Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

iPhone Rozmyty wyświetlacz TRAGEDIA ŚMIERĆ KAPUT!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
12 odpowiedzi w tym temacie

#1 iAdam

iAdam
  • 415 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 20 stycznia 2008 - 17:51

Dzisiaj między godziną 15.30 a 16.30 stało się coś okropnego. Straszne to i przerażające. iPhone zdechł.
No, nie zdechł do końca,ale dogorywa. Pozwoliłem sobie na godzinę snu i tyle wystarczyło, żeby zabić mojego misia pysia :(
Otóż co się stało. O godzinie 15.30 z telefonem było wszystko w porządku, jak zwykle dałem mu buziaczka na dobranoc, wsadziłem do jego ulubionej zielonej skarpety i położyłem spać. Potem zasnąłem sam. Budzę się godzinę później, patrzę i... mój iphone umarł! Wyświetlacz jest blady, w odcieniach fioletu, wygląda jakby się namagnesował, ale to chyba nie możliwe.
I do tego jest rozmyty. Ale tak dziwnie, bo tylko w osi poziomej. Zdjęcia tego dobrze nie oddadzą, bo mam kiepski aparat, ale to jest iście straszne :(
Nie wiem, co robić, pomóżcie. Możer serwis w Wawie, może to nic takiego...
Co się stało z moją iDzidzią? :(
Ratunku :(

Dodam, że robiłem reseta, wyciągałem i wkładałem kartę sim, podłączałem i odłączałem od ładowarki.

PS: iPhone się nie ładował, był odłączony od ładowarki. Teraz tylko podłączyłem w panicznej i chaotyczne akcji ratunkowej. (człowiek próbuje wszystkiego)

Umieram... :(

Dołączona grafika

Dołączona grafika

Dołączona grafika

#2 lutecki

lutecki
  • 3 315 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 20 stycznia 2008 - 17:52

IMO tasiemka się mogła odpiąć lekko.

#3 menik69

menik69
  • 322 postów
  • SkądNDG

Napisano 20 stycznia 2008 - 18:02

Takie rzeczy na kompie się robią kiedy zdycha grafika albo jak coś nie łączy, najbardziej bym stawiał na poluzowanie połączenia w taśmach. Poza tym wyluzuj: "dzidzia" wtf?, to tylko przedmiot...

#4 iAdam

iAdam
  • 415 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 20 stycznia 2008 - 18:04

a umiesz to sprawdzic? ;]
oczywiscie ja wiem, ze nie ma nic za darmo;) iPhone jest bezcenny:]
pomocy :(

---- Dodano 20-01-2008 o godzinie 20:06 ----

Poza tym wyluzuj: "dzidzia" wtf?, to tylko przedmiot...


W niektórych miejscach w tym poście można zauważyć ironię (mam nadzieję) ;]
Ty jej nie dostrzegłeś jak widać ;)

#5 Wdowa

Wdowa
  • 90 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 stycznia 2008 - 18:12

Ja bym w niego mocno walnął;] Sprawdzony sposób na tasmy:)

#6 menik69

menik69
  • 322 postów
  • SkądNDG

Napisano 20 stycznia 2008 - 18:13

Ej no sory ironia jest stosowana raczej kiedy chcesz komuś dopiec, poza tym mało to na forum osób, które wręcz masturbują się na myśl o Apple.

#7 łodafaka

łodafaka
  • 123 postów
  • Skądfafa

Napisano 20 stycznia 2008 - 19:20

a ile może być warte rozłożenie iphona i sprawdzenie tej taśmy?

#8 Dilvish

Dilvish
  • 20 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 20 stycznia 2008 - 19:25

monik, tobie przeszkadza taka forma posta? Nie czytaj, daj czlowiekowi spokoj. Pomoz merytorycznie jak mozesz. Co do tematu, rzeczywiscie lutecki moze miec racje, niemniej podczas wymiany wyswietlacza nie uzyskiwalem podobnego efektu, mimo ze wiele razy udalo mi sie zle podlaczyc tasme. No ale to jeszcze nie przesadza o sprawie. Niestety moim zdaniem, moze to byc uszkodzenie nieco bardziej "kosztowne".

---- Dodano 20-01-2008 o godzinie 21:29 ----
ja rozlozylem sobie za darmo :)

#9 menik69

menik69
  • 322 postów
  • SkądNDG

Napisano 20 stycznia 2008 - 20:25

Jakie kółko wzajemnej adoracji, sory, chciałem pomóc ale wy się czepiacie o moje zdanie...

#10 p0li

p0li
  • 312 postów
  • Skądwarszawa

Napisano 20 stycznia 2008 - 21:56

Ja bym w niego mocno walnął;] Sprawdzony sposób na tasmy:)


wdowa może mieć rację - pukniecie może pomóc na obluzowane tasiemki - z naciskiem na może - jeśli się boisz pukać - może pomoże ci mój crashtest jaki przeprowadziłem niechcący - iphone spadł mi na beton z wysokości 2m - bez żadnych ochraniaczy - nie przerwał nawet połączenia - ma teraz kilka wgnieceń na obudowie - ale wszystko działa jak działało

#11 LoBo

LoBo
  • 3 695 postów
  • Płeć:
  • SkądŁódź

Napisano 20 stycznia 2008 - 21:59

Ja bym w niego mocno walnął;] Sprawdzony sposób na tasmy:)


to rzuć go na kanape czy coś takiego, przynajmniej mniejsze ryzyko wgniecenia

#12 iAdam

iAdam
  • 415 postów
  • SkądWarszawa, PL

Napisano 21 stycznia 2008 - 11:27

To dostane namiary na kogos w wawie kto sie tym zajmuje?

#13 lutecki

lutecki
  • 3 315 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 21 stycznia 2008 - 11:31

To dostane namiary na kogos w wawie kto sie tym zajmuje?

Napisz do mnie na PW.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych