Witam Was serdecznie,
dostałem do znajomego Mac Book'a Pro 17'' A1261 2.5GHz z tekstem weź go sobie, jest stary i tak nie działa.
Przy próbie uruchomienia wentylatory kręcą się bardzo szybko komputer mieli na jabłuszku ekran staje się ciemniejszy i pojawia się komunikat w kilku językach że trzeba go zresetować.
Przy uruchamianiu z klawiszami wyniki jak niżej.
- cmd+S = uruchamia terminal, mogę przeglądać dysk
- cmd+V zawiesza się w trakcie
- Shift = Przez chwilę idzie pasek postępu i potem zawias
- D = brak reakcji
- alt = uruchamia możliwość wyboru dysku startowego, po wyborze pendrive z instalką El Capitan pasek postępu dochodzi do około 75% i reset
Oczywiście za każdym razem wentylatory kręcą się na maxa.
Laptop nie posiada baterii.
Macie pomysł co może być przyczyną takiego stanu rzeczy i czy opłaca się to naprawiać?