Wejdź sobie na kanał Adek4K na Youtube tam masz wszystko ładnie wytłumaczone, pokazane itd ... Przez byłego pracownika Srolsatu.
Oczywiście ja nic nie neguje, możesz mieć szczęście i trafić na nudzącego się BTSa i faktycznie mieć super usługę, ale czy tak będzie? Nie wiem. Zobacz na YT jest też masę opinii odnośnie internetu z tego czy innego źródła, fakt słyszałem też wiele dobrego o internecie domowym od różowych aczkolwiek nie zdecydował bym się na umowę na 2 lata.
Nie musze - sam wystarczająco długo pracowałem u nie jednego operatora aby znać kilka kwestii od podszewki i jak się w *ja robi klientów celem uzyskania większych zysków.. Włącznie z "fałszowaniem" wyników speedtest. Tak samo o kruczkach prawnych aby klient podpisując umowę na 100Mbps, osiaga maks 1Mbps i tak musiał uważać, że jest zadowolony.
Ja na podstawie swoich doświadczeń i znajomych jak i opinii na internecie wiem że wszystko jest pięknie do podpisania umowy i przez okres kolejnych 2 tygodni co masz prawo rozwiązać umowę na odległość. Oczywiście rozumiem że operator musi podzielić wszystkich i muszą być swojego rodzaju mechanizmy regulujące działanie sieci aby każdemu ten internet działał w miarę po równo, ale to też powinno być jakoś usystematyzowane i łopatologicznie wytłumaczone co i za co grozi.
Ja akurat tutaj mam zupełnie inną opinię - działa tak samo *ujowo i tak samo dobrze czy dzień po podpisaniu umowy czy pół roku później
Oczywiście ja to piszę z swojej perspektywy gdzie miesięcznie mam "zużyte" powyżej 400GB danych, dla osoby która raz dziennie zerknie na wiadomości i pocztę wizja blokady będzie mało prawdopodobna.
Nie liczę ilości GB które wysycam - w domu mam kabel (a odkąd zmieniłem operatora to nawet awarii od roku nie miałem), na ostatnich wakacjach w 2 tygodnie zużyliśmy 50GB mobilnego od TMo, około 25GB z Plusa (tylko praca na VPNie mojej żony), oraz około 15GB z Play moja praca (ale aby z tego korzystać musiałem udać się do większego miasta około 5km).
Zgadzam się, podpisywanie cyrografu na 2 lata jest jak wiązanie sobie bata, ale to samo jest i z internetem kablowym jak i z LTE i jedyne sposób aby się przekonać to:
- wziąć na testy od operatora
- pożyczyć od znajomego i samemu sprawdzić.
Oczywiście tutaj możemy pisać o cyferkach (w sensie wyniki speedtest, ilości GB/mc), warunkach z umowy/regulaminu i swoich subiektywnych odczuciach (a bo mi internet w XYZ działa wolniej, ale pingi mam na poziomie 5ms), ilości awarii w ostatnim czasie (Orange miał kilka globalnych awarii, TMo jedną, o Plusie nie słyszałem). Ponownie - ja tylko zwracam uwagę na fakt - albo porównujemy dane z regulaminów, albo z subiektywnych opinii - a nie mieszajmy informacje "operator A w regulaminie tnie do 16Kbps, ale drugi do 5Mbps... tylko w regulaminie pisze, że mi odetnie internet bo mu się podoba".
Orange ma wadę (dla niektórych zaletę) - ma największą bazę testerów.. tfu użytkowników swojej sieci
Użytkownik wielu różnych rzeczy, _nie_ fanboy A/A. Zagorzały przeciwnik świętych wojen systemowo-rozwiązaniowych.