Cześć,
wielki pech chciał, że bez żadnych wcześniejszych sygnałów ostrzegawczych karta graficzna w moim iMacu
przestała działać. Mimo że model i wszystkie parametry komputera kwalifikują się pod darmowy program wymiany
tych kart, jest na to za późno o 4 miesiące, gdyż darmowa wymiana obejmuje tylko okres 4 lat od zakupu.
Serwis Cortland wycenił naprawę i wymianę karty na 3100zl, co w tej chwili jest dla mnie niestety nieosiągalne.
Poradźcie proszę czy jest coś co można zrobić aby obniżyć koszt naprawy, czy nieoficjalne serwisy mogłyby zrobić to taniej?
Myślałem też o napisaniu jakiegoś rodzaju wniosku do Apple z prośbą o objęcie darmowym programem, mimo przekroczenia czasu, ale nie wiem czy to w ogóle ma sens :/
Będę super wdzięczny za wszelkie porady!