A bez tego elementu płyta może być ,,sprawna"? Znalazłem tylko jeden, ale są malutkie więc mogło być ich więcej. Słyszałem, że czasem w miejsce takich małych elementów robi się ,,zworkę" ale żeby tak bez?
We wtorek będę w domu to podłączę dysk przez USB i spróbuję wgrać system - zobaczę czy ruszy.
Precyzując objawy (pendrive ze Sierrą na 100% OK ponieważ wgrywałem już parę razy z niego - dodatkowo stworzyłem drugi i jest podobnie): instalacja potrafi się nie uruchomić - stoi na jabłuszku i pustym pasku ładowania (reset NVRAM pomaga na to); w czasie ładowania czasem wyskakuje ekran jednego koloru (bialy, zielony, czerwony, różnie); potrafi się załadować i przy 3/4 instalacji wyskakuje błąd o niemożności zweryfikowania plików? nie pamiętam dokładnie; po wybraniu instalacji z innego pendrive wyskakuje również, że nie udało się czegoś zweryfikować (na innym maczku idzie normalnie); raz udało się wgrać system to staną na ,,tworzę konto" - po restarcie włączyłem aktualizacje do najnowszej Sierry i po aktualizacji już się nie odpalił (wisiał na czarnym ekranie z kółeczkiem na dole).
Przed moim rozebraniem maczka miał epizod, że delikatne dotknięcie lub wstrząs powodwało ekran o solidnym kolorze lub kernel panic - teraz jak na nowo go skręciłem i ten element ,,wypadł" to mogę nim trząść i nic się nie dzieje.
No nic - we wtorek spróbuję użyć dysku USB i upewnimy się czy to nie taśma.
Jeżeli to nie taśma to czy któryś serwis podjąłby się próby naprawy (nie był w piekarniku, rozbierałem trochę maców i obchodziłem się z nim ostrożnie) - ile kosztować może diagnoza - wiadomo, że koszt naprawy będzie zależny od diagnozy. Ma on swoje lata i nie jest w dobrym stanie, ale baterie ma zdrową, matrycę również i do śmigania po necie, office jest w porządku.
ps. Co do tych dysków SSD (C50 i Kingston V300) to używałem obu w MacBook White 2010 z takim samym C2D i 320m i nie miałem żadnych problemów - a miałem wsadzone dwa na raz (jeden w miejsce superdrive).
pozdrawiam
Użytkownik xbit edytował ten post 19 maja 2017 - 22:26