w końcu student z czegoś musi żyć 
a tak serio to mogę sobie jedynie nakleić jabłuszko na plecak ^^ bo na bluzkę jakoś funduszy przed sesją brak, a po jeżeli będzie udana to tym bardziej będzie kiepsko
do mam nadzieję zobaczenia!
[WARSZAWA, TABAKA godz.17:00 17-02-08] Spotkanie urodzinowe MyApple.pl
Rozpoczęty przez
Rafał P
, 24 sty 2008 21:07
342 odpowiedzi w tym temacie
#76
Klimer
-
-
- 848 postów
Napisano 30 stycznia 2008 - 01:11
a ja wpadnę z koszulką (niestety nie myapple) na głowie i z workiem "na prezenty"
w końcu student z czegoś musi żyć
a tak serio to mogę sobie jedynie nakleić jabłuszko na plecak ^^ bo na bluzkę jakoś funduszy przed sesją brak, a po jeżeli będzie udana to tym bardziej będzie kiepsko
do mam nadzieję zobaczenia!
w końcu student z czegoś musi żyć
a tak serio to mogę sobie jedynie nakleić jabłuszko na plecak ^^ bo na bluzkę jakoś funduszy przed sesją brak, a po jeżeli będzie udana to tym bardziej będzie kiepsko
do mam nadzieję zobaczenia!
#77
silent neuf
-
-
- 183 postów
- SkądWarszawa / Yelonky
Napisano 30 stycznia 2008 - 01:28
Ok. Panowie i Panie Konkretnie !!! podsumowując, gdzie się spotykamy i o której , kto jest kierownikiem naczelnikiem organizacji imprezki?, słyszałem ze Lutecki ;-) jak nie ma nikogo to proponuje losowanie ;-) ,,hm ale jaką metodą wybierzemy metodę losowania?'' ;-) heh dajcie znak sygnał . ja wezmę aparat i kamerę .. się nagra się wklei się pokarze Balangiee ;-) My Apple Forever
#78
Dante
-
-
- 116 postów
- SkądWarsaw, Poland, Poland
Napisano 30 stycznia 2008 - 01:50
A tak w ogóle, to na którą godzinę mam zrobić tę rezerwację? 18.00?
#79
darkest
-
-
- 92 postów
- SkądWrocław / Warszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 13:38
Też wpadnę. Tylko gdzie i o której?
#80
lutecki
-
-
- 3 315 postów
-
Płeć:
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 14:01
A gdzie słyszałeś, że ja?Ok. Panowie i Panie Konkretnie !!! podsumowując, gdzie się spotykamy i o której , kto jest kierownikiem naczelnikiem organizacji imprezki?, słyszałem ze Lutecki ;-)
Wydaje mi się, że 18:00 to dobra godzina.A tak w ogóle, to na którą godzinę mam zrobić tę rezerwację? 18.00?
#81
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 14:55
Wiec tak: moim skromnym zdaniem (bawiłem sie dwa razy w HRC i dwa w Tabace)
HRC - Ma klimat większego spędu wyższe ceny (piwo 12 - 13 zł) a i tak nie dorasta niestety klimatem do tego co prezentuje sobą HRC na świecie - nie oszukujmy sie
Tabaka - Kameralnie wyśmienite jedzenie (dla wielbicieli kuchni Bałkańskiej) piwo w cenie 8 zł i są naprawde takie miejsca w restauracji gdzie na na miękkich siedzeniach wokoło stołu usiądzie 10 - 12 osób . Atmosfera jest naprawde kameralna (tym bardziej że będzie już po karnawale) Jedyny minus jaki może tam być to brak WiFi .... ale dowiem się bo być może jest - nie sprawdzałem bo chodziłem tam pojeść wypić a nie patrzeć w monitor .... Generalnie zmierzam do tego że lokal jest nowy obsługa nie zmanierowana nie znudzona i nastawiona frontem do klienta Ale oczywiście ja sie dostosuję do wyboru większości i marudził nie bede (no chyba że PizzaHut to bede marudził)
Stosunek Ceny do Jakości przemawia IMHO dużo bardziej za Tabaką niż za HRC które to stara sie nadrabiać Brand-em
PS. Dowiedziałem się Jest bezprzewodowy internet - oczywiście bezpłatny dla gości Wiec Decydujcie Mości-Panowie
Ale oczywiście ja sie dostosuję do wyboru większości i marudził nie bede (no chyba że PizzaHut to bede marudził)
Stosunek Ceny do Jakości przemawia IMHO dużo bardziej za Tabaką niż za HRC które to stara sie nadrabiać Brand-em
PS. Dowiedziałem się Jest bezprzewodowy internet - oczywiście bezpłatny dla gości Wiec Decydujcie Mości-Panowie
#82
TimmY
-
-
- 621 postów
Napisano 30 stycznia 2008 - 15:58
Optuję za Tabaką. I tabakę rowniez przyniose.
#84
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 16:12
Żeby nie było - Nie jestem w żaden sposób opłacany przez restauracje Tabaka ... a po prostu dawno nie miałem uczucia tak dobrze spożytkowanych/wydanych na kolacje 150 ciężko zarobionych złotych Wszystko było dogotowane smaczne piwo w przyzwoitej cenie i atmosfera bardzo miła ....
Oczywiście piszę to jako wielbiciel kuchni bałkańskiej zupy z soczewicy, plaskavicy, i oczywiście rakiji
Wszystko było dogotowane smaczne piwo w przyzwoitej cenie i atmosfera bardzo miła ....
Oczywiście piszę to jako wielbiciel kuchni bałkańskiej zupy z soczewicy, plaskavicy, i oczywiście rakiji
#85
darkest
-
-
- 92 postów
- SkądWrocław / Warszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 17:17
No jak mają tam żarcie z Bałkanów to ja jestem za!
#86
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 17:26
Ja zdecydowałem się po przeczytaniu tego artykułu .... i nie zawiodłem sie
Tawerna Tabaka
Kuchnia bałkańska przy ul Szkolnej
Mamy w Warszawie kilka lokali serwujących kuchnię z Bałkanów, jednak Tawerna Tabaka otworzy wam oczy na nowo. Bulgaria Magica, Peonia-Macedonia, Mała Serbia czy Banja Luka odwołują się do wspomnień z wakacji nad Morzem Czarnym czy Adriatykiem, do słońca i upałów. W Tabace panuje tymczasem półmrok karawanserajów, z kolorowymi poduszkami, nargillą, kadzidłami, zaśniedziałymi lustrami i starymi miedzianymi czajnikami. Zaskoczenie minie, gdy wspomnimy historię tej części Europy, wielowiekową dominację Imperium Osmańskiego, korespondencje smaków i zapachów między Turcją, Bułgarią, Grecją, Serbią, Macedonią, Bośnią i Chorwacją. W Tabace odnajdziemy się w samych trzewiach Bałkanów rozpiętych między Wschodem a Zachodem, między fascynacją Francją a podległością Wielkiej Porcie. Kolacja na Szkolnej to swoisty appendix do niedawno wydanej książki Bozidara Jezernika "Dzika Europa" o europejskich stereotypach w postrzeganiu Bałkanów. Znalazłem tam protekcjonalny opis lokalnej diety sporządzony w XIX wieku przez francuskiego konsula w Travniku: ,,Kiedy Bośniak wstaje z łóżka, zaczyna dzień szklanką śliwowicy. Krótko przed lunchem wypija jeszcze dwie, zakąsza je słodyczami. Aby ukoić bolesne palenie w żołądku wywołane piciem, pożera cebulę i siekaną rzepę bez choćby kromki chleba; potem je ohydną kiszoną kapustę i twardą, suszoną jagnięcinę. Następnie podaje się obfite porcje zupy z fasoli, a posiłek kończy kolejna śliwowica''. Zaręczam, że nie ma co wierzyć tej relacji. Menu Tabaki pokazuje bogactwo tej kuchni. I z pewnością nie prowadzi do przepalenia żołądka.
Zacznijcie oczywiście od meze (29 zł), czyli zestawu past: z bakłażana, papryki (ajwar), ikry dorsza (taramas), jogurtu (tzatziki), ciecierzycy (humus) i sera (urnebes). Kolekcja to obfita, a w połączeniu ze smakowitym chlebem może doprowadzić do ograniczenia dalszych możliwości konsumpcyjnych. Radzę więc uważać. Między innymi po to, by nie przegapić caca (10 zł). Te malutkie rybeńki na bułgarskich plażach jemy smażone w chrupkiej panierce, tutaj - dodatkowo zamarynowano je w occie i oliwie. Zaręczam, że uzależniają. Podobnie jak roladki z pieczonego bakłażana wypełnione pastą serową (10 zł) oraz klasyczne greckie dolmi, czyli liście winogronowe z ryżem i miętą (10 zł). Te ostatnie podają też w wersji z farszem rybnym (10 zł). Pośród ciepłych przystawek nie można przejść obojętnie obok sirene po szopsku (10 zł), czyli fety z pomidorami zapiekanej pod jajkiem. Zamiast fety wolałbym oryginalny bułgarski sirene, tym bardziej że od pewnego czasu jest już dostępny w naszych sklepach. Ale nie ma co narzekać - feta przyrządzona na sposób szopski też robi wrażenie. Nie mniejsze - szpinak duszony w maśle, czosnku, mleku i również zapieczony pod jajkiem i posypany dla jeszcze większej oskomy prażonymi pestkami dyni (14 zł). Potrawa ta figuruje w menu Tabaki w dziale sałat, które w innych knajpach omijam z wyniosłością, bom przecie zaprzysięgły ścierwożerca. Ale bałkańskich wariacji jarzynowych zlekceważyć nie umiem: taratora (7 zł), czyli ogórków z jogurtem i cebulką, kuskusa z posiekanymi liśćmi pietruszki i pomidorem (7 zł) czy klasycznej sałaty szopskiej (7 zł). Wegetariańską naturę ma również olśniewająca zupa soczewicowa (10 zł), którą Turcy jedzą o każdej porze dnia i nocy. Z mniejszym entuzjazmem grzebałem w zupie rybnej (12 zł) i jagnięcej (12 zł). Za dużo w niej było maggi, za mało południowych czarów.
Podstawą bałkańskiej kuchni jest jednak mięso z rusztu (skary, kebabu). I tego w Tawernie Tabaka nie żałują. Na sposób serbski w formie gurmańskiej pljeskavicy (29 zł), czyli monstrualnego wołowo-wieprzowego hamburgera, po bułgarsku, jako ogromny szaszłyk z kilku rodzajów mięs (45 zł), czy po turecku rzucając na grill kurczę marynowane w miodzie i balsamico (26 zł). Na tym tle słabiej wypadają ryby i uznaję to za okrutny paradoks, bo w regionie tak związanym z morzem właściwie nigdy jeszcze nie olśniły mnie potrawy z ryb.
Tę górę jedzenia popijałem ajranem (6 zł), czyli wytrawnym napojem jogurtowym. To nie był właściwy wybór. Ajran jest pyszny, gasi pragnienie, jednak ja radzę nie opuszczać Tawerny Tabaki bez szklanicy rakiji. Zresztą dlaczego tylko jednej? Druga, trzecia i szósta też zadziała idealnie. Bo przecież nie jesteśmy przemądrzałymi francuskimi konsulami.
Tawerna Tabaka, ul. Szkolna 2/4, tel. 022 8281060, można płacić kartą
Źródło Gazeta.pl
Tawerna Tabaka
Kuchnia bałkańska przy ul Szkolnej
Mamy w Warszawie kilka lokali serwujących kuchnię z Bałkanów, jednak Tawerna Tabaka otworzy wam oczy na nowo. Bulgaria Magica, Peonia-Macedonia, Mała Serbia czy Banja Luka odwołują się do wspomnień z wakacji nad Morzem Czarnym czy Adriatykiem, do słońca i upałów. W Tabace panuje tymczasem półmrok karawanserajów, z kolorowymi poduszkami, nargillą, kadzidłami, zaśniedziałymi lustrami i starymi miedzianymi czajnikami. Zaskoczenie minie, gdy wspomnimy historię tej części Europy, wielowiekową dominację Imperium Osmańskiego, korespondencje smaków i zapachów między Turcją, Bułgarią, Grecją, Serbią, Macedonią, Bośnią i Chorwacją. W Tabace odnajdziemy się w samych trzewiach Bałkanów rozpiętych między Wschodem a Zachodem, między fascynacją Francją a podległością Wielkiej Porcie. Kolacja na Szkolnej to swoisty appendix do niedawno wydanej książki Bozidara Jezernika "Dzika Europa" o europejskich stereotypach w postrzeganiu Bałkanów. Znalazłem tam protekcjonalny opis lokalnej diety sporządzony w XIX wieku przez francuskiego konsula w Travniku: ,,Kiedy Bośniak wstaje z łóżka, zaczyna dzień szklanką śliwowicy. Krótko przed lunchem wypija jeszcze dwie, zakąsza je słodyczami. Aby ukoić bolesne palenie w żołądku wywołane piciem, pożera cebulę i siekaną rzepę bez choćby kromki chleba; potem je ohydną kiszoną kapustę i twardą, suszoną jagnięcinę. Następnie podaje się obfite porcje zupy z fasoli, a posiłek kończy kolejna śliwowica''. Zaręczam, że nie ma co wierzyć tej relacji. Menu Tabaki pokazuje bogactwo tej kuchni. I z pewnością nie prowadzi do przepalenia żołądka.
Zacznijcie oczywiście od meze (29 zł), czyli zestawu past: z bakłażana, papryki (ajwar), ikry dorsza (taramas), jogurtu (tzatziki), ciecierzycy (humus) i sera (urnebes). Kolekcja to obfita, a w połączeniu ze smakowitym chlebem może doprowadzić do ograniczenia dalszych możliwości konsumpcyjnych. Radzę więc uważać. Między innymi po to, by nie przegapić caca (10 zł). Te malutkie rybeńki na bułgarskich plażach jemy smażone w chrupkiej panierce, tutaj - dodatkowo zamarynowano je w occie i oliwie. Zaręczam, że uzależniają. Podobnie jak roladki z pieczonego bakłażana wypełnione pastą serową (10 zł) oraz klasyczne greckie dolmi, czyli liście winogronowe z ryżem i miętą (10 zł). Te ostatnie podają też w wersji z farszem rybnym (10 zł). Pośród ciepłych przystawek nie można przejść obojętnie obok sirene po szopsku (10 zł), czyli fety z pomidorami zapiekanej pod jajkiem. Zamiast fety wolałbym oryginalny bułgarski sirene, tym bardziej że od pewnego czasu jest już dostępny w naszych sklepach. Ale nie ma co narzekać - feta przyrządzona na sposób szopski też robi wrażenie. Nie mniejsze - szpinak duszony w maśle, czosnku, mleku i również zapieczony pod jajkiem i posypany dla jeszcze większej oskomy prażonymi pestkami dyni (14 zł). Potrawa ta figuruje w menu Tabaki w dziale sałat, które w innych knajpach omijam z wyniosłością, bom przecie zaprzysięgły ścierwożerca. Ale bałkańskich wariacji jarzynowych zlekceważyć nie umiem: taratora (7 zł), czyli ogórków z jogurtem i cebulką, kuskusa z posiekanymi liśćmi pietruszki i pomidorem (7 zł) czy klasycznej sałaty szopskiej (7 zł). Wegetariańską naturę ma również olśniewająca zupa soczewicowa (10 zł), którą Turcy jedzą o każdej porze dnia i nocy. Z mniejszym entuzjazmem grzebałem w zupie rybnej (12 zł) i jagnięcej (12 zł). Za dużo w niej było maggi, za mało południowych czarów.
Podstawą bałkańskiej kuchni jest jednak mięso z rusztu (skary, kebabu). I tego w Tawernie Tabaka nie żałują. Na sposób serbski w formie gurmańskiej pljeskavicy (29 zł), czyli monstrualnego wołowo-wieprzowego hamburgera, po bułgarsku, jako ogromny szaszłyk z kilku rodzajów mięs (45 zł), czy po turecku rzucając na grill kurczę marynowane w miodzie i balsamico (26 zł). Na tym tle słabiej wypadają ryby i uznaję to za okrutny paradoks, bo w regionie tak związanym z morzem właściwie nigdy jeszcze nie olśniły mnie potrawy z ryb.
Tę górę jedzenia popijałem ajranem (6 zł), czyli wytrawnym napojem jogurtowym. To nie był właściwy wybór. Ajran jest pyszny, gasi pragnienie, jednak ja radzę nie opuszczać Tawerny Tabaki bez szklanicy rakiji. Zresztą dlaczego tylko jednej? Druga, trzecia i szósta też zadziała idealnie. Bo przecież nie jesteśmy przemądrzałymi francuskimi konsulami.
Tawerna Tabaka, ul. Szkolna 2/4, tel. 022 8281060, można płacić kartą
Źródło Gazeta.pl
#87
equinoxe
-
-
- 4 721 postów
-
Płeć:
Napisano 30 stycznia 2008 - 18:26
Biedne będą te wszystkie Macbooki zachlapane sosami i rakiją 
#88
Andrzej
-
-
- 1 975 postów
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 18:54
Nie no, jak tak to ja komputerek zostawiam, raz sobie podeżrę, aż mi pociekło jak czytałem...Biedne będą te wszystkie Macbooki zachlapane sosami i rakiją
No dobra, jeśli uważacie że się zmieścimy to może być Tabaka - też wolę kameralnie. To kto zrobi rezerwację, bo Dante się ofiarował, ale w HRC... ? Tygrysio? Zakierownikujesz?
#89
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 19:04
Wstępnie zarezerwowane na 17-02 godzinę 17 na 30 osób Trzeba tylko potwierdzić jak Wszyscy się zdecydują
Trzeba tylko potwierdzić jak Wszyscy się zdecydują
#90
Andrzej
-
-
- 1 975 postów
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 19:13
Super, wreszcie jakiś konkret Tylko jak się będziemy zbierać to na kogo się powołać?
Rezerwacja na osobę, czy hasło "MyApple"? I przyczep sobie jakiś kwiatek, bo po avatarze raczej nie poznamy kierownika... 
Tylko jak się będziemy zbierać to na kogo się powołać?
Rezerwacja na osobę, czy hasło "MyApple"? I przyczep sobie jakiś kwiatek, bo po avatarze raczej nie poznamy kierownika...
#91
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 19:17
Super, wreszcie jakiś konkret
Rezerwacja na osobę, czy hasło "MyApple"? I przyczep sobie jakiś kwiatek, bo po avatarze raczej nie poznamy kierownika...
Spoko w potwierdzeniu rezerwacji (mailowo) napiszę ze "klub Apple" mam nadzieje że jeszcze się wymienimy jakoś telefonami żeby sie odszukać przed wejściem
PS. Wysłałem mailem potwierdzenie rezerwacji na hasło Klub Apple
Wiec jeszcze raz
17-02-2008
Godzina 17:00
Tawerna - Tabaka ul. Szkolna Warszawa
Rezerwacja dla 20 do 30 osób
Czekam tylko na potwierdzenie zwrotne i jesteśmy umówieni
#92
kobi15
-
-
- 115 postów
Napisano 30 stycznia 2008 - 19:40
a mozecie tak w przyblizeni powiedziec gdzie to jest bo tego nie kojarze
#93
Gość_tygrysio_*
Gość_tygrysio_*
Napisano 30 stycznia 2008 - 19:46
a mozecie tak w przyblizeni powiedziec gdzie to jest bo tego nie kojarze
Hmmm Szkolna jest uliczką równoległą do Marszałkowskiej. Tawerna jest u zbiegu Szkolnej i Świętokrzyskiej w okolicach Poczty Głównej, Sezamu, Metra Świętokrzyska
PS. Rezerwacja Potwierdzona więc już nie ma przebacz
#94
lutecki
-
-
- 3 315 postów
-
Płeć:
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 20:26
Może być i Tabaka Dla mnie jest ważne aby jedzenie było dobre
Dla mnie jest ważne aby jedzenie było dobre
#95
silent neuf
-
-
- 183 postów
- SkądWarszawa / Yelonky
Napisano 30 stycznia 2008 - 22:10
ok to gdzie sie spotykamy wszyscy , na miejscu ? no to sie z integrujemy . hm Kogoś zabrać po drodze ? Bede Autkiem . Choroba żona się wprasza , ale chyba przykuje do kaloryfera ;-)
#96
woocash
-
-
- 1 630 postów
Napisano 30 stycznia 2008 - 22:47
Ja będę jechał metrem, zawsze można się jakoś w M. Świętokrzyska ustawić i ekipą większą już na miejscu wylądować.
#97
mls
-
-
- 1 313 postów
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 23:17
Ja też metrem, powrót zapewne taryfą. Będę albo w koszulce forumowej (o ile zamówię i dojdzie na czas ) albo z widoczną gdzieś naklejką Apple, ok. 17:45 na stacji metra Świętokrzyska.
) albo z widoczną gdzieś naklejką Apple, ok. 17:45 na stacji metra Świętokrzyska.
#99
Dante
-
-
- 116 postów
- SkądWarsaw, Poland, Poland
Napisano 30 stycznia 2008 - 23:31
Ja będę jechał metrem, zawsze można się jakoś w M. Świętokrzyska ustawić i ekipą większą już na miejscu wylądować.
Jestem za:)
#100
zbieraj
-
-
- 1 016 postów
-
Płeć:
- SkądWarszawa
Napisano 30 stycznia 2008 - 23:43
Mylisz sie
To spotkanie urodzinowe to tylko przykrywka. Wszyscy utworza jedna wielka siec i wymienia sie nielegalnym oprogramowaniem
A to my nie będziemy grać w Kanter Strajka?
Godzina 17:00? Nie za wcześnie?
Użytkownicy przeglądający ten temat: 2
0 użytkowników, 2 gości, 0 anonimowych
