[niula]

Dwa dni temu zalałem mojego tygodniowego MacBooka. Zaraz po zalaniu obróciłem go klawiaturą do dołu potrząsnąłem i wysuszylem suszarką. Baterii nie odłączyłem - wiadomo dla czego. Gnojek po wyłączeniu sam się włączał, ja go off - a on on i tak w kółko aż w końcu odpuścił. Dzisiaj próbowałem go włączyć ale nic, cisza. Mam pytanie do Kolegów serwisantów, czy jeśli go rozbiorę na części pierwsze (nie będzie z tym problemów, mam już podobne doświadczenia z nowym sprzętem Apple) i wyczyszczę alkoholem "Isopropyl Alcohol IPA 100%" - taki zamówiłem i zestaw naaprawczy z ifixit, to czy jest szansa, ze odpali? Czyli inaczej: czy fakt ze jest zalany, zabrudzony piwem może mieć wpływ na to ze nie odpala? Czy powinien się uruchomić, a jeśli nie, to czy oznacza to, ze już jakiś układ się spalił?

[Murgal]

Oddaj komputer do DOBREGO serwisu Apple albo go wyślij do kogoś. Samemu nic nie zdziałasz, czas gra na Twoją niekorzyść. 

[niula]

Oddaj komputer do DOBREGO serwisu Apple albo go wyślij do kogoś. Samemu nic nie zdziałasz, czas gra na Twoją niekorzyść.

Irlandia to trochę inny świat. Nie można tu liczyć na wysoką jakość świadczonych usług, które są zreszta kosmicznie drogie. Chciałbym uzyskać odpowiedz na pytanie:
"czy fakt ze jest zalany, zabrudzony piwem może mieć wpływ na to ze nie odpala? Czy powinien się uruchomić (pomimo tego ze jest brudny, lepki w środku), jeśli nie, to czy oznacza to, ze już jakiś układ się spalił?"

[Murgal]

Nie, zalanie piwem na pewno nie wpłynęło na to że padł.

 

 

No proszę Cię. 

[michobo]

Dość złudzeń. Zalałeś kompa - wewnątrz wystartowały procesy korozyjne które z czasem dorowadzą do TOTALNEGO zgonu tego kompa. To nie jest kwestia CZY tylko KIEDY

odpowiednia reakcja NATYCHMIAST po zalaniu, mogłaby pomóc ale tu zdaje się jest już kaput

[bee3]

.... Chciałbym uzyskać odpowiedz na pytanie:
"czy fakt ze jest zalany, zabrudzony piwem może mieć wpływ na to ze nie odpala? Czy powinien się uruchomić (pomimo tego ze jest brudny, lepki w środku), jeśli nie, to czy oznacza to, ze już jakiś układ się spalił?"

Jeżeli komputer jest jeszcze do uratowania, to fakt że się nie włącza może być zaletą np. dla zalanej płyty głównej ... (np. odłączyła się lub rozładowała bateria). Bo wówczas być może do przywrócenia go do żywych wystarczy czyszczenie.

Natomiast, jeżeli niewłączanie się wynika z procesów których skutki trzeba naprawiać to koszty będą wyższe.
W każdym przypadku weź pod uwagę, że nawet wg wspomnianego przez Ciebie ifixit serwisowanie tego maleństwa nie należy do łatwych.

[Iro]

Irlandia to trochę inny świat. Nie można tu liczyć na wysoką jakość świadczonych usług, które są zreszta kosmicznie drogie. Chciałbym uzyskać odpowiedz na pytanie:
"czy fakt ze jest zalany, zabrudzony piwem może mieć wpływ na to ze nie odpala? Czy powinien się uruchomić (pomimo tego ze jest brudny, lepki w środku), jeśli nie, to czy oznacza to, ze już jakiś układ się spalił?"

 

Dwa dni temu zalałem mojego tygodniowego MacBooka. Zaraz po zalaniu obróciłem go klawiaturą do dołu potrząsnąłem i wysuszylem suszarką. Baterii nie odłączyłem - wiadomo dla czego. Gnojek po wyłączeniu sam się włączał, ja go off - a on on i tak w kółko aż w końcu odpuścił. Dzisiaj próbowałem go włączyć ale nic, cisza. Mam pytanie do Kolegów serwisantów, czy jeśli go rozbiorę na części pierwsze (nie będzie z tym problemów, mam już podobne doświadczenia z nowym sprzętem Apple) i wyczyszczę alkoholem "Isopropyl Alcohol IPA 100%" - taki zamówiłem i zestaw naaprawczy z ifixit, to czy jest szansa, ze odpali? Czyli inaczej: czy fakt ze jest zalany, zabrudzony piwem może mieć wpływ na to ze nie odpala? Czy powinien się uruchomić, a jeśli nie, to czy oznacza to, ze już jakiś układ się spalił?

 

Pierwsza rzecz po zalaniu, to odłączenie baterii!!!
Dziś gość przywiózł mi maka, którego zalał 12 godzin temu (zdjęcia poniżej). 

 20161112_185951.jpg   236.94KB   12 downloads  20161112_221514.jpg   50KB   12 downloads

Pomyśl teraz jak może wyglądać w środku twój mak

Edited by Iro, 12 November 2016 - 23:12.

[tumpio]

1. Jak umiesz rozkręcić nowy sprzęt - rozkręć i odłącz baterię. Nie radzę dalej rozkręcać bo jest sporo "pułapek" o których jak nie wiesz uśmiercić możesz macbooka totalnie.

2. Ipa przy zalaniu piwem to nie najtrafniejszy środek. Nie oczyści dobrze z piwa. Poza tym macbook 12" robiony jest na ultramałych elementach (raster 1025), które w kąpieli ultradźwiękowej zwyczajnie mogą odpaść lub uszkodzić się. Kąpiesz na własną odpowiedzialność.

3. Możesz wysłać komputer do nas. Mamy doświadczenie z naprawą 12" a koszta wysyłki nie są zbyt drastyczne. Możesz też oddać do autoryzowanego aby nie stracić gwarancji.

[528eae9968]

Jak mała ilość to miejmy nadzieje że uszkodzona jest tylko klawiatura. Niestety koszt wymiany to około 1500zł w tym modelu w autoryzowanym serwisie. 

Wszystkie nieautoryzowane serwisy z forum jakie obdzwoniłem nie mają części więc lepiej załatw to oficjalnie. 

[macsupport]

Mogłeś zadzwonić do nas, my mamy

[Wojciech Pawłowski]

Klawiatura jest cała "poklejona" połowa klawiszy została w pozycji naciśniętej. Myśle ze płyta główna tez jest cala zalana bo 330ml piwa laptop po prostu wchłonął jak gąbka

[Jojox]

Jak nie rozkręcałeś po zalaniu to mogłeś chociaż wsadzić do worka z ryżem. Dużo ludzi się śmieje z tego, ale to działa. Ja zalałem nie tak dawno swojego starego laptopa HP Pavilion. Wylałem od strony podłączonego zasilacza prawie całą szklankę soku jabłkowego. Sok wylewał się nawet z portu USB. Komputer co dziwne nie wykazywał żadnych objawów zalania. Spokojnie go wyłączyłem, wyjąłem baterię. Rozkręciłem to co się łatwo da rozkręcić w przypadku starego laptopa. Czyli napęd, dysk, ram. Poszedłem do sklepu spożywczego kupić 1kg najtańszego ryżu luzem. Wsadziłem do reklamówki ten komputer. Szczelnie obwiązałem taśmą, żeby nie było dostępu do powietrza i zostawiłem na 3 dni. Czuć było, że ten ryż pochłonął wilgoć. Komputer śmiga i wszystko działa. Trochę się klei klawiatura. Wkrótce mam zamiar go rozkręcić na części pierwsze, bo od 5 lat nie była wymieniana pasta na chłodzeniu. To wtedy jak zauważę jakieś zaschnięcia to mam zamiar to czyścić alkoholem isopropylowym. Ryż serio działa. Kiedyś też zamoczyłem wodą gniazdo ładowania w iPhonie 4. Pokazywał komunikaty, o stacji dokującej. Wsadziłem do woreczka z ryżem i pomogło. Do dziś ten telefon działa.

 

Problemem jednak może być fakt, że MacBook 12" ma tak zwartą konstrukcje, że ten ryż mógłby nie mieć gdzie wyciągać wilgoć. 

[macsupport]

No i cóż z tego, że ten ryż wciągnie wilgoć jak jej resztki i zabrudzenia pozostają na wszystkich elementach komputera, a to koroduje, a od soku czy piwa to wręcz gnije. Nawet jeśli taki komputer po ceremonii w ryżu działa to jest praktycznie pewne, że w przyszłości jak już skoroduje na amen to działać przestanie.

 

Gniazdo w iPhone 4 wystarczy wysuszyć i wyczyścić, aby działało poprawnie, więc to nie ryż go uleczył ale leżąc na półce bez Twojej interwencji tak samo by wrócił do sprawności. Miałeś szczęście, że to środka się nic nie wlało, bo wtedy ten ryż by nie pomógł.

 

Iro Wam dobrze napisał i pokazał zdjęcia. Korozja następuje tak szybko, ze czasem po godzinie od zalania są zjedzone wszystkie złącza i taśmy które są pod jakimkolwiek napięciem. Mam dziesiątki albo setki zdjęć takich zalanych urządzeń i jakby komuś bardzo zależało to mogę trochę rodzynków pokazać.

Edited by macsupport, 15 November 2016 - 14:42.

[Wojciech Pawłowski]

No i cóż z tego, że ten ryż wciągnie wilgoć jak jej resztki i zabrudzenia pozostają na wszystkich elementach komputera, a to koroduje, a od soku czy piwa to wręcz gnije. Nawet jeśli taki komputer po ceremonii w ryżu działa to jest praktycznie pewne, że w przyszłości jak już skoroduje na amen to działać przestanie.
 
Gniazdo w iPhone 4 wystarczy wysuszyć i wyczyścić, aby działało poprawnie, więc to nie ryż go uleczył ale leżąc na półce bez Twojej interwencji tak samo by wrócił do sprawności. Miałeś szczęście, że to środka się nic nie wlało, bo wtedy ten ryż by nie pomógł.
 
Iro Wam dobrze napisał i pokazał zdjęcia. Korozja następuje tak szybko, ze czasem po godzinie od zalania są zjedzone wszystkie złącza i taśmy które są pod jakimkolwiek napięciem. Mam dziesiątki albo setki zdjęć takich zalanych urządzeń i jakby komuś bardzo zależało to mogę trochę rodzynków pokazać.

Mam nadzieje ze dziś dostanę moje narzędzia na które czekam, jeśli tak to najpóźniej jutro wstawię zdjecia jak wyglada pijany najnowszy MacBook. Plan mam taki: rozbieram na części pierwsze, czyszczę nową delikatna szczoteczka do zębów i wodą demineralizowaną, zostawiam na kilka dni, skręcam do kupy, "odpalam"; jak odpali to daje go synowi i sprzedaje jego surface pro4, jak nie to na krzywy ryj oddaje na gwarancje (wiem cwaniaczek jestem i nikt mnie nie polubi) ale €1.5k boli dupa. Jeśli powiedzą że nie ma opcji na gwarancje bo zalany i otwierany, to zapytam ile będzie kosztować naprawa i co jest popsute. Jak się nie będzie opłacać to sprzedam na części. Mam jednak takie wewnętrzne przekonanie ze to będzie ten właśnie scenariusz.

[Jojox]

Ja absolutnie nie neguję Waszych porad. Gdybym zalał swojego MacBooka 12" to szybko bym leciał do dobrego serwisu takiego jak Wasz.

 

Jednak autor tematu stwierdził, że dostęp do serwisu miał utrudniony dlatego chociażby na początek taki ryż mógłby zdziałać coś więcej niż suszarka która może dodatkowo naelektryzować jakieś wrażliwe elementy. 

 

W moim przypadku ratowałem komputer który jest wart może z 700zł. Wolałem się sam zmierzyć, bo za 50zł to by mi nikt tego nie ratował. Zresztą zdaję sobie sprawę, że nadal musze go rozebrać na części pierwsze i oczyścić osad. Nie używam go teraz. 

 

A możecie sprzedać radę jak oczyścić klawiaturę, aby się nie kleiła? Mogę ją wyjąć i zamoczyć w alkoholu isopropylowym?

[macsupport]

Zdemontować klawisze, wrzucić je do kubka z płynem do garów, uzupełnić wodą i niech sobie poleżą w takiej kąpieli. Potem je wypłukać czystą wodą, wysuszyć np. ręcznikiem papierowym i gotowe.

Alkohol izopropylowy na klejące klawisze i na zalaną piwem płytę nie pomoże, bo nie rozpuszcza takich zabrudzeń. Do klawiszy wystarczy dobry detergent, do czyszczenia płyty są specjalne środki.

[qb4hkm]

Ryż to ściema, tak samo działa odłożenie na półkę żeby wysechł. Natomiast w żadnym wypadku nie suszymy ciepłem, ew. sprężonym powietrzem można przedmuchać po rozebraniu, ale to też trzeba wiedzieć co się robi. Jeśli szybko wyjmiesz baterię i oczyścisz to jest bardzo duża szansa że ruszy ale skoro sprzęt zdechł to nie wróżę nic dobrego.

[666]

Panowie, to jest dział "Serwis", a nie "Kuchnia".

Proszę powstrzymać się od porad kulinarnych.

[Wojciech Pawłowski]

Ok, Mak rozebrany wygląda na to, że tylko klawiatura do wymiany i może tasiemka. Nigdy nie odkręciłem tylu śrubek : )Looknijcie na to, co myślicie, sugerujecie itp.

 

https://www.dropbox....FjDYlxaSXr1df0a

[Wojciech Pawłowski]

Hej,
wyczyściłem kabel łączący klawiaturę z trackpadem, wyczyściłem i osuszyłem klawiaturę, ale MacBook nie odpala. Nie odpuszczam jednak tak łatwo. Wszystkie czujniki są białe, laptop w środku jest czysty i wręcz pachnie nowością - więc nadzieja jest.
Mam dwa pytania do najlepszych serwisantów:
- czy kabelek na którym już widać korozję - załączyłem zdjęcie, wymienilibyście (czy kupić go najpierw i sprawdzić czy zadziała ze starą klawiaturą)?
- czy ktoś z Was wymieniał klawiaturę w MacBook Retina, 12-inch, Early 2016 ? Czy ktoś może od powiedzieć na pytanie czy klawiatura z MacBook Retina, 12-inch, Early 2015 pasuje do MacBook Retina, 12-inch, Early 2016?
 
Pytam Was bo, znalazłem tylko jedną klawiaturę na ebay, (a przekopałem wszystko, łącznie z aliexpress), gdzie sprzedawca wyraźnie zaznacza, że klawiatura jest do modelu 2016 nic nie wspominając o 2015 i jednocześnie załącza zdjęcie z identycznym czipem jaki jest na mojej klawiaturze. Niestety jest to układ US, a potrzebuję UK.
Inni albo piszą że jest kompatybilny z 2015 nie wspominając o 2016 załączają zdjęcie bez czipu (i tych odrzucam), albo piszą, że kompatybilny z 2015 i 2016 i też te same zdjęcia bez czipu.
Wysłałem wczoraj wieczorem kilka maili do sprzedawców, załączając zdjęcie z porównaniem ich klawiatu z moją, ale nikt jeszcze nie odpisał - chyba sami nie wiedzą. 
 
Jeśli ktoś z serwisu mógłby mi napisać - przekonać mnie, nie interesuje mnie odpowiedź nie w stylu "myślę że, lepiej by było, ja bym zrobił" tylko konkret - "robiłem i nie działa, robiłem i 2015 działa z 2016" Wiedza jest cenna, więc prześlę za taką odpowiedź €10 na Paypal na symboliczne pifko.
Wielkie dzięki i kto pierwszy ten lepszy

Attached Files

•  IMG_0208.jpg   92.3KB   5 downloads
•  Screen Shot 2016-11-17 at 06.34.13.jpg   139.55KB   4 downloads

[Iro]

Jak podjadło taśmę, to i styki też. trzeba to wyczyścić.

[Wojciech Pawłowski]

Jak podjadło taśmę, to i styki też. trzeba to wyczyścić.

Myślisz że tasiemka do wymiany - patrząc na fotkę którą zamieściłem? Tasiemkę czyściłem wodą demineralizowaną. Styków nie czyściłem, może jeszcze dam im szansę.  Wielkie dzięki za ziarnko nadziei. 

Myślisz że tasiemka do wymiany - patrząc na fotkę którą zamieściłem? Tasiemkę czyściłem wodą demineralizowaną. Styków nie czyściłem, może jeszcze dam im szansę.  Wielkie dzięki za ziarnko nadziei. 

Tak czy siak, najchętniej wymieniłbym tasiemkę i klawę na nowe i sprzedał z czystym sumieniem lub oddał synowi. Wiesz, ta świadomość że tam jest "śmietnik" chyba nie dałaby mi spokoju.

[Wojciech Pawłowski]

Części zamówione - zaryzykowałem, przecieram szlaki

[Wojciech Pawłowski]

Niestety klawiatura nie doszła. Czekałem na przesyłkę z Anglii 2 tygodnie, wczoraj zrobiłem dispute na paypal kasę od razu zwrócił i kazał mi kupić jeszcze raz. Tylko jak jak niby nie ma już na stanie. To tylko jeszcze zwiększyło moje wątpliwości czy nie zrobił tego specjalnie bo uświadomił sobie że nie będzie działać z moim modelem ehhhhh. Laptop leży rozebrany i czeka, a klawiatur jak nie ma tak nie ma. Gdyby ktoś znalazł gdzieś to bardzo będę wdzięczny za linka.

Pozdrawiam 

[Wojciech Pawłowski]

Panie i Panowie - pełen sukces, a ponieważ ludzie sukcesu dzielą się wiedzą, niniejszym to czynię.
Jeśli masz MacBooka early 2015/2016 którego zalałeś, jest bardzo duża szansa, że samodzielnie i tanim kosztem, będziesz mógł go naprawić. Procedura jest ciekawa i przyjemna, warto zrobić to samemu, nie tylko dla tego, że oszczędzisz mnóstwo kasy, ale też dla frajdy.

Przede wszystkim będziesz potrzebować:
- zestaw narzędzi (bez niego w ogóle nie ma po co się zabierać za naprawę) polecam jakiś z iFixit
- YouTube, znajdziesz filmy instruktażowe jak rozebrać MacBooka
- Części zamienne (zapomnij o eBay, a nawet AliExpress - Alibaba.com rządzi!)

A teraz kilka wskazówek:
- Podczas rozkręcania nie zapomnij o oznaczeniu skąd pochodzi każda ze śrubek, nawet oznacz te które trzymają pokrywę, gdyż są rożnej długości.
- Czarna folia która jest naklejona na klawiaturze od spodu jest nie do dostania, odklej ją delikatnie aby dostać się do setki śrubek trzymających klawiaturę z topcasem.
- Śrubki te są praktycznie jednorazowe i najlepiej odrazu je zamówić, jest ich mnóstwo i jeśli użyjecie je dwa razy, możecie mieć problem z ich ponownym odkręceniem. Sprawdzicie przed usunięciem klawiatury, czy aby na pewno wszystkie są odkręcone. Ja o jednej zapomniałem i chociaż udało mi się wyjąc klawiaturę, to nowej klawy za Chiny Ludowe nie mogłem wpasować właśnie przez tą małą śrubkę.
- Po odkręceniu delikatnie odklej klawiaturę wypychając ja klawisz po klawiszu
- Nowa klawiatura po bokach ma klej, usuń z niej taśmę aby go odsłonić, zresztą zauważysz to bez problemu.
- Niebieskiej foli która zabezpiecza nową klawiaturę podczas montażu, nie odklejaj od razu, tylko zrób to jak wszystkie śrubki będą na swoim miejscu.
- Aby bezpiecznie zdemontować I/O USB-C BOARD FLEX CABLE powinieneś odkręcić przynajmniej jeden z zawiasów

Moja historia naprawy wyglądała następująco:

Po otwarciu zauważyłem, że czujniki wilgoci są białe. Jedyny czujnik który zmienił kolor to ten, znajdujący się na kabelku łączącym klawiaturę z Trackpadem. Dodam, że sam zauważyłem, ze były pewne rozbieżności w ofertach (zdjęcia i opisy) i dla tego wytrzymywałem się z zamówieniem. W końcu znalazłem klawiaturę, ale koleś ostatecznie mi jej nie wysłał bo chyba po mojej sugestii skapnął się, ze nie będzie pasować.
Po miesiącach poszukiwań zamówiłem właściwa klawiaturę i ten kabelek.
Klawiaturę zamontowałem, komputer się uruchomił. Zauważyłem jednak, że nie działa dźwięk i zrobiłem reset SMC. Komputer już się nie uruchomił. Szukałem co może być przyczyną i dlaczego po resecie nie "wstał". Znalazłem wspaniałą poradę na stronie Apple - typową w stylu jakiejkolwiek infolinii
"Jeśli w MacBook early 2015 i późniejszym, zrobiłeś reset SMC i MacBook się nie uruchamia podłącz go do zasilania i uruchom" myśle sobie kolejna gówno-warta porada. Jednak w pracy mnie olśniło przypomniało mi się, ze piwo które rozlałem wyciekało z portu USB-C, czyli muszę tez go wymienić. Wtedy laptop będzie podpięty do zasilania i po resecie SMC, który był wykonany na baterii powinie się uruchomi. Zamówiłem kabelek i głośniki, na szczęście nigdzie nie można było dostać Audio Board do 2016, piszę "na szczęście" bo jest to cześć dość droga.
Po wymieranie kabelka i głośników wszystko hula 100% sukces!!!

Teraz trochę o częściach:
- Klawiatura z 2015 nie jest kompatybilna z 2016,
- Audio Board też nie jest kompatybilne (wg Chińczyka z Alibaby, a uczciwie mi odradził zakup od niego wersji dla 2015)
- I/O USB-C BOARD FLEX CABLE - nie kompatybilne
- Trackpad Flex Cable - kompatybilne
- Głośniki - kompatybilne

A teraz to co interesuje pewnie najbardziej czyli koszty części:

- Keyboard UK layout early 2016 - $56
- Keyboard screw set 100 pieces- $1.5
- Speakers pair - $5.5 hehehe
- USB-C BOARD FLEX CABLE - $18
- Trackpad Flex Cable $14
Razem $95 plus około 2 razy mega-turbo przesyłka po $16

Jeśli macie jakieś pytania to dawać.