[Patryk Gałązka]

Cześć wszystkim,

Dzisiaj chcąc zainstalować Windows 8.1 pro 64 bit na macbook'u (Air 2014 8gb 128gb) poprzez boot camp, na początku wszystko szło ok, bootcamp przygotował pendrive'a, ściągnął sterowniki, wydzielił partycje, chciał rozpocząć instalację po restarcie, ale nie dał rady i instalacja padła i tutaj zaczął się problem, utworzonej przez bootcamp partycji nie umiałem zobaczyć ani w finderze, ani poprzez narzędzia dyskowe w recovery mode, a główna i jedyna partycja na osx została pomniejszona o 32gb wydzielone na windowsa. Wystąpił u kogoś ten problem ? (OSX jaki posiadam jest to najnowsza aktualizacja dostępna) 

[macsupport]

Partycję Boot Camp zobaczysz w Asystencie Boot Camp. Musisz ją tam usunąć, a następnie zacząć wszystko od nowa czyli podzielić dysk i zainstalować Windows.

[Patryk Gałązka]

Właśnie niestety ta partycja nie jest widoczna w asystencie boot camp, stąd też mój problem. 

[macsupport]

A w Narzędziu Dyskowym? Nie ma opcji, żeby nie było jej widać. Może się nie montuje ale widoczna powinna być.

[Patryk Gałązka]

O niby odnalazłem tą pamięć, ale nie mogę przywrócić jej do głównej partycji, a wygląda to tak :

- W preferencjach systemowych/ dysk startowy nie widać :

- W narzędziu dyskowym - partycja OSX

- W narzędziu dyskowym - dysk po kliknięciu w partycje : 

 

- Po próbie dodania tych 32 gb do głównej partycji : 

- Po kliknięciu i wykonaniu Pierwszej Pomocy na dysku :

Jednak dalej nie mogę tych 32 gb dodać do tej partycji. Jakieś porady ? 

[macsupport]

Uruchomić komputer z innego dysku albo włączyć instalator USB i spróbować w jego Narzędziu Dyskowym zrobić to samo. Możliwe, że jak system działa na tej partycji to nie da się jej powiększyć.

[Patryk Gałązka]

Uruchomić z innego dysku tzn. ? Posiadam tylko 1 dysk tutaj. Czyli przygotować instalkę na usb i próbować odpalić tak ? A jak nie to czeka mnie stawianie od nowa kompa ? A jeżeli zrobię teraz kopię zapasową i potem przywrócę na nowym systemie to będzie dalej taki błąd ? 

[macsupport]

No to uruchom z partycji recovery, tam też jest narzędzie dyskowe i możliwe, że tam zadziała.

[goralczyk]

WItam, mam ten sam problem. Gdzieś ubyło mi nagle prawie 2TB pamięci. Na iMacu 27" late 2013 robiłem bootcampa dokładnie jak kolega wyżej to opisał. Teraz zamiast w zakładce Fushion Drive tylko jeden dysk "Macintosh HD" o pojemności 1,3TB i nic więcej. Dysk główny pokazuje że jego całkowita pamięć ma 3,12 TB jednak całość zajmuje "Mc HD" 1.3 TB.

[Rasyesion]

Witam wszystkich,

po dzisiejszej próbie instalacji Win7 - nieudanej zresztą- mówiąc wprost wcieło mi około 32Gb pamięci przeznaczonej na partycję dla Win7...

 

jak odzyskać "zagubione' miejsce ?

 

Pozdrawiam

Piotr

Attached Files

•  Zrzut ekranu 2016-03-19 o 10.19.31.png   74.61KB   0 downloads
•  Zrzut ekranu 2016-03-19 o 10.20.22.png   112.58KB   0 downloads
•  Zrzut ekranu 2016-03-19 o 10.21.32.png   86.32KB   0 downloads
•  Zrzut ekranu 2016-03-19 o 10.21.39.png   78.21KB   0 downloads

[bar-trek]

Wczoraj chciałem ponownie zainstalować Windowsa na Bootcampie. Usunąłem go za pomocą Bootcamp - wszystko poszło ok. Pojawiła się 1 partycja z 1111GB pamięci (dysk FusinDrive 1TB).

Potem chciałem zainstalować Windowsa za pomocą Bootcamp, ale w momencie dzielenia partycji (już po zrobieniu ISO windowsa itd.) miałem awarie prądu. Komputer włączył się ponownie, ale z dysku zniknęło tyle GB ile miałem przeznaczone na Windowsa, czyli ok. 150GB. Niestety w narzędziach dyskowych jest tylko 1 partycja z Mac OS El Capitan. Naprawienie w narzędziach dyskowych nic nie dało.

 

Jak przywrócić "zjedzone" GB?

 

 

[Sajmon_szy]

Witam,

Potrzebuję zainstalować Windows 8.1 na Macbook Pro Retina late 2012. Miałem wcześniej zainstalowany poprzez bootcamp Windows 7. Chciałem go usunąć, więc wybrałem narzędzie dyskowe i sformatowałem partycję na której znajdował się windows. Tym samym windows 7 został skasowany. Następnie zbootowałem sobie pendriva z windowsem 7, a potem z windowsem 8 i rozpocząłem instalację jak na klasycznym PC. W momencie wyboru partycji na której ma być zainstalowany Windows nie mogę wybrać tych 80gb które mi pozostały. Więc chciałem je sformatować z poziomu instalatora windows, bo uznałem że pewnie nie taki format, ale nie da się. Opcja ta jest wyszarzona. Przypomniałem sobie o narzędziu bootcamp z maca i tym sposobem próbowałem zainstalować windowsa, jednak efekt jest taki sam - tzn nie da się wybrać tej partycji. Obecnie nie mogę nawet wcielić tych niezagospodarowanych 80gb do dysku maca. Z dysku maca również nie mogę wydzielić np. 60 gb i tam zainstalować windowsa. Generalnie nie mogę nic zrobić poza formatem całego komputera i postawieniem od nowa systemu mac, a następnie windows.

Moje pytanie - czy jest jakiś sposób na zainstalowanie tego windowsa bez formatowania maca? Nie mam na to za bardzo czasu (aby robić kopię zapasową) itd., więc wolałbym to odłożyć na później, a windowsa i tak i tak potrzebuję. Konieczna jest również pełna wydajność windowsa więc paralles nie za bardzo wchodzi w grę. Poniżej załączam komunikaty jakie mi się wyświetlały podczas formatowania dysku.

Proszę o pomoc

 

http://x3.cdn03.imgw...s78Q6OKR7lB.jpg

http://x3.cdn03.imgw...VlXF7BHpOOJ.jpg

http://x3.cdn03.imgw...TqDUPDjV55i.jpg

http://x3.cdn03.imgw...7Ua8t0qcQkC.jpg

[magott]

Powiększasz partcję przesuwając suwak i klikając zastosuj w narzędziach dyskowych - tak aby cały dysk był jako jedna partycja - a potem odpalasz botcampa i instalujesz windowsa - tworząc z całego dysku 2 partycje.

Edited by magott, 12 October 2016 - 20:06.

[Sajmon_szy]

Powiększasz partcję przesuwając suwak i klikając zastosuj w narzędziach dyskowych - tak aby cały dysk był jako jedna partycja - a potem odpalasz botcampa i instalujesz windowsa - tworząc z całego dysku 2 partycje.

 

To właśnie powoduje błąd przedstawiony na screenie nr 1.

[Sajmon_szy]

EDID: Bez podbijania, proszę. Jak nie zamknięty lub usunięty i jak nie starożytny, to wiadomo, że aktualny.

Edited by cronopioverde, 21 October 2016 - 11:21.

[maclapko]

Cześć.

Miałem podobny problem - narzędzie dyskowe pokazywały partycję, a w zasadzie zmiejszenie miejsca na fizycznym dysku. Po restarcie, próbowałem użyć narzędzia dyskowe na "recovery" i okazało się, że dziura zniknęła. Po uruchomieniu systemu Mac w trybie normalnym - dysk MacHD wrócił do pełnej pojemności. Zapewne pozwoli to na instalację Windowsa przez Boot Camp jak to miałem poprzednio.

[cronopioverde]

Ponieważ temat przewija się w tym dziale co jakiś czas, łączę wszystkie posty i podpinam. Od tej pory proszę zadawać pytania tutaj; pozwoli to uniknąć dublowania wątków. Zakładanie nowych traktujących o poruszanym w tym miejscu zagadnieniu poskutkuje ich skoszowaniem i nagrodami dla uparciuszków.

[matezjos1]

Cześć 

Dzisiaj chcąc zainstalować Windows 10 pro 64 bit na (IMacu 2015 16gb 1tb) poprzez boot camp, na początku wszystko szło ok, bootcamp przygotował pendrive'a, ściągnął sterowniki, wydzielił partycje, chciał rozpocząć instalację po restarcie, ale nie dał rady i instalacja padła i tutaj zaczął się problem, utworzonej przez bootcamp partycji nie umiałem zobaczyć ani w finderze, ani poprzez narzędzia dyskowe w recovery mode, a główna i jedyna partycja na osx została pomniejszona o 500 gb wydzielone na windowsa. Naprawił już ktoś ten problem ? (OSX jaki posiadam jest to najnowsza aktualizacja dostępna)

[matezjos1]

zapomniałbym dodać ze wszystkie wymienione tu sposoby nie działają

[John Sherridan]

Dziwi mnie fakt, że mając komputery za grube tysiące nie inwestujecie w odpowiednie oprogramowanie jak http://www.cortland.pl/programy/parallels.html , możecie używać windowsa jednocześnie z osx. Bootcamp to proteza i jako proteza jest niedoskonała.

[YABBA235]

Dziwi mnie fakt, że mając komputery za grube tysiące nie inwestujecie w odpowiednie oprogramowanie jak http://www.cortland..../parallels.html , możecie używać windowsa jednocześnie z osx. Bootcamp to proteza i jako proteza jest niedoskonała.

No właśnie Parallels to "proteza", nic nie zastąpi natywnego windowsa

[John Sherridan]

J

 

No właśnie Parallels to "proteza", nic nie zastąpi natywnego windowsa

Jak widać po dziale windows na macu, główne problemy ludzie mają z bootcampem, który jest zwyczajnie przez Apple niedopracowany, a to brak sterownikow pod windows, albo durne komunikaty, typu możesz zainstalować tylko windows 7. Zresztą co to za wygoda w pracy na dwóch systemach, skoro należy sie przelogowywać.

[YABBA235]

J

 

Jak widać po dziale windows na macu, główne problemy ludzie mają z bootcampem, który jest zwyczajnie przez Apple niedopracowany, a to brak sterownikow pod windows, albo durne komunikaty, typu możesz zainstalować tylko windows 7. Zresztą co to za wygoda w pracy na dwóch systemach, skoro należy sie przelogowywać.

 

Bo cała tajemnica poliszynela tkwi w tym, że bootcamp NIE jest potrzebny do instalacji windy, niestety, nie jest to nigdzie dokładnie opisane, no i trzeba wykazać sie trochę większa wiedzą niz : "kliknij tu i tu" .

 

W każdym razie ja go już dawno nie używam.

 

Co do "ulomności" parallelsa to wynika ona z oczywistych ograniczeń systemy wirtualnego ( praca pc w macu ), ja pracuję albo na macosie albo na windzie - mam też vmware ( bije parallels wydajnśscią ) ale żadna wirtualna maszyna nie korzysta z mocy gpu wieć siłą rzeczy pracuje na natywnej windzie.

[seb235-8731863dbe]

Co do "ulomności" parallelsa to wynika ona z oczywistych ograniczeń systemy wirtualnego ( praca pc w macu ), ja pracuję albo na macosie albo na windzie - mam też vmware ( bije parallels wydajnśscią ) ale żadna wirtualna maszyna nie korzysta z mocy gpu wieć siłą rzeczy pracuje na natywnej windzie.

 

 

Uwierz mi są rozwiązania które to umożliwiają

Jak widać po dziale windows na macu, główne problemy ludzie mają z bootcampem, który jest zwyczajnie przez Apple niedopracowany, a to brak sterownikow pod windows, albo durne komunikaty, typu możesz zainstalować tylko windows 7. Zresztą co to za wygoda w pracy na dwóch systemach, skoro należy sie przelogowywać.

 

I tutaj się zgodzę w całości, dodam tylko iż kolejny notoryczny problem to sterowniki do grafiki intela które nie zawsze chcą działać o ile są dostępne bo z tym też jest różnie.

 

Co do dwóch systemów na dysku to faktycznie rozwiązanie to robi się co raz to mniej wygodne, chociaż jak pamiętam przełom Windows 98 i XP to człowiek miał oba i nie narzekał.

 

Swoją drogą jak ktoś korzysta z komputera od czasów Windows 95/98/Me to tematyka partycji nie jest mu obca na tyle że na śpiąco to wykona bez pomocy żadnych asystentów. Ja pamiętam czasy fdisc oraz linuksowego cfdisk. Instalacja niektórych dystrybucji linuksa także wymagała odrobiny wiedzy. Dzisiaj już wszędzie mamy narzędzia które całą robotę wykonują automatycznie a i tak dalej ludzie mają z tym problemy. A jak już coś zrobią to proszą się o instalkę systemu bo nie mają nigdzie przygotowanej. (Ja bym nocy nie przespał wiedząc że nie mam działającej wersji instalacyjnej oraz sprawnego systemu na dysku zewnętrznym).

[YABBA235]

Uwierz mi są rozwiązania które to umożliwiają

 

 

Tak? Jakie ?

Ja nie spotkałem maszyny wirtualnej, która udawałaby pc-ta tak dobrze, że odpalę na niej softwarowy odtwarzacz bluray na 100% możłiwości .

A na macu to jest po prostu niemożliwe, bo żaden macos nie umożliwia wyjścia bitstream scieżek HD audio ( kiedy zgłosiłem to apple jako bug, to do tej pory nie odpowiedzieli - pewnie chłopaki dostali zawałów i dzial HR szuka nowych pracowników )

Tak więc z temacie Parallels vers. natywny Win  mamy 0:1.