Office to taki upośledzony pakiet który ma "instalator" służący do śmiecenia plikami po całym systemie (na wzór windowsa). Normalne aplikacje na macOSa przychodzą jako application bundle które wygląda jak pojedynczy plik. Je da się trzymać gdzie się chce, chociaż trzymanie w /Applikacjach ma swoje zalety. Ja jak widzę program z instalatorem to zazwyczaj sobie go odpuszczam i wybieram inny który został napisany zgodnie z zasadami sztuki
.
Ja bym się zainteresował połączeniem obydwu dysków w jeden logiczny fusion drive i pozwolił zarządzać systemowi co gdzie trzymać. Tu są dwa poradniki który na pierwszy rzut oka wydają się sensowne:
http://blog.macsales...C=XLR8YourMac09
https://www.lifewire...ive-mac-2260165
To wymaga reinstalacji, ale robi się tylko raz. Teoretycznie powinno się dać bez, ale to może wymagać czarnej magii więc polecam prostszą metodę.
Drugie rozwiązanie to linki symboliczne. Dowolny plik albo katalog można przekierować gdzie indziej używając linków symbolicznych. Ja używam tego rozwiązania żeby wszystkie wbudowane katalogi z danymi tak naprawdę trzymać wewnątrz Google Drive. Tak, dałoby się tą metodą przenieść całe Applications.
Edited by Tojot, 02 December 2016 - 21:03.