Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

MacBook Air 2014 - skorodowana płyta główna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
6 odpowiedzi w tym temacie

#1 Michał Pikusa

Michał Pikusa
  • 6 postów

Napisano 23 maja 2016 - 13:31

Cześć,

parę dni temu zalałem swojego macbooka, komputer od razu sie wyłączył a ja niezwłocznie udałem sie z nim do serwisu. Dziś dostałem informacje, ze komputer został wyczyszczony i generalnie wszystko działa, lecz serwis nie udziela żadnej gwarancji gdyż płyta główna jest skorodowana. Tutaj pojawia sie moje pytanie, czy i jak długo bedzie on w stanie działać? A może lepiej od razu zdecydować sie na jej wymianę?

Z góry dzięki za pomoc.
Pozdrawiam, Michał.

#2 bee3

bee3
  • 3 841 postów

Napisano 23 maja 2016 - 20:42

... Tutaj pojawia sie moje pytanie, czy i jak długo bedzie on w stanie działać? ...

To zależy jakie spustoszenie zrobiła woda i jak bardzo serwis przyłożył się do pracy.
Znane są przypadki, że taki sprzęt może podziałać jeszcze bardzo długo, ale musisz się też liczyć z tym że może paść w każdej chwili.

 ... A może lepiej od razu zdecydować sie na jej wymianę? ...

Jeżeli chcesz wymieniać, to chyba lepiej całego macbooka (póki działa), bo za wymianę płyty głównej w nowych macbook-ach w autoryzowanym serwisie płaci się od ok. 2 tysięcy PLN wzwyż (mniej powinna wynieść Cię dopłata do nowego komputera po sprzedaży starego).


Pomogłem ?   -  Lubię to 


#3 Burczyk

Burczyk
  • 662 postów

Napisano 23 maja 2016 - 20:56

Loteria...MOże działać kilka lat, a może paść jutro...



#4 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 23 maja 2016 - 21:50

Na pewno nie trzeba wymieniać płyty głównej, bo jeśli działa po wyczyszczeniu to jest bardzo duża szansa, że będzie działać bezawaryjnie cały czas. Jeśli są na płycie jakieś skorodowane elementy ale nic z niej nie odpadło i wszystkie te elementy elektroniczne nadal działają prawidłowo to ja bym narazie nic z tym nie robił. Poza tym gdyby serwis uważał, że coś na tej płycie trzeba naprawiać to na pewno zrobiłby odpowiednią wycenę naprawy płyty.

 

My mieliśmy taki przypadek kilka dni temu, a może to nawet ten sam przypadek, sądząc po modelu i roczniku komputera. Płyta przed czyszczeniem miała kilka zalanych i pokrytych korozją miejsc ale czyszczenie w myjce usunęło te zabrudzeni i ślady korozji, jednak po nich zawsze pozostają jakieś zmiany na płycie, wżery itp. My wyceniliśmy to tylko na czyszczenie żeby nie naciągać klienta na kolejne koszty związane z naprawą płyty, którą zawsze można wykonać gdyby jednak coś kiedyś się zepsuło. A doświadczenie mówi, że takie przypadki napraw po jakimś czasie są sporadyczne. Dlatego też klientowi przekazuje się informację, że sprzęt po czyszczeniu działa ale też uprzedza się o tym, że jednak to jest urządzenie po zalaniu i nie można mieć stuprocentowej gwarancji, że coś za jakiś czas jeszcze nie wyjdzie. A odnośnie samej gwarancji na naprawę to na urządzenia po zalaniu, tylko wyczyszczone raczej jej się nie udziela. Kiedy płyta jest naprawiana, albo na przykład wymieniana jest zalana klawiatura to na takie rzeczy daje się gwarancję, bo za to serwis odpowiada. Nie może jednak odpowiadać za to, że po kilku miesiącach od zalania coś jeszcze uległo awarii.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#5 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 24 maja 2016 - 05:43

Macsupport - nie zgodzę się z tobą. Oczywiście różne są polityki serwisów, ale jak płyta ma "ślady skorodowania" to w/g mnie obowiązkiem serwisu jest - oprócz jej umycia - wymiana skorodowanych elementów, naprawa uszkodzonych ścieżek lub padów - jednym słowem doprowadzenie jej do stanu pełnej , gwarantowanej sprawności, na co serwis powinien dać gwarancję. Klient płaci i oczekuje, że po wizycie w serwisie będzie miał sprzęt przywrócony do stanu sprzed zalania. Wiem, to kosztuje ale lepiej zrobić to dobrze, za uczciwe (dla obu stron ;)) pieniądze niż "po łebkach". Spokój i dla serwisu i dla klienta. Jak coś, jak to określiłeś "z czasem wyjdzie" - zdarza się -  trzeba poprawić w ramach gwarancji. Nie rozumiem "serwisów" co tylko umyją płytę  zainkasują pieniądze i stwierdzą "brak gwarancji bo płyta skorodowana" - nie obraź się ale to partolenie roboty a nie naprawa. Przykład:

 

Air 2014 po "ciężkiej imprezie". Płyta działa z drobnym ale ( nie działa tylko czytnik kart, mac mocno spowolniony, "strobujący" gładzik). Mimo, że klawiatura teoretycznie działa, została wymieniona na nową, nowy gładzik, wymieniony CPU na nowy - mocna korozja pod procesorem - naprawione pady przelotowe na PCI-ex. Koszt naprawy 1500 zł brutto. Gwarancja na 1 rok. Dużo? Możliwe... ale wiem, że ta maszyna do mnie nie wróci a klientka będzie z niej zadowolona kilka następnych lat. Teoretycznie to 50% kosztów "sprawnego" Air`a na portalu aukcyjnym... tak tylko jaka jest pewność, że nie kupi się maca naprawianego metodą opisaną w pierwszym poście....

 

Reasumując - autor powinien albo zażądać naprawy z gwarancją albo zmienić serwis. Inaczej ryzykuje, że wydane na naprawę pieniądze szybko ponownie będzie musiał wydać gdzie indziej na to samo.


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com

#6 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 24 maja 2016 - 08:48

Wiesz, ostatecznie to klient decyduje co ma być zrobione z jego sprzętem. Jeśli ktoś sobie życzy odebrać sprzęt pewny, wtedy dokładnie jak napisałeś, wymieniamy wszystko co nosi ślady uszkodzeń i może w przyszłości ulec uszkodzeniu. Na taką naprawę jest wtedy oczywiście pewna gwarancja. Ale są też klienci dla których już 200-300 złotych za czyszczenie to bardzo dużo i jak sprzęt po tym działa to chcą odebrać tak jak jest ze świadomością, że kiedyś coś może jeszcze wyjść. Mamy klientów, którzy czasem nawet klawiatury nie wymieniają jeśli po zalaniu działa i odbierają z ciężko odbijającymi klawiszami byle tylko był taniej. Wszystko zależy od przypadku. A odnośnie korozji na płycie to jeśli widzimy, że coś jest ewidentnie do wymiany po zalaniu to nawet jeśli działa to robimy wycenę na naprawę żeby nie padło za tydzień, takie płyty po samym czyszczeniu wydajemy tylko jeśli sami widzimy, że stan jest w miarę dobry i jest szansa, że to podziała.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#7 tumpio

tumpio

    SERWIS


  • 6 245 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 24 maja 2016 - 09:25

Jak Ci powiedziałem są różne polityki serwisów. My jak klient chce "oczyścić" za kilka złotych nie podejmujemy się naprawy (bo to nie naprawa a tylko uruchomienie). Albo robić dobrze albo wcale. Inna sprawa, że takich klientów jak opisałeś  jest znikomy procent. Zdecydowana większość chce naprawy a nie "uruchomienia". Ale wracając do tematu.

 

Loteria...Może działać kilka lat, a może paść jutro...

 

Też jestem tego zdania. Nie znasz dnia ani godziny....


Specjalistyczny Serwis Komputerów Apple "Serwis Jabłek®"
ul. Stryjeńskich 10 lok usł 2A.
02-791 Warszawa tel: 533-996-563 lub 796-440-048
http://www.macbook-service.com




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych