Zakupiłem niedawno dwa monitory Dell U2415. Posiadają one rozdzielczość 1920x1200, a w zestawie kable mini-DisplayPort <-> DisplayPort. Zgodnie ze specyfikacją Apple, mój Macbook Pro Retina 13" Late 2013 (i5 2.4GHz) powinien spokojnie uciągnąć dwa monitory o nawet wyższej rozdzielczości, jednak ma on z tym pewne problemy. Podłączając pierwszy monitor, podpinam go do Macbooka dostarczonym kablem końcówką mDP (do portu Thunderbolt bliżej złącza Magsafe - za moment wyjaśnię czemu o tym wspominam), a do monitora końcówką DP. Wszystko ładnie sobie działa, rozdzielczość i ekran są piękne.
Schody zaczynają się przy drugim monitorze. Po podłączeniu go w podobny sposób, czyli mDP do drugiego portu Thunderbolt a DP do monitora, Macbook nie może wyświetlić na nim obrazu w całości. W ustawieniach mówi, że oba monitory wyświetlają w rozdzielczości 1920x1200, ale drugi monitor ma wokoło czarne pasy zmniejszające (skalujące) wyświetlany obraz. Próbowałem też podłączyć ten drugi monitor kablem HDMI<->HDMI, ale powoduje to podobny problem. Z mojej obserwacji wynika, że drugi port Thunderbolt jest "słabszy". Zamieniając podłączenie monitorów w Macbooku "czarna ramka" przechodzi na ekran podpięty pod Thunderbolt bliżej portu USB-A. Czy ktoś się orientuje co może być przyczyną tego dziwnego zachowania?
Po poszukiwaniach w Google:
- Reset pamięci NVRAM nic nie dał.
W załączniku przesyłam małe porównanie wyświetlanych obrazów.
Pozdrawiam.