Co by dużo nie pisać ,nie od dziś wiadomo ,że iPhone to śmieć od wypuszczenia 6 potem 6s posiadałem po dwa modele i wszystkie klikały ,pstrykały syf na obiektywie aparatu itd.
Za to 5S jest nadal bardzo popularny. Widzę tego pełno na ulicach. Gdyby nie bateria pewnie sam bym go miał jako drugi.
I z nadzieją kupiłem 7 ,która po 3 mc zaczęła pstrykać obecnie poróbuje sprzedać ten pseudo bubel premium ,ale nawet nie ma wielkiego zainteresowania ludzie już nie rzucają się na ten kawałek aluminium jak na złoto.
Od dawna się nie rzucają szczególnie na najnowsze.
P. S. Co pomyśle o powrocie to wejdę tutaj i mnie zniechęcacie 
Może nie aż tak, niecka co mu ubliżać ale zupełnie inna filozofia systemu. Tutaj jest wszystko poukłade. Ograniczone ale uporządkowane.
Nie wiem jak długo korzystałeś, ale ja po kilku tygodniach się przyzwyczaiłem do tej filozofii i ograniczenia iPhone' a zaczęły mi bardzo przeszkadzać. Zresztą samo Apple z niektórych zaczyna rezygnować np.: dali możliwość korzystania z alternatywnych klawiatur czy widżetów czego za moich czasów nie było. Na Androidzie trochę brakuje tej optymalizacji.
Poza tym iPhone lepiej leży w dłoni a zakrzywione krawędzie są do bani.
Może kiedyś Apple zrobi z nich dobry użytek.
Jeszcze jest S7 bez Edge' a.