


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
41 odpowiedzi w tym temacie

#1 crab

crab
  • 262 postów

Napisano 15 czerwca 2017 - 09:25

Hej, mam pytanie. Mogę zakupić iPhone'a 7, który został wcześniej kupiony na firmę. Telefon nie był aktywowany, więc miałbym 12 miesięcy gwarancji Apple. Dowiedziałem się dzisiaj, że podobno zmieniły się znowu przepisy czy regulaminy premium resellerów i nawet jeżeli pojawię się z fakturą w ich punkcie po 12-stym miesiącu, to przyjmą telefon na serwis. Przykładowo coś dzieje się z wyświetlaczem, minęło 15 miesięcy od zakupu, pójdę np. do Cortlandu i tam przyjmą mi telefon na serwis. Prawda to? Tak powiedział mi pracownik salonu, który jest premium resellerem (póki co wstrzymam się z informacją który konkretnie) :)

Druga sprawa, czy jeżeli pudełko i instrukcje od telefonu są po polsku, to jest on z polskiej dystrybucji? Niestety na chwilę obecną nie wiem gdzie był zakupiony, ale wiem, że na opakowaniach jest wszystko po polsku...

 

Będę wdzięczny za pomoc!



#2 MC_

MC_
  • 6 897 postów

Napisano 15 czerwca 2017 - 10:19

Jesli kupiony w Cortland to na 100% nie, bo oni wylaczaja rekojmie w stosunkach b2b.

iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#3 crab

crab
  • 262 postów

Napisano 15 czerwca 2017 - 12:16

No ale to nie jest tak, ze jeżeli ja nie jestem firma tylko osoba prywatna, zwykłym konsumentem, to drugi rok rekojmi jest dla mnie ważny? A może liczy sie to kto kupił, a nie kto jest właścicielem?

Tak jak napisałem, jeden z premiuje resellerow powiedział mi, ze od teraz iPhone z polskiej dystrybucji, kupiony u oficjalnego resellera Apple czyli media markt, xkom itp, można zanieść do salonu Cortland, iSpot, iMad itp. Nawet jak minie 12 miesięcy gwarancji, ale nie więcej niż 2 lata od zakupu. I nie miało tu znaczenia czy kupione na firmę czy nie. Dlatego zastanawiam sie czy o prawda.

No i drugie pytanie wciąż aktualne - czy polskie pudełko oznacza Polska dystrybucje? Wszystkie instrukcje itp są po polsku.

#4 nie_lubie_jablek

nie_lubie_jablek
  • 2 946 postów

Napisano 15 czerwca 2017 - 12:29

A czy ty jestes strona na umowie miedzy cortlandem a tamta firma ? Bo jesli nie to jak chcialbys skorzystac z rekojmi? Z rekojmi mozesz korzystac gdy ty jestes na fv z cortlandu lub masz sam paragon.

#5 crab

crab
  • 262 postów

Napisano 15 czerwca 2017 - 13:06

A czy ty jestes strona na umowie miedzy cortlandem a tamta firma ? Bo jesli nie to jak chcialbys skorzystac z rekojmi? Z rekojmi mozesz korzystac gdy ty jestes na fv z cortlandu lub masz sam paragon.

 

Nie jestem, natomiast tak jak wspominałem w dwóch poprzednich postach - rozmawiałem z pracownikiem premium resellera i powiedział to co powiedział, że nawet  jeżeli to będzie faktura na firmę, ale nie upłyną dwa lata od zakupu (data na fakturze), to mogę przynieść sprzęt do premium resellera, o ile pochodzi z polskiej dystrybucji. Dlatego weryfikuję to tutaj. Bo mi się to wydaje naciągane i niezgodne z prawdą. Być może pracownik był niedoinformowany, ale to brzmi zbyt pięknie by było prawdziwe. Wynika z tego, że nawet jak kupię na firmę iPhone'a np. w Media Markt i upłynie 1,5 roku od kupna, to nadal mogę zanieść telefon np. do Cortlandu czy iSpota...

 

Ponawiam pytanie o polską dystrybucję, jeżeli ktoś wie to proszę o odpowiedź, czy polskie instrukcje i pudełko z tym samym nr seryjnym co iPhone świadczą o pochodzeniu z polskiej dystrybucji?

 

EDIT:
 

Jeszcze jedno pytanie, tak dla pewności... Czy dla Apple ma znaczenie kto i kiedy kupił telefon czy liczy się dzień aktywacji? Bo nie chciałbym później usłyszeć, oddając telefon na gwarancję do np. iSpotu, że telefon był kupiony na firmę i gwarancja działa wtedy inaczej :-)


Użytkownik john80 edytował ten post 15 czerwca 2017 - 13:48


#6 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 16 czerwca 2017 - 08:56

O rety, tutaj nic się nie zgadza po prostu.

 

Primo - gwarancja trwa rok OD DATY ZAKUPU.

W praktyce data aktywacji może wpłynąć na okres świadczenia gwarancji przez Apple, ale tylko gdy różnica między datą zakupu, a datą aktywacji wynosi mniej niż 30 dni.

Nie licz na to, że sprzęt kupiony rok temu będzie mieć roczną gwarancję od dnia aktywacji rok później. To po prostu tak nie działa.

Gwarancja jest świadczeniem PRODUCENTA więc możesz ją realizować w dowolnym punkcie przyjąć autoryzowanego serwisu Apple na świecie.

 

Rękojmia wynika z przepisów ustawy i tutaj też nie ma co dyskutować bo kodeks cywilny określa dokładnie zakres praw i obowiązków za równo kupującego jak i sprzedawcy jakie wynikają z umowy kupna-sprzedaży.

Jeśli sprzęt jest sprzedany 25 grudnia 2014 lub później rękojmia wynosi 24 miesiące  od daty zakupu praktycznie w każdym przypadku CHYBA ŻE zaznaczono inaczej na umowie kupna-sprzedaży (dotyczy firm, bo dla konsumenta zawsze jest dwa lata, wyjątki określa kodeks cywilny, chodzi głównie o nieruchomości, usługi, handel obwoźny, etc).

Rękojmia jest świadczona przez SPRZEDAWCĘ więc możesz ją realizować kontaktując się z punktem obsługi klienta sprzedawcy (sklep, WWW, infolinia,, etc). Musisz przedstawić dowód zakupu (fakturę vat, paragon, potwierdzenie przelewu, maile, etc.) na podstawie których można bezsprzecznie określić że produkt który reklamujesz faktycznie był kupiony w tej firmie w tym terminie. Masz 12 miesięcy od wykrycia wady na poinformowanie o niej sprzedawcy.


Użytkownik imrik edytował ten post 16 czerwca 2017 - 08:57

  • MasterM lubi to

#7 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 16 czerwca 2017 - 08:56

Gwarancja to gwarancja działa rok tak samo dla wszystkich. Rękojmia to rękojmia i za to odpowiada SPRZEDAWCA więc po roku do SPRZEDAWCY się udajesz z roszczeniem i jest istotne czy zakup był na osobę fizyczną czy na firmę.


  • MasterM lubi to
Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.
PDAClub.pl - Wortal i forum miłośników technologii Mobilnych
CyfrowyJa.pl - Wszystko o Smartwatch, Smartband, Activity Tracker i gadżetach

#8 crab

crab
  • 262 postów

Napisano 16 czerwca 2017 - 13:24

O rety, tutaj nic się nie zgadza po prostu.

 

Primo - gwarancja trwa rok OD DATY ZAKUPU.

W praktyce data aktywacji może wpłynąć na okres świadczenia gwarancji przez Apple, ale tylko gdy różnica między datą zakupu, a datą aktywacji wynosi mniej niż 30 dni.

Nie licz na to, że sprzęt kupiony rok temu będzie mieć roczną gwarancję od dnia aktywacji rok później. To po prostu tak nie działa.

Gwarancja jest świadczeniem PRODUCENTA więc możesz ją realizować w dowolnym punkcie przyjąć autoryzowanego serwisu Apple na świecie.

 

Rękojmia wynika z przepisów ustawy i tutaj też nie ma co dyskutować bo kodeks cywilny określa dokładnie zakres praw i obowiązków za równo kupującego jak i sprzedawcy jakie wynikają z umowy kupna-sprzedaży.

Jeśli sprzęt jest sprzedany 25 grudnia 2014 lub później rękojmia wynosi 24 miesiące  od daty zakupu praktycznie w każdym przypadku CHYBA ŻE zaznaczono inaczej na umowie kupna-sprzedaży (dotyczy firm, bo dla konsumenta zawsze jest dwa lata, wyjątki określa kodeks cywilny, chodzi głównie o nieruchomości, usługi, handel obwoźny, etc).

Rękojmia jest świadczona przez SPRZEDAWCĘ więc możesz ją realizować kontaktując się z punktem obsługi klienta sprzedawcy (sklep, WWW, infolinia,, etc). Musisz przedstawić dowód zakupu (fakturę vat, paragon, potwierdzenie przelewu, maile, etc.) na podstawie których można bezsprzecznie określić że produkt który reklamujesz faktycznie był kupiony w tej firmie w tym terminie. Masz 12 miesięcy od wykrycia wady na poinformowanie o niej sprzedawcy.

 

 

Ok, dzięki za sprostowania. Czyli rozumiem, że kupując od osoby prywatnej, która wygrała go w konkursie (a więc zakupione na firmę), w zasadzie nie mam rękojmi, bo sklep sprzedał sprzęt firmie i nie obowiązują go przepisy konsumenckie, tak?



#9 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 16 czerwca 2017 - 13:48

Umowa kupna-sprzedaży wiąże nowy produkt, sprzedawcę (firmę zajmującą się handlem, sklep ) i kupującego (klientem lub konsumentem będącym osobą fizyczną). Tej sytuacji dotyczy ustawa. Nie ma stron 3cich w rozumieniu tej ustawy.

 

Rękojmia na elektronikę wynosi 24 miesiące obecnie, chyba że na umowie kupna-sprzedaży jest zaznaczone inaczej (dotyczy firm jedynie i sytuacji gdy kupujemy na przykład używany sprzęt, sprzedawca ma prawo skrócić rękojmie do jednego roku, dodatkowo sprzedawca ma prawo poinformować o wadach produktu i jeśli kupujący się zgodzi to te wady są wyłączone z odpowiedzialności, wyjątki dotyczą też żywności na przykład).

 

Gdy kupujesz coś od osoby która wygrała to coś w konkursie nie ma mowy o pierwotnej umowie kupna-sprzedaży. 

Na tą okoliczność zawieracie umowę kupna sprzedaży cywilną. De facto przenosicie tylko prawo własności.

Dokument udowadniający prawo własności w postaci jakiegoś protokołu zdawczo-odbiorczego NIE jest potwierdzeniem zakupu i nie stanowi umowy kupna-sprzedaży między osobą która konkurs wygrała a organizatorem konkursu. Nie można na niego się powołać reklamując sprzęt u sprzedawcy ani nie można wytoczyć z tego tytułu powództwa cywilnego wobec organizatora konkursu - to się nazywa darowizna a nie sprzedaż :)

 

W teorii możesz wytoczyć powództwo cywilne osobie od której odkupiłeś, ale z uwagi na fakt że wiesz o tym że to pochodzi z konkursu to odpowiedzialność sprzedawcy jest wyłączona w tym zakresie.

 

Inną sprawą jest, że powinien istnieć protokół zdawczo-odbiorczy na temat nagrody w konkursie i jeśli takowy istnieje to znaczy, że firma która "sponsoruje" nagrodę w konkursie gdzieś to urządzenie kupiła i to jest ta pierwotna umowa kupna-sprzedaży. Jeśli uda Ci się uzyskać tą fakturę od organizatora konkursu lub sprzedawcy to wtedy samodzielnie będziesz mógł z pierwotnym sprzedawcą przeprowadzić proces reklamacyjny. Jeśli nie to będziesz musiał na podstawie protokołu zdawczo-odbiorczego przekazać proces reklamacyjny organizatorowi konkursu. On już, można powiedzieć w Twoim imieniu, ma możliwość prowadzić proces reklamacyjny u swojego sprzedawcy. Wcale tego robić nie musi.


Użytkownik imrik edytował ten post 16 czerwca 2017 - 13:56


#10 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 16 czerwca 2017 - 14:27

Strasznie komplikujesz...

 

Ma rękojmię w stosunku do osoby od której kupuje się sprzęt. Dwa w stosunku do pierwszego sprzedawcy nie ma żadnych praw, bo nie on zawierał umowę kupna/sprzedaży. Tyle. W ramach rękojmi można się domagać tylko naprawy od osoby/firmy od której się kupuje, skąd się wziął sprzęt wcześniej i gdzie krążył nie ma znaczenia bo i tak nie ma czegoś takiego jak rękojmia wsteczna.


Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.
PDAClub.pl - Wortal i forum miłośników technologii Mobilnych
CyfrowyJa.pl - Wszystko o Smartwatch, Smartband, Activity Tracker i gadżetach

#11 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 16 czerwca 2017 - 14:37

Rękojmi nie udziela osoba prywatna. Rękojmia dotyczy sytuacji gdy sklep sprzedaje towar. Nie sytuacji gdy osoba prywatna sprzedaje wygranego w konkursie iPoda.

 

Gdyby tak było to ja kupiłbym w sklepie X towar i miałbym dwa lata rękojmi, po 5 latach odsprzedał Tobie i Ty miałbyś 2 lata rękojmi ode mnie? Oczywiście, że nie co zam zauważasz - nie działa to wstecz. W razie awarii ja mogę mieć temat głęboko w nosie. Ty możesz co najwyżej wystąpić z powództwem cywilnym i o tym pisałem. Fakt, że towar nie był przez cały ten okres używany nie ma nic do tego.

 

A co do stosunku do pierwotnego sprzedawcy - jeśli tylko ma dowód zakupu to może się na niego powołać. Sprzedawcy de facto nie interesuje dokładnie KTO przychodzi: jeśli ma wadliwy towar i dowód zakupu i nie minął rok od daty wystaąpienia wady, na co jest 24 miesiące, to wadę musi rozpatrzyć. W ciągu pierwszego roku jest domniemanie, że wada tkwiła w towarze od początku.


Użytkownik imrik edytował ten post 16 czerwca 2017 - 14:51

  • MasterM lubi to

#12 MasterM

MasterM
  • 1 658 postów

Napisano 16 czerwca 2017 - 15:07

Kompletny offtop ode mnie, ale… jak naprawdę warto znać prawo, swoje prawa i obowiązki. :) No i sprzedawcy też. Nieznajomość prawa naprawdę szkodzi. :)

Użytkownik MasterM edytował ten post 16 czerwca 2017 - 15:07


#13 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 16 czerwca 2017 - 17:00

Rękojmi nie udziela osoba prywatna. Rękojmia dotyczy sytuacji gdy sklep sprzedaje towar. Nie sytuacji gdy osoba prywatna sprzedaje wygranego w konkursie iPoda.

 

Oczywiście, że osoba prywatna też odpowiada z tytułu rękojmi. Od zawsze. Rękojmia od zawsze dotyczyła fizyczna-fizyczna i b2b a niezgodność towaru z umową b2c. Teraz usystematyzowali nazwenictwo i wszystko się nazywa rękojmia, co nie oznacza, że osoby fizyczne nie odpowiadają za sprzedany towar...


Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.
PDAClub.pl - Wortal i forum miłośników technologii Mobilnych
CyfrowyJa.pl - Wszystko o Smartwatch, Smartband, Activity Tracker i gadżetach

#14 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 17 czerwca 2017 - 13:30

Oczywiście że osoba prywatna nie odpowiada z tytułu rękojmi w taki sposób jak sklep... wynika to z definicji rękojmi. 

 

Możesz jedynie pozwać kogoś do sądu w razie czego. Nikt z urzędu ci nie pomoże, jak rzecznik praw konsumenta czy izba handlowa. Musisz dochodzić praw samodzielnie i udowadniać winę oraz fakt że wada tkwiła w momencie zakupu. 


Użytkownik imrik edytował ten post 17 czerwca 2017 - 13:34


#15 MC_

MC_
  • 6 897 postów

Napisano 17 czerwca 2017 - 13:36

Domniemania nie ma, ale odpowiedzialnosc tak. I o tym wlasnie wiele osob nie wie.
  • MasterM lubi to

iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#16 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 17 czerwca 2017 - 19:21

Oczywiście że osoba prywatna nie odpowiada z tytułu rękojmi w taki sposób jak sklep... wynika to z definicji rękojmi. 

 

Możesz jedynie pozwać kogoś do sądu w razie czego. Nikt z urzędu ci nie pomoże, jak rzecznik praw konsumenta czy izba handlowa. Musisz dochodzić praw samodzielnie i udowadniać winę oraz fakt że wada tkwiła w momencie zakupu. 

 

Odpowiada dokładnie w taki sam sposób, jedynie jak już kolega napisał, nie ma domniemania, ale tak samo musi usunąć wady towaru. Definicja nie ma tu nic do rzeczy.Liczy się to co jest w k.c.


Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.
PDAClub.pl - Wortal i forum miłośników technologii Mobilnych
CyfrowyJa.pl - Wszystko o Smartwatch, Smartband, Activity Tracker i gadżetach

#17 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 17 czerwca 2017 - 20:40

Może powinniśmy zacząć od tego że rekojmia jako określenie w prawie funkcjonuje dopiero od 25.12.2014. Wcześniej rekojmia to było pojęcie jedynie potoczne - nie było określone w prawie tak jak jest obecnie.

Obecnie rekojmia jest prawnie zdefiniowana (co ma swoje konsekwencje) - pokrótce jest to coś co łączy przedsiębiorcę i klienta oraz określ zakres praw i obowiązków wobec za równo obu stron precyzując odpowiedzialność przedsiębiorcy za sprzedany klientowi towar.

Przy sprzedaży od osoby prywatnej nie można mówić o rękojmi rozumianej w kontekście kodeksu cywilnego.
Można mówić jedynie o umowie kupna sprzedaży w kontekście przeniesienia prawa własności i wiążącą się z tą umową odpowiedzialnością cywilną.

Nie mówię że nie ma żadnych praw. Mówię że nie ma rękojmi i będę to podkreślać bo jeszcze ktoś pomyśli że może te przepisy żywcem przenieść na każdą inną umowę kupna sprzedaży, a tak nie jest.

Można co najwyżej mówić o odpowiedzialności cywilnej w sytuacji gdy sprzedawca zarzekał się że towar jest sprawny i posiada pewne cechy (i jest to na umowie) a okazał się niesprawny lub nieposiadający tych cech, ale to funkcjonuje NIE jako rękojmia w rozumieniu kodeksu cywilnego tylko jako odpowiedzialność cywilna jednej osoby wobec drugiej. Kiedyś tak się mówiło ale obecnie poprawne to się określą jako odpowiedzialność cywilna po prostu. Nie jest określony z góry okres takiej odpowiedzialności, nie ma określonych żadnych terminów na odpowiedź, sposobu załatwienia sprawy, nie ma domniemania, nie można prosić rzecznika praw konsumenta o interwencję, nie można zgłosić nadużycie do izby handlowej i tak mogę wymieniać dalej. Wszystko trzeba określić w oparciu o zasadę swobody zawierania umów co też jest określone w kodeksie cywilnym. Jak coś jest nie tak żądamy po prostu wywiązania się z umowy i tyle.

W razie konfliktu (sprzedawca się wypiera) można co najwyżej podać kogoś do sądu i taka sprawę należy wygrać - mam tutaj na myśli udowodnić ze sprzedający musi się wywiązać ze swojej odpowiedzialności cywilnej wobec kupującego bo nie wywiązał się z warunków umowy kupna sprzedaży. W umowie kupna sprzedaży muszą być zawarte obietnice co do jakości, stanu, posiadania cech, etc. Trzeba też udowodnić że wada czy też brak cechy tkwiły w produkcie już w momencie sprzedaży co wiąże się z opinią biegłego, która tania nie jest i nie pojawia się z urzędu. Trzeba na to wyłożyć kasę z własnej kieszeni.

Jeszcze raz - nie mówię że odpowiedzialności nie ma. Podkreślam jedynie że nie jest to rękojmia w rozumieniu k.c. i przepisów o jakich zazwyczaj się mówi przy okazji kupowania sprzętu w sklepie.


Użytkownik imrik edytował ten post 17 czerwca 2017 - 20:53


#18 OleYek

OleYek

  • 17 478 postów
  • Płeć:
  • SkądPoznań

Napisano 18 czerwca 2017 - 09:37

Może powinniśmy zacząć od tego że rekojmia jako określenie w prawie funkcjonuje dopiero od 25.12.2014. Wcześniej rekojmia to było pojęcie jedynie potoczne - nie było określone w prawie tak jak jest obecnie.
Obecnie rekojmia jest prawnie zdefiniowana (co ma swoje konsekwencje) - pokrótce jest to coś co łączy przedsiębiorcę i klienta oraz określ zakres praw i obowiązków wobec za równo obu stron precyzując odpowiedzialność przedsiębiorcy za sprzedany klientowi towar.


Błagam, powstrzymaj się od wymyślania i jak nie jesteś pewien sprawdź najpierw. Rękojmia jest w prawie przynajmniej od 1964 roku! Poczytaj sobie ustawę z dnia 23 kwietnia 1964 r. Dz.U. 1964 nr 16 poz. 93. Czy wcześniej była nie wiem a nie chce mi się szukać kiedy się pojawiła. W każdym bądź razie od 64 r. jest cały czas w tym samym miejscu do dziś...
 

Przy sprzedaży od osoby prywatnej nie można mówić o rękojmi rozumianej w kontekście kodeksu cywilnego.
Można mówić jedynie o umowie kupna sprzedaży w kontekście przeniesienia prawa własności i wiążącą się z tą umową odpowiedzialnością cywilną.


Sorry, ale pieprzysz głupoty. Wytłumacz mi proszę w takim razie po co są art. 556 - 546 k.c. (nota bene od przynajmniej 1964r)? Dla zabawy, dla zapchania dziennika ustaw? Rękojmia zapisana w k.c. obejmuje każdą umową kupna-sprzedaży, ponieważ k.c. obejmuje każdego z nas! Jedynie przy zakupie b2c konsument ma trochę więcej praw a sprzedawca obowiązków.

Czytałeś w ogóle ustawę? Bo mam wrażenie, że wiedzę czerpałeś z jakichś dziwnych forów, bo na pewno nie bezpośrednio z ustawy.
 

Nie mówię że nie ma żadnych praw. Mówię że nie ma rękojmi i będę to podkreślać bo jeszcze ktoś pomyśli że może te przepisy żywcem przenieść na każdą inną umowę kupna sprzedaży, a tak nie jest.


To co Tobie się wydaje jest w tym przypadku mało istotne. Zapisy k.c. są jasne klarowne i są od kilkudziesięciu lat (a nie od 2014 r jak twierdzisz) - rękojmia obowiązuje przy KAŻDEJ umowie kupna-sprzedaży!
 

Można co najwyżej mówić o odpowiedzialności cywilnej w sytuacji gdy sprzedawca zarzekał się że towar jest sprawny i posiada pewne cechy (i jest to na umowie) a okazał się niesprawny lub nieposiadający tych cech, ale to funkcjonuje NIE jako rękojmia w rozumieniu kodeksu cywilnego tylko jako odpowiedzialność cywilna jednej osoby wobec drugiej. Kiedyś tak się mówiło ale obecnie poprawne to się określą jako odpowiedzialność cywilna po prostu. Nie jest określony z góry okres takiej odpowiedzialności, nie ma określonych żadnych terminów na odpowiedź, sposobu załatwienia sprawy, nie ma domniemania, nie można prosić rzecznika praw konsumenta o interwencję, nie można zgłosić nadużycie do izby handlowej i tak mogę wymieniać dalej. Wszystko trzeba określić w oparciu o zasadę swobody zawierania umów co też jest określone w kodeksie cywilnym. Jak coś jest nie tak żądamy po prostu wywiązania się z umowy i tyle.


Przeczytaj proszę ustawę i wrócimy do dyskusji...

 

W razie konfliktu (sprzedawca się wypiera) można co najwyżej podać kogoś do sądu i taka sprawę należy wygrać - mam tutaj na myśli udowodnić ze sprzedający musi się wywiązać ze swojej odpowiedzialności cywilnej wobec kupującego bo nie wywiązał się z warunków umowy kupna sprzedaży. W umowie kupna sprzedaży muszą być zawarte obietnice co do jakości, stanu, posiadania cech, etc. Trzeba też udowodnić że wada czy też brak cechy tkwiły w produkcie już w momencie sprzedaży co wiąże się z opinią biegłego, która tania nie jest i nie pojawia się z urzędu. Trzeba na to wyłożyć kasę z własnej kieszeni.


Ale to nic nadzwyczajnego. Nie ważne czy to sklep, czy osoba fizyczna - i tak musisz iść do sądu jak nie chcą uznać Twoich roszczeń.
 

Jeszcze raz - nie mówię że odpowiedzialności nie ma. Podkreślam jedynie że nie jest to rękojmia w rozumieniu k.c. i przepisów o jakich zazwyczaj się mówi przy okazji kupowania sprzętu w sklepie.


No właśnie Twoim problemem jest, że Rękojmia jest w k.c. i dotyczy każdego a nie dawno została rozszerzona tylko o b2c. Na prawdę przeczytaj ustawę... :)


  • imrik lubi to
Linux is like a wigwam. No gates, no windows and apache inside.
PDAClub.pl - Wortal i forum miłośników technologii Mobilnych
CyfrowyJa.pl - Wszystko o Smartwatch, Smartband, Activity Tracker i gadżetach

#19 MC_

MC_
  • 6 897 postów

Napisano 18 czerwca 2017 - 09:51

Po co? Niedlugo sady zostana zastapione trybunalami ludowymi i w ich sklad beda wchodzili wlasnie tacy "spece".
  • OleYek lubi to

iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#20 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 19 czerwca 2017 - 09:06

Widzę, że źle się wyraziłem. Miałem na myśli fakt, że do niedawna mówiło się "rękojmia" również wtedy gdy korzystało się z nieaktualnych już przepisów o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej - niezgodność towaru z umową, a od końcówki 2014 roku korzysta się z rękojmi z k.c. zgodnie z jej definicją. To faktycznie fatalnie pierwszy raz raz zapisałem.

 

Zawsze myślałem, że te przepisy (które niedawno zostały zastąpione nowelizacją K.C.) dotyczą typowej sprzedaży (sklep - klient), a rękojmia z dotychczasowego k.c. dotyczy (i zawsze dotyczyła) sprzedaży biznes-biznes, a po nowelizacji rękojmia po prostu obejmuje sprzedaż typu biznes-klient oraz biznes-biznes z kilkoma dodatkowymi adnotacjami dotyczącymi sprzedaży konsumentowi.

 

Podobnie myślałem, że gdy mówimy o sprzedaży rzeczy używanej między dwiema osobami prywatnymi to ten zakres obowiązków i praw jest ograniczony, bo przecież każda rzecz się naturalnie zużywa w trakcie użytkowania, więc wszelkie spory między kupującym i sprzedającym powinny być rozwiązywane w oparciu o umowę kupna-sprzedaży i przepisy o dowolności zawierania umów i innymi ogólnymi przepisami mającymi chronić kupującego przed oszustwem zwyczajnie (zatajaniem wad, etc).

Trochę słabe, że mogę sprzedać 5 letni laptop i ktoś po niemal roku może żądać ode mnie zwrotu pieniędzy bo nie wytrzymuje na baterii tyle co nowy.

 

Dzięki za wyprowadzenie mnie z błędu.


Użytkownik imrik edytował ten post 19 czerwca 2017 - 09:07


#21 MC_

MC_
  • 6 897 postów

Napisano 19 czerwca 2017 - 09:40

 

Trochę słabe, że mogę sprzedać 5 letni laptop i ktoś po niemal roku może żądać ode mnie zwrotu pieniędzy bo nie wytrzymuje na baterii tyle co nowy.

 

Bzdura. 


iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#22 MiL

MiL
  • 1 431 postów
  • Płeć:

Napisano 19 czerwca 2017 - 09:49

Musiałby udowodnić przed sądem że w chwili sprzedaży bateria laptopa była niesprawna. Przepis czysto teoretyczny.



#23 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 19 czerwca 2017 - 09:54

To w końcu ta rękojmia się tyczy każdej sprzedaży czy nie?

 

Art. 556 § 2.

Jeżeli kupującym jest konsument, na równi z zapewnieniem sprzedawcy traktuje się publiczne zapewnienia producenta lub jego przedstawiciela, osoby, która wprowadza rzecz do obrotu w zakresie swojej działalności gospodarczej, oraz osoby, która przez umieszczenie na rzeczy sprzedanej swojej nazwy, znaku towarowego lub innego oznaczenia odróżniającego przedstawia się jako producent.

 

Art. 556(2).

Jeżeli kupującym jest konsument, a wada fizyczna została stwierdzona przed upływem roku od dnia wydania rzeczy sprzedanej, domniemywa się, że wada lub jej przyczyna istniała w chwili przejścia niebezpieczeństwa na kupującego.

 

Są jakieś jeszcze przepisy szczególne które to uzupełniają?


Użytkownik imrik edytował ten post 19 czerwca 2017 - 09:56


#24 MC_

MC_
  • 6 897 postów

Napisano 19 czerwca 2017 - 10:05

Wiesz, kiedyś ktoś mi powiedział, że nie ma sensu studiować prawa, bo przecież każdy może sobie wziąć kodeks i go przeczytać.

Co do zasady jest to prawda. Niestety, gorzej ze zrozumieniem. O praktyce nie wspomnę.

 

Żeby uciąć dyskusję we wskazanym przykładzie napiszę tylko, że przy zakupie przedmiotu używanego trzeba się liczyć, że będzie on w stanie wynikającym z normalnego zużycia.


iP Xs; rMBP 2015 13', AW5 44 LTE


#25 imrik

imrik
  • 3 471 postów
  • SkądWrocław, Poland

Napisano 19 czerwca 2017 - 10:22

Pytanie - czy to nie wynika bardziej z orzecznictwa niż z przepisów k.c. w takim układzie?






Użytkownicy przeglądający ten temat: 2

0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych