[pejger]

W skrócie...podczas otwierania kolejnych linków jakie znalazł google pojawił się komunikat "twój iphone jest zainfekowany, wciśnij ok w celu naprawy", jakoś tak. Nie mogłem tego cholerstwa zamknąć, przeglądarka safari nic mi nie podpowiedziała. Jestem świeżym użytkownikiem telefonu, trudno mi było znaleźć optymalne wyjście z tej sytuacji, Zrobiłem tak: wyłączyłem transmisję danych>kliknąłem ok>strona się przeładowała, pojawiło się jakieś odliczanie>nie patrząc co tam jest napisane kliknąłem w ulubioną stronę www>włączyłem transmisje danych>wyczyściłem historie i cookie.

1. Zainfekowałem się?

2 Czy moje dane są bezpieczne, czy mogę dokonywać płatności mobilnych bez obaw?

3.Co powinienem zrobić? W androidzie można skorzystać z antywirusa..

 

[macsupport]

1. Nie.

2. Tak.

3. Nic. Najlepiej nie wchodzić na takie podejrzane stronki.

[Arshe]

Jak kolega wyżej, jest ostatnio popularny trik na aktywację płatnych subskrypcji, także nie daj się naciągnąć na niepotrzebne koszta.

[pejger]

W tym rzecz, że szukałem części do auta więc...co u diabła?

Macie 100% pewność, że nie złapałem wira, trojana, Bóg wie co jeszcze, co tam teraz jest modne?

ps. Strona z gruntu wydawała się bezpieczna...a co zrobić w podobnej sytuacji? Bo nic nie możesz z przeglądarką zrobić, przynajmniej ja nie potrafiłem...

[kris55577]

A zamknąć okna nie idzie ,to najlepszy sposib

[pejger]

Nie idzie

[Stadivarius]

Zamknij safari z poziomu MT. Wejdź w ustawienia Safari. Daj opcje wymazania wszystkich plików coockie i danych. Polecam rownież historii. Udaj sie do opcji zaawansowane i wyłącz obsługę Java script. Wlacz safari podziałaj chwile zobacz co sie bedzie działo. Jak bedzie ok to włącz obsługę Java script i ciesz sie dalej iphonem.
P.S.
Nie wchodź juz na ta stronę z iphona.

[pejger]

Żeby była jasność. Po tym co zrobiłem telefon działa. Niepokoi mnie tylko czy mogłem złapać jakiegoś bug'a. Antywirus w nexusie jakoś mnie uspokajał w razie potrzeby..

[Giallorosso]

Przecież otrzymałeś odpowiedź, że nie masz żadnego wirusa.

[MC_]

Do czasu gdy nie zrobisz jb, to wirusa na iP nie bedziesz mial. Tyle w temacie. Antywirus nie jest do niczego potrzebny. To nie Android.

[Giallorosso]

jb nie oznacza od razu wirusa.

[MC_]

A czy ja napisalem, ze oznacza??
Bez jb wirusa nie dostanie. Jak zrobi jb, to ryzyko sie pojawia. Bardziej lopatologicznie nie jestem w stanie wyjasnic.

[pejger]

Przecież otrzymałeś odpowiedź, że nie masz żadnego wirusa.

Trochę trudno się przestawić jeśli całe życie pracowało się na windowsie i miało styczność z androidem...

[Giallorosso]

A czy ja napisalem, ze oznacza??
Bez jb wirusa nie dostanie. Jak zrobi jb, to ryzyko sie pojawia. Bardziej lopatologicznie nie jestem w stanie wyjasnic.

"Do czasu gdy nie zrobisz jb" można odczytać, że jb jest równoznaczny ze złapaniem wirusa. Teraz napisałeś, że gdy będzie jb - pojawi się ryzyko wirusa.

[MC_]

To juz Twoja nadinterpretacja.

[Giallorosso]

Nie czepiam się. Miałem jb na każdym z iphone'ów i wiem jak to wygląda, ale jako nowy użytkownik widząc, ilość Twoich postów uznałbym, że jb = wirus i nie potrzeba tutaj nadinterpretacji, natomiast dopiero druga Twoja odpowiedź wszystko wyjaśnia. Koniec tematu. Pozdrawiam