[Macmatt]

Powoli coraz lepiej poznaje mojego IP6S i IOS i mam pytanie związane z zamykaniem aplikacji.

 

Aby zamknąć appkę klikam dwukrotnie home button wybieram aplikację do wyłączenia i przesuwam ją palcem do góry ekranu. Zauważyłem że potem gdy znowu uruchamiam wcześniej wyłączoną appkę to uruchamia się ona dokładnie tak jak była wyłączona. Przykładowo jeśli jestem w ustawienia>ogólne i wcisnę przycisk home i potem wyłączę ustawienia tak jak opisałem powyżej to po ponownym uruchomieniu ustawień od razu pojawia się strona ustawienia>ogólne a nie po prostu ustawienia. Podobnie jest np. w appce zegar, safari i innych... Takie działanie jest normalne? Appka wyłącza się ale jednak jakoś jej stan jest zapamiętany?

 

[OleYek]

Tak, normalne. Swoją drogą wyłączanie nie ma najmniejszego sensu. To nie Android.

[roth]

Sens jest jeśli np używam yanosika zminimalizowanego- po co ma mi gadać w tle o radarze czy ciągnąć gps

[Macmatt]

Tak, normalne. Swoją drogą wyłączanie nie ma najmniejszego sensu. To nie Android.

 

Dzięki za szybą odpowiedź. Codziennie uczę się czegoś nowego w IOS... być może będę musiał nieco zmienić przyzwyczajenia związane z zamykaniem appek:D

 

 

Sens jest jeśli np używam yanosika zminimalizowanego- po co ma mi gadać w tle o radarze czy ciągnąć gps

 

Podobnie mam z radiem internetowym. Wychodzę z założenia że wszystko trzeba robić rozsądnie. Nie ma co popadać w skrajności... nie trzeba wyłączać wszystkich appek ani nie trzeba wszystkich zostawiać w tle zwłaszcza jeśli przeszkadzają Do każdej appki trzeba podejść indywidualnie ale w moim przypadku jeszcze sporo czasu upłynie zanim poznam działanie w tle potrzebnych mi appek i ogólne działanie IOS

[Papiton]

Co z tego ze iPhone bedzie działał przez chwile szybciej, skoro musi zużyć więcej pamięci na otworzenie aplikacji gdy je wszystkie zamkniemy. Gdy nie wyłączamy działania w tle, iPhone ma juz je załadowane i tym samym zużywa mniej pamięci operacyjnej. To tylko krótkotrwały zabieg "odmulenia" telefonu.