[gajos007]

Witajcie.

Mam iPhone SE (na gwarancji,kupiony w cortland) i mam spory problem, dziś po wyjęciu z kieszeni mam obraz tylko na połowie ekranu i do tego masa pasków (wygląda jak zbity). iP nigdy nie upadł, nie był zalany, noszony w pokrowcu UAG (który jest pancerny w zasadzie) plus na ekranie szkło hartowane. Wygląda jak nowy wyjęty z pudełka a tu zonk...musiał się zresetować bo prosi o kod blokady po ponownym uruchomieniu. Może w tej chwili już wymyślam albo źle myślę,ale czułem w kieszeni że był bardzo ciepły, po wyjęciu też wręcz gorący.

Uprzedzając pytania :

- mam dwie ładowarki obie oryginalne (jedna od SE druga od 6s)

- dwa kable (jw)

- nie używam powerbank'ów

 

Czy ktoś miał podobny problem? Oczywiście zgłoszę do Cortland a przed wysyłką zrobię zdjęcia żeby później nie było nieporozumień (choć nie miałem z cortlandem nigdy problemów)

 

Pytanie następne ... jak wyzerować wyłączyć mu blokady icloud itd (bo kodu wpisać nie mogę, po podłączeniu do itunes także wyśletla żeby kod blokady wpisać na telefonie a fizycznie tego zrobić nie mogę..

 

[bee3]

https://support.appl.../pl-pl/HT201441

[gajos007]

Przepraszam że odpisałem wcześniej (praca).

Dzięki bee3 urządzenie wymazane, i pojechało na serwis do Cortland. Jak sprawa się rozwiąże napisze post.

 

ps.chyba mam podwójnego pecha, bo kupiłem używanego iPhone SE 16GB, który gubi zasięg sieci 3G/LTE i wifi (telefon miesięczny,stan mint, na gwarancji, na razie leży w szufladzie)

 

ps2.chyba mam potrójnego pecha bo dostałem iPhone 6s z Play na przedłużenie umowy a w nim z kolei przycisk HOME skrzypi i mam wrażenie że zaraz wypadnie (ewidentnie coś jest z nim nie tak)

 

Mam nadzieje że mój limit pH się wyczerpał, bo od kiedy używam produktów apple nigdy nie miałem z nimi większych problemów,a teraz taka kumulacja że wstyd do serwisu wysyłać jeden za drugim 

[bee3]

..

 

ps.chyba mam podwójnego pecha, bo kupiłem używanego iPhone SE 16GB, który gubi zasięg sieci 3G/LTE i wifi (telefon miesięczny,stan mint, na gwarancji, na razie leży w szufladzie)

 

...

Dość częsta przypadłość "grzebanych" telefonów. Oby nie wyszło, że miał już przeszczep ekranu albo uczono go pływać.

 

[gajos007]

iPhone SE z ekranem naprawiony (wymieniony przedni panel LCD),oczekuje na kuriera,pozostaje na gwarancji Apple więc jest ok

Tego od zasięgu też wysłałem. Ja w nim nie grzebałem,nie kombinowałem bo nie mam tego w zwyczaju,ale co robił poprzedni właściciel tego nie wiem. Najgorsze że sprawa jest w takim wypadku mocno dyskusyjna bo w zasadzie słowo przeciw słowu Poczekam,może zostanie naprawiony,nie spodziewałem się że ktoś mając telefon na gwarancji może się bawić w jakieś kombinacje...
Z iPhone 6s sprawa się chyba na razie rozwiązała bo nie ma efektu klikania/wypadania przycisku Home.

[bee3]

...
Tego od zasięgu też wysłałem. Ja w nim nie grzebałem,nie kombinowałem bo nie mam tego w zwyczaju,ale co robił poprzedni właściciel tego nie wiem. Najgorsze że sprawa jest w takim wypadku mocno dyskusyjna bo w zasadzie słowo przeciw słowu Poczekam,może zostanie naprawiony,
nie spodziewałem się że ktoś mając telefon na gwarancji może się bawić w jakieś kombinacje...
..

Sam znam przypadki , w których mając gwarancję czy rękojmię użytkownik wymienia baterię "na własną rękę" (bez sensu ale prawdziwe), a po pewnym czasie chce jak najszybciej zapomnieć o tej przygodzie pozbywając się całego telefonu.
A jeżeli ktoś w miesięcznym telefonie rozbije ekran, albo utopi go w wodzie to do naprawy gwarancyjnej takie uszkodzenie nie łapie się - więc próbuje się go naprawić jak najmniejszym kosztem (ekran do SE, taki sam jak do 5s - sprzedają go na bazarze już za kilkadziesiąt PLN) i pozbyć się go jako prawie nowego.

Użytkownik bee3 edytował ten post 15 października 2016 - 10:41

[gajos007]

Mój SE wrócił i ma się bardzo dobrze. Dziwi mnie fakt że ekran się "spalił",nie słyszałem o takim przypadku wcześniej...widać wyjątkowy egzemplarz  

 

Co do tego z zasięgiem masz rację.Gwarancja odrzucona, człowiek który sprzedał iphone wyjechał do Wielkiej Brytanii i brak z nim kontaktu...dałem się zrobić jak małe dziecko,choć w sumie nic nie wskazywało na to że historia się tak skończy. Wyślę do naprawy odpłatnej a po serwisie jeżeli wszystko będzie ok telefon oddaje dla brata. Swoją drogą dziwie się że ludzie potrafią w taki sposób handlować,żenujące.

[bee3]

 

Co do tego z zasięgiem masz rację.Gwarancja odrzucona, człowiek który sprzedał iphone wyjechał do Wielkiej Brytanii i brak z nim kontaktu...dałem się zrobić jak małe dziecko,choć w sumie nic nie wskazywało na to że historia się tak skończy. ... Swoją drogą dziwie się że ludzie potrafią w taki sposób handlować,żenujące.

Niestety. . W takich sytuacjach jednak nie mam satysfakcji, że znowu potwierdziły się moje przypuszczenia. 
Piszesz, że "dałeś się zrobić jak dziecko". Moim zdaniem to po prostu konsekwencja dość powszechnego nie zwracania uwagi również na to gdzie się kupuje (nie należący do najtańszych) sprzęt Apple skoro jest na najlepszej na świecie gwarancji producenta.  
Co jednak mają powiedzieć klienci, którzy kupują w dużym sklepie zafoliowanego iPhone czy MacBooka - jako nowe, a pierwsza wizyta w serwisie uświadamia ich, że kupili sprzęt przygotowany do sprzedaży jako towar pełnowartościowy, a pochodzący z 30-dniowych wypożyczeń (bo do tego sprowadza się liberalna polityka zwrotów). 

Jeżeli ktoś kupił, rozmyślił się i oddaje nieużywanego - to jeszcze nic strasznego, gorzej jak nieuczciwy klient odda do sklepu składaka.

[gajos007]

Myślałem że czeka mnie naprawa,ale Cortland złożył telefon i ten zaczął działać wyśmienicie. Nie notuje problemów z WiFi i 3G/LTE.. mam czas,potestuję kilka dni i zobaczymy.Zapowiada się obiecująco

[bee3]

A jaki był powód odrzucenia gwarancji ?

[gajos007]

W urządzeniu występują wyraźne ślady modyfikacji. Na płycie głównej brakuje między innymi następujących elementów:

1. Osłona złącza Touch ID

2. Osłona złącza baterii

3. Osłona złącz panelu przedniego.

W obecnym stanie, Autoryzowany Serwis Apple nie może przeprowadzić żadnej naprawy urządzenia, zarówno gwarancyjnej, jak i odpłatnej.

 

 

 

Dziś używałem cały dzień,bez najmniejszego problemu tak wifi jak i rozmowy (ponad 5 godzin w użyciu).Wygląda na to że wszystko jest ok. Może po rozebraniu w Cortland i złożeniu przez serwisanta wszystko wróciło na swoje miejsce i zaczęło działać jak należy. Dla mnie Cortland jak zwykle wielki plus

[mikoko]

 

 

Dziś używałem cały dzień,bez najmniejszego problemu tak wifi jak i rozmowy (ponad 5 godzin w użyciu).Wygląda na to że wszystko jest ok. Może po rozebraniu w Cortland i złożeniu przez serwisanta wszystko wróciło na swoje miejsce i zaczęło działać jak należy. Dla mnie Cortland jak zwykle wielki plus

 

 

Czekoladę byś im chociaż zaniósł

[bee3]

Czekoladę byś im chociaż zaniósł

Wysłałby ... chyba, a nie zaniósł

Użytkownik bee3 edytował ten post 23 października 2016 - 00:56

[demandred]

Mnie tez kiedys poznanski Cortland odrzucil reklamacje iP5 ktorego nie mozna bylo naladowac, ale przy okazji porzadnie go zlozyli, poprawili jakis luzny kabelek i fon ruszyl. Ten serwis jest naprawde OK.