[Vulgar]

Witajcie
Chciałbym poruszyć temat owej nawigacji
Planuje z nią podróż, jakieś 2000km. Z Mazur do środkowej Anglii.
Dzisiaj ją pobrałem co mnie uszczęśliwiło to pobranie tylko wymaganych map na podróż
Dodatkowo ma bardzo fajny design, jednym kliknięciem można wybrać cel trasy. Wystarczy kliknąć np na ulice, sklep itp
Na mapie widać sklepy spożywcze, szkoły, stacje paliw, restauracje.
Co ciekawe nawigacja jest darmowa i offline

Czy użytkuje ktoś tej nawigacji? Jeździłem dzisiaj z nią po mieście i nawet nawet.
Jeśli są jeszcze jacyś starsi użytkownicy nawigacji proszę o opinie
W AppStore zbiera bardzo dobre opinie

[jarooo]

Maps.me to nawigacja oparta na mapach OSM. Dlatego darmowa. Odpuść. To namiastka nawigacji.

Mapy OSM to najlepsze i najdokładniejsze mapy i nic im nie dorówna ale do turystyki pieszej, offroadowej, rowerowej, itp.

Routing w OSM jest fatalny, napotkasz dziesiątki błędów.

Gdybyś jechał do Anglii na rowerze górskim na przełaj albo Land Roverem przez łąki i lasy to nie znajdziesz lepszych map od OSM.

Ale jeśli jedziesz asfaltem, kup Automapę Europa na 7 dni. Zapłacisz niecałe 20 zł. Przecież to nieco więcej niż paczka fajek, a masz profesjonalne narzędzie.

[Vulgar]

Jarooo, porównując tę Auto mapę wypada blado, szuka długo sygnału i wyglada naprawdę cienko
Przy maps.me sygnał jest od razu i wyglada naprawdę fajnie
Czekam na opinie
PS. Mówisz ze routing jest fatalny, ale jak jeżdzę to poruszam się po asfalcie, a nie lasach;-)
Czy używałeś tej nawigacji bo twierdzisz ze jest fatalna?
AutoMapa jakaś taka trudna w użyciu mi się wydaje
Ktoś testował te mapy OSM w Etiopii i wypadły naprawdę świetnie
A taka Afryka jest ciężka
Co do mojej podróży to praktycznie od Warszawy do Anglii to same autostrady wiec podejrzewam ze nie powinienem mieć problemów
Dodatkowo mała ciekawostka
Auto mapa ma 5,5tys polubień a maps.me 95tyś - mowa o fb

[jarooo]

To inaczej. Maps.me to tylko nakładka. Podobnie jak Locus czy Osmand, czy też MapsFactor. Są to programy, które wykorzystują mapy OSM.

Wszystkie dane mapowe nie są tworzone przez te programy, ale są już zaimplementowane w mapach OSM - tworzone przez użytkowników.

Tak więc wszystkie informacje dotyczące kategorii drogi, jedno- czy dwukierunkowości, rodzaju nawierzchni, itp. są już zawarte w mapach OSM, a powyższe programy z nich korzystają.

Mapy OSM są super dokładne i mają olbrzymią ilość danych łącznie ze słupami energetycznymi czy hydrantami. Ale to tylko suche dane.

Aby wytyczyć trasę, potrzebny jest jeszcze algorytm routingowy, czyli taki silniczek, któremu podajesz punkt A i punkt B, a on te dwa punkty sensownie połączy uwzględniając dane z mapy OSM.

Tym sposobem powstaje trasa nawigacyjna. I tutaj trafiamy na piętę achillesową map OSM, bo bez ogródek napiszę, że w przypadku nawigacji stricte samochodowej, działa to do dupy.

Programy oparte na mapach OSM wytyczają trasy bardzo dziwnie, często celowo omijają jakąś drogę, która idealnie nadaje się do składowej trasy, czasem prowadzi jakimś innym torem tylko jej znanym.

To egzotyka. 

Dodam, że na mapach OSM jeżdżę na wakacjach cały czas, ale ja właśnie prodróżuję niekonwencjonalnie, bo na przełaj i żadziej po drogach, więc wymagam bardzo dużej dokładności ścieżek górskich, leśnych itp.

Piszesz o Etiopii - i bardzo dobrze, właśnie na zadupiach i w miejscach dla nas egzotycznych mapy OSM są najlepsze. Ja zjechałem całe Maroko, gdzie na pustyni miałem nawet zaznaczone jakieś mini oazy, a burzę piaskową udało mi się przejechać tylko dzięki podążaniu za trackiem w Locusie.

Ty chcesz jechać osobówką asfaltem. Odpuść OSM i zainstaluj profesjonalne narzędzie, które do tego służy. 

A to, że Automapa szuka sygnału nie wynika z błędu AM tylko urządzenia. Maps.me pewnie szuka dokładnie tyle samo, tylko nie informuje cię o tym. 

I nie patrz na polubienia. Ludzie lubią rzeczy proste i ładne. Nawigacja ma być skuteczna.

[Vulgar]

Dzisiaj znowu jeździłem z maps.me i naprawdę fajnie mi sie jeździ z nią, podoba mi się to że jak szybko jadę to oddala się dzięki czemu mam większy zasięg widzenia. No nie wiem, ścigałem tą automape, nokia here i pare innych i naprawdę te maps.me najbardziej mi sie podoba
Według Ciebie na tym maps.me dojadę do Anglii? W razie czego mam jeszcze mapy Apple wiec jeśli bedzie problem to wykupie euro traveller i zapłacę kilka funtów za bycie poza Anglią. Jednak jak narazie jestem zdecydowany na podróż właśnie z maps.me

[jarooo]

Zastanów się, chcesz mieć ładną nawigację, czy skuteczną?

Powtarzam: maps.me NIE JEST nawigacją, tylko programem mapowym z opcją prowadzenia. 

Wejdź sobie na stronę producenta i znajdź jakąś informację że to nawigacja samochodowa. Nie ma? Bo to nie nawigacja samochodowa.

Nawet film reklamowy na stronie głównej pokazuje turystyczne zastosowanie tego programu.

Drążysz temat, jakbyś chciał na samochodowym forum zapytać czy Bugatti Veyronem można przewieźć tonę węgla.

Zrozum, programy wykorzystujące mapy mają różne zastosowania. Map.me akurat jest wybitnym programem turystycznym. Tyle.

A Mapy Apple to sobie podaruj, nie ten kontynent

[elita]

Ja jeżdżę asfaltem tylko z OSM - dokładnie z mapfactor i nie ma problemów. Może algorytmy routingu w mapfactor są lepsze niż w maps.me. Tej drugiej używam bardzo często, ale nie routingowo tylko jako mapnik - tak praktycznie od początku jej istnienia (jeszcze nie miała wtedy routingu).

Co do routingu wracając to w osmand można podpiąć wiele silników online (i ten wbudowany offline). Nie mam za to doświadczenia ze samym osmand.

A jeśli chodzi o wyspy to w 2013 objechałem całą Szkocję dookoła z mapfactor (i dojechałem tam z PL), więc nie jest źle jak pisze jarooo - cóż Londyn, Edymburg itp to wyznwanie - a zajechałem do celu. W tym roku dojechałem na Lofoty, również z mapfactor - zachowywała się bardzo dobrze zarówno na odludnej północy jak i na zaludnionym południu czy w centrach Oslo, Trondheim czy Getheborgu.

Maps.me za to jest świetnym mapnikiem, w górach czy w mieście, zaznaczyć parking auta, rzut ulic, szybka i sprawna - jednak nie do auta. Nie przekreślałbym jednak danych osm - bo w aucie mapfactor daje radę.

[Vulgar]

Elita czy owy mapfactor jest na iOS? Bo nie mogę znaleźć, jaka jest nazwa w iOS

[elita]

Nie wiem, bo przesiadłem się jakiś czas temu na soniaki. A do auta kupiłem jako dedykowany do nawi taki tani ale większy tablet 7" z gps też na andku - lepiej się sprawdza w aucie coś większego i dedykowanego.

[jarooo]

#Elita, z każdymi mapami dojedziesz do celu, nie twierdzę że nie Ale wiesz, z jedną nawigacją dojedziesz szybciej lub sprawniej, z inną będziesz kluczył lub nadkładał drogi. Routingi dla map OSM są różne, niektóre lepsze, niektóre gorsze, tu masz większość:

http://wiki.openstre.../online_routers

Ja akurat korzystam z Locusa, który wykorzystuje routingi YOURS (online) i BRouter (offline). Ale to nadal taka niby-nawigacja. A jak wjedziesz do większych miast to już pojawia się jak sam piszesz - wyzwanie

[trial.biker]

Sprawdź sobie Here WeGo - ja korzystałem z tego kiedyś i całkiem dobrze działało, jest za free i działa offline

[elita]

#Elita, z każdymi mapami dojedziesz do celu

Ja akurat korzystam z Locusa, który wykorzystuje routingi YOURS (online) i BRouter (offline). Ale to nadal taka niby-nawigacja. A jak wjedziesz do większych miast to już pojawia się jak sam piszesz - wyzwanie

 

Ja mam u siebie we firmie postawione 2 serwery z osrm na danych eu - ale to tak zawodowo

A co do routingu, to komercyjne też święte nie są i też pozwalają sobie na 'zwiedzanie' miasta zanim trafią do celu. Więc sugerowanie automapy, gdy są dostępne alternatywy za free/offline itd nie ma sensu. Wiadomo że wytyczasz trasę i przeglądasz ją - wiesz, ludzki (Twój) błąd może spowodować że zamiast w góry zajedziesz nad morze I wtedy wszystko widać co i jak. Na dalszych drogach czy wiedzie pożądanymi autostradami, albo czy nie za bardzo kluczy w mieście jak to przejazd lokalny.

No i trzeba myśleć! Nawi to tylko pomoc