
iPhone SE nowy, bateria i jej reset.
#1
Napisano 05 maja 2017 - 06:29
#2
Napisano 05 maja 2017 - 08:06
Nic się nie dzieje. Normalnie używaj, ładuj kiedy chcesz i jak chcesz. I wywal to coś czym sprawdzasz pojemność baterii. Będziesz zdrowszy.
Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl
ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków
kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91
#3
Napisano 05 maja 2017 - 08:17
Nic się nie dzieje. Normalnie używaj, ładuj kiedy chcesz i jak chcesz. I wywal to coś czym sprawdzasz pojemność baterii. Będziesz zdrowszy.
Coś musi być podejrzanego, bo aż 2-3 godziny, przy użytkowaniu praktycznie takim samym, fejs, messenger. I widać tą różnicę, bardzo. Nie wiem co mam zrobić sam, żeby przez reset bateri, tak straciła pojemność czy coś. Może ktoś miał taki problem.
#4
Napisano 05 maja 2017 - 08:25
Dodatkowe aplikacje podają różne informacje, zależne jest to nawet od temperatury otoczenia więc się nie przejmuj. Telefon posiada też zabezpieczenie przed całkowitym rozładowanie baterii więc na to również nie zwracaj uwagi. Korzystaj, ładuj jak chcesz i nie zamartwiaj się bo to sprzęt ma być dla ciebie, a nie ty dla niego.
#5
Napisano 05 maja 2017 - 08:30
Dodatkowe aplikacje podają różne informacje, zależne jest to nawet od temperatury otoczenia więc się nie przejmuj. Telefon posiada też zabezpieczenie przed całkowitym rozładowanie baterii więc na to również nie zwracaj uwagi. Korzystaj, ładuj jak chcesz i nie zamartwiaj się bo to sprzęt ma być dla ciebie, a nie ty dla niego.
Okey. rozumiem to. Ale reset bateri co powoduje przy nowym iphone? Tak skraca czas baterii, cykle czy co jest grane? Bo ja tego nie rozumiem, dlaczego tak po resecie ta bateria spadła. Co jest grane poporstu, bo nie wiem czy go nie oddać, bo raczej on ma być na te 2 lata może.
#6
Napisano 05 maja 2017 - 08:31
Zrozum, że to nie jest żaden problem tylko zwyczajnie raz będzie Ci trzymał dłużej, a raz krócej, bo nigdy nie używasz aplikacji tak samo i nie w takich samych warunkach. Pojemność baterii też może się zmieniać w zależności od różnych czynników. Nakręcasz się niepotrzebnie zamiast cieszyć się z nowego telefonu. Mamy drugą dekadę XXI wieku, nie musisz przejmować się baterią, producent zaprojektował telefon tak, że możesz ją ładować od 0% do 100% i znów do 0%, doładowywać ile chcesz itd. Jak się zużyje za dwa lata i będzie trzeba ją wymienić choćbyś nie wiem co z nią robił.
A i nie ma czegoś takiego jak reset baterii. Przecież zwyczajnie telefon Ci się rozładował i naładowałeś. Co w tym dziwnego, to nie żaden reset tylko zwyczajne użytkowanie telefonu.
Użytkownik macsupport edytował ten post 05 maja 2017 - 08:32
Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl
ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków
kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91
#7
Napisano 05 maja 2017 - 08:33
Zrozum, że to nie jest żaden problem tylko zwyczajnie raz będzie Ci trzymał dłużej, a raz krócej, bo nigdy nie używasz aplikacji tak samo i nie w takich samych warunkach. Pojemność baterii też może się zmieniać w zależności od różnych czynników. Nakręcasz się niepotrzebnie zamiast cieszyć się z nowego telefonu. Mamy drugą dekadę XXI wieku, nie musisz przejmować się baterią, producent zaprojektował telefon tak, że możesz ją ładować od 0% do 100% i znów do 0%, doładowywać ile chcesz itd. Jak się zużyje za dwa lata i będzie trzeba ją wymienić choćbyś nie wiem co z nią robił.
Wiem rozumiem to. Ale poprostu słyszalem, dużo opini na temat, że nie wolno jej resetować bo traci na tym bateria. No wlaśnie, bład mój że ja zresetowałem bo gorzej trzyma. No nic zobaczę, dzisiaj jak pociągnie.
#8
Napisano 05 maja 2017 - 08:52
To nie czytaj opinii internetowych głupków, bo czerpiesz ze złego źródła. To, że rozładowałeś telefon do zera nie ma żadnego złego wpływu na baterię. Telefon jest tak zaprojektowany, że wyłącza się odpowiednio wcześniej i kiedy na wskaźniku masz już 0% to bateria nie jest wcale całkiem rozładowana. Cały czas jest w niej utrzymywany ładunek na takim poziomie, aby tej baterii nie uszkodzić. Baterii zaszkodziło by całkowite rozładowanie, a nie rozładowanie telefonu do 0%. Mam nadzieje, że prosto Ci to wytłumaczyłem.
Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl
ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków
kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91
#9
Napisano 05 maja 2017 - 08:54
To nie czytaj opinii internetowych głupków, bo czerpiesz ze złego źródła. To, że rozładowałeś telefon do zera nie ma żadnego złego wpływu na baterię. Telefon jest tak zaprojektowany, że wyłącza się odpowiednio wcześniej i kiedy na wskaźniku masz już 0% to bateria nie jest wcale całkiem rozładowana. Cały czas jest w niej utrzymywany ładunek na takim poziomie, aby tej baterii nie uszkodzić. Baterii zaszkodziło by całkowite rozładowanie, a nie rozładowanie telefonu do 0%. Mam nadzieje, że prosto Ci to wytłumaczyłem.
Ok, dziękuje rozumiem. Tylko jeszcze jedno pytanie, że baterii by zaszkodziło, całkowite rozładowanie, czyli na czym to polega, bo nie wiem.
#10
Napisano 05 maja 2017 - 09:05
Tak w dużym uproszczeniu ogniwo w telefonie działa w zakresie napięcia od 3,7 wolt do 4,2 wolt. Kiedy ma 3,7V to telefon pokazuje na wskaźniku około 0% i telefon się wyłącza, a kiedy ma 4,2V to wskaźnik telefonu pokazuje 100% naładowania. Ogniwo może zostać uszkodzone kiedy jego napięcie spadnie poniżej 2,8-3V. Może to się stać kiedy telefon jest uszkodzony i nawet po wyłączeniu pobiera prąd z baterii albo kiedy rozładowany telefon zostawisz na przykład na rok, bo bateria z czasem samoczynnie się rozładowuje. Dlatego w internetach piszą, że nie można rozładowywać baterii bo to jej szkodzi ale podczas normalnego użytkowania sprawnego telefonu nie da się rozładować ogniwa do zera, bo telefon już sam się wyłącza kiedy w baterii jest jeszcze bardzo dużo energii.
Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl
ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków
kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych