[kam5555]

Czy warto kupić pierwszego macbook white a1181 z 2006r. za 290zł

 

W podstawowej konfiguracji core duo 1,83ghz

2gb ram

60gb hdd

gma 950 64mb

 

Czy warto za 290zł w dobrym stanie technicznym bez zasilacza?

 

Pozdrawiam

[torik-78856f3ad1]

Według mnie nie warto. To jest zabytek a z drugiej strony co na tym pójdzie. 

[528eae9968]

Nie bardzo, procesor nawet nie obsługuje instrukcji x64. 

Użytkownik rybak-17 edytował ten post 23 maja 2017 - 17:36

[kam5555]

do pisania dokumentow i przegladania internety wystarczy

[Najwyzszy]

 przegladania internety wystarczy

 

Ta. Przegladaj sobie DZISIEJSZE strony na 2gb ram, starym procku, dysku hdd. To bedzie katorga. 

[pedros]

Czy warto kupić pierwszego macbook white a1181 z 2006r. za 290zł

 

Nie. I mówię Ci to jako właściciel małego "sadu" zabytkowych "Jabłuszek".
Albo, inaczej. Jeśli chcesz poznać OS X, ale tak bardziej "od podszewki" to jeszcze ujdzie (pomijając cenę). Nie licz natomiast na komfortową, codzienną pracę. Więcej niż 2 GB RAM tam nie zainstalujesz. Maksymalny OS to 10.6.8 = większość pozostałych programów też "z epoki". Podobnie jak urządzenia zewn. Części nowszych nie podłączysz z uwagi na brak sterowników. O komfortowym przeglądaniu Internetu też w sumie możesz zapomnieć.

No i dolicz koszt zasilacza. I akumulatora. Bo z tym co tam jest będziesz prawdopodobnie miał komputer stacjonarny...

Użytkownik pedros edytował ten post 23 maja 2017 - 20:12

[kam5555]

miałem kiedyś maca mini na G4 wiem co to znaczy

no bez zasilacza, musze sie zaopatrzyć

[Snipper42]

Cześć,
2006 w obecnych czasach nie da rady, płyta obsługująca MAX 2GB ram i archaiczny procesor najzwyczajniej w świecie zrażą cię do Maców.

Po taniości dostałem ostatnio Mid 2007 z core2duo 2.0 (z nowa bateria zamiennikiem Green cell)

I ten ma jeszcze jakiś sens,do codziennego korzystania z netu/albumu zdjęć,filmów i Youtube'a
Dołożone we własnym zakresie:

-4GB Ram
-Szybszy dysk

Taki sprzęt (do 400zl) mogę polecić, robi robotę, gromadzi zdjęcia z podróży, pages śmiga jak Trza-Wydajnością nie ustępuje mojemu Lenovo T400 z teoretycznie lepszym procesorem.
Niestety obsługuje tylko OSX Lion 10.7.5 (mountain tylko przez wirtualna maszynę)

Największe bolączki?
-karta graficzna intela

[tka11]

Dobry pod warunkiem, że zainstalujesz na nim jakieś xubuntu.

[mrrawhead12]

Istalowanie Linuxa na tym MacBooku nie ma sensu. Za 290zł to on może sobie kupić jakiś tańszy używany laptop poleasingowy z windą, lepszymi podzespołami oraz zasilaczem i tam zainstalować linuxa z . Bo ten MacBook poza OS nie ma nic do zaoferowania.

Użytkownik mrrawhead12 edytował ten post 24 maja 2017 - 13:41

[528eae9968]

Za około 500zł można już mieć ThinkPada X220 z i5-2520M

[Tojot]

Ja nadal posiadam MBP 15" 2006. Wszystkie przeglądarki już go porzuciły. Ostatnie co jest w miarę nowe to Firefox ESR 45. To nie przeszkadza, bo jest to dedykowana maszyna do Skype, ale nawet Skype już od dawna nie dostaje aktualizacji.

[tka11]

Istalowanie Linuxa na tym MacBooku nie ma sensu. Za 290zł to on może sobie kupić jakiś tańszy używany laptop poleasingowy z windą, lepszymi podzespołami oraz zasilaczem i tam zainstalować linuxa z . Bo ten MacBook poza OS nie ma nic do zaoferowania.

No właśnie ma... Lepszą jakość wykonania, lepszą baterię, lepszy gładzik, który pod linuxem działa tak samo jak pod macOSem i wiele innych... Dla mnie OSX to najmniejsza zaleta.

[528eae9968]

Bzdury.

 

 

Linuksy na macbookach często miały problemy. Plastikowy gładzik w A1181 nie był rewelacyjny, nie obsługiwał gestów. Jakość wykonania to na pewno nie pękający topcase a baterię wytrzymywały wtedy dużo mnij cykli niż obecnie. 

[tka11]

Bzdury.

 

 

Linuksy na macbookach często miały problemy. Plastikowy gładzik w A1181 nie był rewelacyjny, nie obsługiwał gestów. Jakość wykonania to na pewno nie pękający topcase a baterię wytrzymywały wtedy dużo mnij cykli niż obecnie. 

No nie wiem...  Ja na starych Macintoshach zawsze instaluję lekkie dystrybucję z XFCE lub Mate i zawsze hulały dobrze, na nowym sprzęcie równolegle używam macOSa i zmodyfikowanego Debiana 9, poza standardowymi problemem - musem dociągnięcia sterowników do karty sieciowej, na nic innego nie narzekam. Zawsze sprzęt dostaję drugie życie i w zdecydowanej większości praca na baterii wydłuża się, nie wspominając już o tym że pingwinek to przyszywany brat jabłka i zdecydowanie łatwiej się na niego przesiąść, aniżeli na wingrozę gdzie zagrożenia czekają na nas dosłownie wszędzie.

 

Jakość Macintoshy jest wyższa niż produkty nieudolnej konkurencji... Jak widzę i macam te nowe plastikowe "PANCERNE" thinkpady albo profesjonalne serie HP, Acera czy MSI to płakać się chcę... Jedynie Dell trzyma bardzo wysoki poziom.

[528eae9968]

Nie zmienia to faktu ze A1181 to jedne z najgorzej wykonanych laptopów apple i bardzo budżetowy Szczególnie pierwsze wersje z CD. Nie ma co się sugerować marką, model z 2007 roku mam przed sobą. 

Co innego aluminiowy MacBook Pro z tego rocznika, z podświetlaną klawiaturą i o wiele lepszym ekranem. 

 

"pingwinek to przyszywany brat jabłka" 

Wbrew pozorom oba systemy mają niewiele wspólnego. iTunes dużo łatwiej przesortować z Windowsa niż z OS X.