[popetelony]

WItam. Czy jest jakiś sposób, który spowodowałby wyłączenie  automatyczne komputera po zakończeniu archiwizacji w Time Machine? Po prostu chciałbym na zakończenie pracy włączyć archiwizację i nie czekać na koniec tylko zwiewać do domu

Dziękuję

[Najwyzszy]

Jesli konczysz prace wiecznie o tej samej porze, to po prostu wez dolicz sobie mniej-wiecej czas archiwizacji, dodaj z 10-15 minut na wszelki wypadek i ustaw wylaczanie komputera na konkretna godzine.

[cronopioverde]

Zrób sobie sam prymitywnie prostą „aplikację” w Automatorze, polegającą w zasadzie tylko na wykonaniu jednego skryptu: otwórz Automator, wybierz Nowy… > Program. Wpisując w okienku wyszukiwania biblioteki po lewej stronie „apple” – na pewno odnajdziesz czynność Uruchom AppleScript. Złap ją i przeciągnij na prawą stronę. Skopiuj poniższy  tekst:

do shell script "tmutil startbackup --block && shutdown -h now" user name "twoja nazwa użytkownika" password "twoje hasło" with administrator privileges

I zastąp nim linię (* Your script goes here *) – oczywiście podmieniając username i hasło na własne. Dla pewności kliknij ikonę młotka, żeby zobaczyć, czy kompilacja jest prawidłowa.

Tak stworzony plik .app nazwij sobie, jak chcesz, i zapisz, gdzie Ci najwygodniej. Po zakończeniu pracy po prostu go uruchom i już. Mam nadzieję, że nie masz zaznaczonego checkboxa „Otwórz okna aplikacji po ponownym zalogowaniu”, bo w loopa wpadnie