Wczoraj wieczorem telefon nagle sam się wyłączył, gdy chciałam wznowić odtwarzanie muzyki poprzez guzik na kablu słuchawek. Od razu po powrocie do domu podłączyłam go do ładowarki z myślą, że się rozładował, ale nic się nie stało. Potem podłączyłam do laptopa i dalej nic. Komputer go nawet nie wykrył. Przycisk power nie działa od jakiegoś miesiąca, po tym gdy iphone spędził noc na ładowarce między poduszkami - rano wygrzebałam go "zapoconego", szybko wytarłam, ale przycisk działać nie chciał, a tylni aparat robił zdjęcia jak przez mgłę. Nie mam możliwości zanieść go do serwisu.
![Zdjęcie](https://secure.gravatar.com/avatar/14cde06333f231a1dd92d95de81755bc?s=100&d=https%3A%2F%2Fmyapple.pl%2Fforums%2Fpublic%2Fstyle_images%2Ftctc91_simplify%2Fprofile%2Fdefault_large.png)
Sam się wyłączył, a nie działa mi przycisk power - Iphone 4
![](https://secure.gravatar.com/avatar/14cde06333f231a1dd92d95de81755bc?s=100&d=https%3A%2F%2Fmyapple.pl%2Fforums%2Fpublic%2Fstyle_images%2Ftctc91_simplify%2Fprofile%2Fdefault_large.png)
Najlepsza odpowiedź Laura117 , 06 kwietnia 2017 - 20:22
Wczoraj wieczorem telefon nagle sam się wyłączył, gdy chciałam wznowić odtwarzanie muzyki poprzez guzik na kablu słuchawek. Od razu po powrocie do domu podłączyłam go do ładowarki z myślą, że się rozładował, ale nic się nie stało. Potem podłączyłam do laptopa i dalej nic. Komputer go nawet nie wykrył. Przycisk power nie działa od jakiegoś miesiąca, po tym gdy iphone spędził noc na ładowarce między poduszkami - rano wygrzebałam go "zapoconego", szybko wytarłam, ale przycisk działać nie chciał, a tylni aparat robił zdjęcia jak przez mgłę. Nie mam możliwości zanieść go do serwisu.
Problem rozwiązany Poradziłam się taty i posuszyłam go nieco suszarką. Jakieś dwie godziny później ekran podświetlił się, ukazując ikonkę baterii i ładowarki. Po naładowaniu telefon działa jak wcześniej
![](https://myapple.pl/forums/public/style_images/tctc91_simplify/right_white_10px.png)
#1
Napisano 05 kwietnia 2017 - 15:41
#2
Napisano 06 kwietnia 2017 - 20:22 Najlepsza odpowiedź
Wczoraj wieczorem telefon nagle sam się wyłączył, gdy chciałam wznowić odtwarzanie muzyki poprzez guzik na kablu słuchawek. Od razu po powrocie do domu podłączyłam go do ładowarki z myślą, że się rozładował, ale nic się nie stało. Potem podłączyłam do laptopa i dalej nic. Komputer go nawet nie wykrył. Przycisk power nie działa od jakiegoś miesiąca, po tym gdy iphone spędził noc na ładowarce między poduszkami - rano wygrzebałam go "zapoconego", szybko wytarłam, ale przycisk działać nie chciał, a tylni aparat robił zdjęcia jak przez mgłę. Nie mam możliwości zanieść go do serwisu.
Problem rozwiązany Poradziłam się taty i posuszyłam go nieco suszarką. Jakieś dwie godziny później ekran podświetlił się, ukazując ikonkę baterii i ładowarki. Po naładowaniu telefon działa jak wcześniej
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych