Będę wdzięczny za poradę.
Posiadam MacBooka Pro (13", mid 2010) o takich m.in. danych jak na załączonym zrzucie ekranu.
Zakupiłem ostatnio Kingston HyperX Savage SSD 240GB. Moim zamiarem było zainstalowanie na tym dysku OS Yosemite, następnie przełożenie obecnego HDD do kieszeni zamiast DVD i korzystanie z niego jako drugiego dysku, do przetrzymywania danych.
Podpiąłem Kingstona przez odpowiedni przewód do USB, zainstalowałem na nim system.
Odpaliłem komputer od nowa (ciągle korzystając z „przelotki” USB), wybrałem zainstalowany dopiero co system na SSD, wszystko OK: sprawnie, szybko, stabilnie.
Zatem otworzyłem komputer, podpiąłem dyski (SSD na miejsce HDD, HDD w kieszeni w miejsce DVD).
Przy każdej próbie uruchomienia systemu z SSD - podczas bootowania, gdzieś w połowie pasku postępu następuje „zwiecha”. Nie dzieje się nic. Zero reakcji.
Znalazłem taki wątek (co prawda dotyczy innego modelu komputera niż mój, lecz dysk ten sam):
https://discussions.apple.com/thread/7101809?tstart=0
Oczywista z HDD mogę odpalić system.
Jednak zamianę robiłem właśnie po to by system i aplikacje uruchamiać z SSD :/
Jakieś porady? Czy ktoś z was miał podobny problem?
Dodam, że oprócz screenu z MacTrackera, dodaję jeszcze dwa z raportu systemowego obrazujące podłączenia dysków.