[dudek564]

Witam, potrzebuje waszej opinii. Zalałem MacBooka Pro Retina 13. Wysłałem do serwisu MacLife, wyczyszczono, wymieniono klawiaturę. Po 2-3 dniach klawisze się pozapadały/zblokowały. Okazało się rownież iż klawiatura bardzo mocno odbija się na ekranie przy zamykaniu(zgłosiłem to), wcześniej owego zjawiska nie było. Matryca w idealnym stanie mimo dwuletniego używania. Serwis mówi mi że to wada fabryczna (wcześniej tego nie było). Jak to jest, wysyłam z usterką a otrzymuje laptopa z inną wadą fabryczną której nie było i mam zgłosić sie do Apple. Walka z wiatrakami, możecie mi coś doradzić?

[tumpio]

Pierwsze - daj zdjęcia jak to wygląda. Drugie - nawet jak to wada fabryczna obawiam się, że naprawa będzie płatna bo masz nieautoryzowaną ingerencję w macbooka.

[dudek564]

Laptop jest w serwisie.
Wcześniej tego zjawiska odbijania sie klawiszy na ekranie nie było. Powstało wszystko po wymianie klawiatury. Winę zwalają na wadę fabryczna, tylko to powstało po ich wymianie klawiatury

[macsupport]

Jeśli klawiatura zapadła się po wymianie to znaczy, że nie została porządnie zamocowana. Jeśli natomiast odbijały się klawisze na ekranie to być może jest nieoryginalna? Za wysoka?

[dudek564]

MacLife, twierdzi że to wada fabryczna i Apple sie do tego przyznało.

Wcześniej tego nie było, wystarczy spojrzeć na matryce która jest w 100% idealna i laptop ma dwa lata i żadnych przetarć od klawiszy nie ma.
Umywają ręce. Kierownik stwierdził że te zjawisko akurat powstało/okazało się w dniu wymiany klawiatury he.
Ewidentnie klawiatura jest źle spasowana skoro po dwóch dniach pojawiły sie problemy.

Na to bym nie wpadł, może to podróbka? Nie mam pojęcia.
No ale 1200zl za wymianę zapłacić trzeba było.

Co o tym sądzicie?

[macsupport]

1200 złotych za klawiaturę?  Ale wymieniali samą klawiaturę czy razem z obudową topcase?

[dudek564]

Sama klawiatura.
Ponoć jest tam nitowana stąd te koszta.

[macsupport]

Nieźle, to chyba musimy podnieść cenę, bo my robimy za połowę tego i to porządnie. Za 1200 to można wymienić w serwisie autoryzowanym.

[dudek564]

Oni zrobili tak ze aż odbija dotyka ekranu po zamknięciu...
Umywają jednak od tego ręce, walka z wiatrakami.
Myślałem ze trafiłem na profesjonalistów.

Macsupport, może tak być ze za mocno znitowali lub skręcili klawiaturę?

[macsupport]

Nowej klawiatury się nie nituje tylko przykręca śrubami. Trudno mi powiedzieć z czego wynika problem, może klawiatura jest kiepskiej jakości i jest za wysoka.

 

To o czym mówili, czyli odbijanie klawiszy na ekranie to było w pierwszych retinach, a potem Apple to poprawiło. Skoro u Ciebie nie było tego problemu to znaczy, że komputer nie był z nowszych serii, w których to nie występuje. W nowszych montowali niższe klawisze.

[dudek564]

Wada fabryczna która pojawiła sie akurat po ich naprawie, chory serwis

Czyścicie, wymieniacie klawiaturę, laptop jest w 100% sprawny, odsyłacie.
Po dwóch dniach klawisz się blokuje/ zapada, któryś tam odstaje. Klawisze odbijają się na matrycy.
Kolokwialnie, na chłopski rozum, naprawa nienależycie przeprowadzona.
Zgłaszam rownież źle działające podświetlenie, nie ,,świeci,, poprawnie bo było zalane. Płaciłem przecież za usługę czyszczenia, nawet nie zaproponowano wymiany - to już szczegół.

Zgłaszam kilkukrotnie usterkę która polega na odbijaniu sie klawiszy co zaraz doprowadzi do uszkodzenia matrycy. Nie trzeba tu być technikiem i sprawdzić iż mimo dwuletniego używania laptopa matryca jest w idealnym stanie więc tej wady nie było. Telefonicznie słyszę że to wada ekranu i żebym zgłosił sie do Apple ale tam mi tego nie przyjmą - nie ma takiej potrzeby ekran ma sie dobrze.

Proszę spasować, dokręcić/odkręcić (ponoć teraz są śrubki) tak aby nie doszło do uszkodzenia ekranu.

Otrzymałem odpowiedz

Konstrukcja komputera uniemożliwia nieprawidłowy montaż klawiatury w MacBooku Pro - nie da się tego zrobić ani źle, ani dobrze inaczej. Nowa klawiatura jest dokładnie taka sama jak poprzednia (z tą różnicą, że jest nowa i sprawna), nie może więc być grubsza lub wystawać bardziej niż poprzednia.

Problem z odbijaniem się klawiszy jest nam znany, conajmniej od 2005 roku i występuje w różnych modelach MacBooków. Wada z wycieraniem się warstwy antyrefleksu jest znana i nam i firmie Apple. Powstał na to program bezpłatnej wymiany. Jeśli nie wyciera się ona u Pana, to dobrze. Nie trzeba jej wymieniać.

Odkręcone i dokręcone zostały śruby jak Pan to zasugerował, jednak znając się na rzeczy wiem, że to nie jest przyczyną, ani tym bardziej rozwiązaniem Pańskiego problemu. Przy montażu klawiatury nie ma bowiem żadnego marginesu dokręcenia części.

[tumpio]

Jak klawisze zapadają/blokują się to albo jest zła klawiatura, albo niechlujny montaż. Koniec kropka. Nierówne podświetlenie też może być spowodowane błędnym montażem backlight (podświetlenia klawiatury). Zażądaj poprawnego montażu, lub zwrotu pieniędzy - usługa nie została wykonana należycie.

Co do ekranu bez zdjęć trudno się wypowiadać.

[macsupport]

W tym modelu MacBooka Pro nie występuje problem odbijania klawiszy na matrycy. Zapadające i blokujące się klawisze, a tym bardziej złe podświetlenie to kwestia niepoprawnego montażu.

[tumpio]

macsupport - nie kop leżącego

[macsupport]

Staram się ale mnie też się nie podoba to, że ktoś bierze sporo pieniędzy za coś, a poziom wykonania usługi jest delikatnie mówiąc wątpliwy.

[bee3]

Wada fabryczna która pojawiła sie akurat po ich naprawie, chory serwis

 

Cytat

Czyścicie, wymieniacie klawiaturę, laptop jest w 100% sprawny, odsyłacie.
Po dwóch dniach klawisz się blokuje/ zapada, któryś tam odstaje. Klawisze odbijają się na matrycy.
Kolokwialnie, na chłopski rozum, naprawa nienależycie przeprowadzona.
Zgłaszam rownież źle działające podświetlenie, nie ,,świeci,, poprawnie bo było zalane. Płaciłem przecież za usługę czyszczenia, nawet nie zaproponowano wymiany - to już szczegół.

Zgłaszam kilkukrotnie usterkę która polega na odbijaniu sie klawiszy co zaraz doprowadzi do uszkodzenia matrycy. Nie trzeba tu być technikiem i sprawdzić iż mimo dwuletniego używania laptopa matryca jest w idealnym stanie więc tej wady nie było. Telefonicznie słyszę że to wada ekranu i żebym zgłosił sie do Apple ale tam mi tego nie przyjmą - nie ma takiej potrzeby ekran ma sie dobrze.

Proszę spasować, dokręcić/odkręcić (ponoć teraz są śrubki) tak aby nie doszło do uszkodzenia ekranu.

Otrzymałem odpowiedz

Cytat

Konstrukcja komputera uniemożliwia nieprawidłowy montaż klawiatury w MacBooku Pro - nie da się tego zrobić ani źle, ani dobrze inaczej. Nowa klawiatura jest dokładnie taka sama jak poprzednia (z tą różnicą, że jest nowa i sprawna), nie może więc być grubsza lub wystawać bardziej niż poprzednia.

Problem z odbijaniem się klawiszy jest nam znany, conajmniej od 2005 roku i występuje w różnych modelach MacBooków. Wada z wycieraniem się warstwy antyrefleksu jest znana i nam i firmie Apple. Powstał na to program bezpłatnej wymiany. Jeśli nie wyciera się ona u Pana, to dobrze. Nie trzeba jej wymieniać.

Odkręcone i dokręcone zostały śruby jak Pan to zasugerował, jednak znając się na rzeczy wiem, że to nie jest przyczyną, ani tym bardziej rozwiązaniem Pańskiego problemu. Przy montażu klawiatury nie ma bowiem żadnego marginesu dokręcenia części.

 

Serwis odpowiada za wykonaną usługę. Jeżeli usługa jest wykonana wadliwie to masz prawo żądać m.in. niezwłocznego usunięcia wady lub obniżenia ceny za usługę.

Serwisy nieautoryzowane pracując na zamiennikach (lub niektóre nawet na podróbkach) muszą brać również odpowiedzialność za jakość używanych części zamiennych (dlatego te, które dbają o swój wizerunek starannie dobierają dostawców zamienników, żeby minimalizować ryzyko konieczności ponownej wymiany części tym razem na własny koszt). Może jest tak jak piszą Przedmówcy, że wadliwy jest tylko montaż nowej części (jeżeli tak to dlaczego serwis uchyla się od niezwłocznego poprawienia montażu ?), ja nie wykluczyłbym jednak również jakości samej klawiatury (która wprawdzie jest jak pisze serwis: "nowa i sprawna") - to nie jest oryginalną częścią Apple, więc może być do oryginału podobna: bardziej lub mniej (z cytatu powyżej można odnieść wrażenie, że serwis jest świadomy, że prawdopodobnie poprawienie montażu nie pomoże i trzeba wymienić całą część - czego z oczywistych powodów chciałby uniknąć).
Co do "ujawnienia się" wady powłoki antyrefleksyjnej to (pomimo braku oficjalnego programu wymiany) jest wiele potwierdzonych doniesień, że faktycznie autoryzowane serwisy wymieniają (bezpłatnie) matryce z wadliwą powłoką - ale zgłoszenia są za każdym razem rozpatrywane indywidualnie i uszkodzenia mechaniczne wynikające z niewłaściwej lub nieprawidłowo zamontowanej klawiatury chyba nie przejdą.
Poza tym jeśli dobrze zrozumiałem: "odbijające się klawisze na matrycy" nie stanowią dla Ciebie wady powłoki matrycy, a są pośrednim dowodem na fuszerkę usługi wymiany klawiatury.
Moim zdaniem (jak wspomniałem na wstępie) powinieneś domagać się usunięcia usterek montażu (lub wymiany klawiatury jeśli ma wadę) albo obniżenia ceny za usługę (najlepiej do poziomu który pozwoli z uzyskanego zwrotu części pieniędzy na opłacenie innego serwisu który podejmie się poprawek).

[tumpio]

Tak jak pisze bee3 - nie znamy co prawda rocznika - ogólnie w Retinach klawiatura (podobnie jak bateria) jest zespolona z tzw. topcase i jako taka samodzielnie nie występuje jako nowa część oryginalna ( jak we wszystkich komputerach Apple). Stosuje się zamienniki (lepsze lub gorsze) lub klawiatury używane np. my stosujemy używane ale wyjęte z nowych maców produkowanych na rynek kanadyjski. Jednak nigdy sobie nie pozwolę na określenie "nowa oryginalna" bo coś takiego nie istnieje, chyba że w komplecie z topcase. Ty trafiłeś albo na gorszy zamiennik (choć jeszcze nie spotkałem tak złego, aby klient miał takie przygody po wymianie) lub ktoś w MacLife nie dopilnował poprawności montażu. Szkoda tylko, że nie umieją przyznać się do błędu i zwyczajnie poprawić .
 

Moim zdaniem (jak wspomniałem na wstępie) powinieneś domagać się usunięcia usterek montażu (lub wymiany klawiatury jeśli ma wadę) albo obniżenia ceny za usługę (najlepiej do poziomu który pozwoli z uzyskanego zwrotu części pieniędzy na opłacenie innego serwisu który podejmie się poprawek).

Niestety - w takim przypadku obawiam się, że poprawa będzie polegała na całkowitym rozłożeniu topcase i ponownym montażu z nowymi elementami. Inaczej "przygoda" autora może się powtarzać...

[Pshemas]

Każdy ma prawo do błędu, jednak honor nakazuje, aby w takich sytuacjach uderzyć się w pierś i naprawić błąd... tym bardziej za taką kasę :/

[Mc'Life]

[EDIT]

MacLife - raz już było Wam powiedziane . Chcecie być na forum - załóżcie konto firmowe tak jak ma macsupport. Na forum nie ma wyjątków.

[lutecki]

Nie rozumiem jakim "biznesem" i spamem jest odpisywanie na oszczerstwa, ale OK. Odpiszę więc ze swojego prywatnego konta, jak osoba zaznajomiona z tematem.

 

Autor wątku "zapomniał" wspomnieć, że komputer nie trafił na wymianę klawiatury, tylko trafił w kawałkach, po zalaniu. We wspomnianej kwocie zawierało się czyszczenie wszystkiego, naprawa płyty głównej, wymiana klawiatury, złożenie wszystkiego do kupy (śruby w woreczku, klapa osobno itd) oraz pominięcie kolejki napraw. Czy nadal to wygląda na zdzierstwo? Chyba już nie bardzo.

 

Co do samego elementu jakim jest klawiatura. Właściciel otrzymał informację o tym, iż element jest nowy, oryginalny i tak też było. Klawiatura została zdemontowana z fabrycznie nowego, zapakowanego topcase'u którego nie było potrzeby wymieniać. Kolegom serwisantom tylko napiszę, że w tym modelu klawiatury nie da się zamontować źle - za wysoko lub za nisko. A przynajmniej ja sobie tego nie wyobrażam jak to konstrukcyjnie można zrobić.

[macsupport]

Jeśli klient przyniósł MacBooka rozkręconego w siatce i opisując sprawę na forum zapomniał dodać, że w tej cenie zawierają się inne usługi to trochę zmienia postać rzeczy.

 

A jak zdemontowaliście przynitowaną klawiaturę z nowego topcase tak, że nadawała się do zamontowania ponownie? 

 

Po 2-3 dniach klawisze się pozapadały/zblokowały.

 

A to z czego wynikało?

[dudek564]

Patrzę Panowie próboją sie ratować.
Po zalaniu do was dzwonię, opisuje sprawę sami mówicie proszę rozkręcić laptopa, odłączyć zasilanie i ewentualnie zabezpieczyć pozostałe części jeśli dalej znajduje sie ciecz.
Cena samej klawiatury faktycznie z wymiana 1100 reszta czyszczenie.
Płyta główna nie była naprawiana. Czyżbym czegoś nowego sie dowiedział ?
Laptop czekał u was 3dni robocze, po moim telefonie zaproponowano usługę ekspres w kwocie 50zl na która sie zgodziłem.
Stargowałem ją bo chwalicie się diagnozą w ciagu 24h. Otrzymałem dopiero po 3 dniach licznych telefonach i mailach.

Tak wygląda wasza robota.
Po zamknięciu cała klawiatura odbija sie na ekranie.
To jest dobrze? Panowie spójrzcie na zdjęcie które sami wykonaliście.
Przecież to jest kpina i żenada. Po dwóch latach żebym miał to od początku to by moja matryca nie wygladała jak igła, zdjęcie zrobione odrazu po zalaniu. Jakoś nic sie nie obijało.

Dysponuje zdjęciami oraz filmem przed wysyłką. Czytałem wasze opinie ze potraficie cos porysować, ale żeby tak zwalić sprawę?

Zdemontowaliście znitowaną klawiaturę z innego topcase, na 3 zdjęciu tak wygląda moja klawiatura po demontażu. To i nie dziwie sie że z nową jest problem płaciłem za nową klawiaturę a nie po demontażu.

Załączone pliki

•  image.jpeg   54,23 KB   2 Ilość pobrań
•  image.jpeg   106,74 KB   2 Ilość pobrań
•  image.jpeg   80,37 KB   2 Ilość pobrań

Użytkownik dudek564 edytował ten post 02 lutego 2016 - 12:45

[tumpio]

macsupport

(...)A jak zdemontowaliście przynitowaną klawiaturę z nowego topcase tak, że nadawała się do zamontowania ponownie?

Da się :

 

 

Nie zmienia to postaci rzeczy, że taka klawiatura już nie jest NOWA. Poza tym jak sprzęt dostarczony w "kawałkach" a serwis mimo to podejmuje się naprawy, to musi zdawać sobie sprawę, że nie koniecznie musi dostać wszystkie elementy. Bierze to na swoje barki. Dodatkowo co ma to do źle zmontowanej (go) klawiatury/macbooka? MacLife - czy nie prościej powiedzieć "przepraszamy - poprawimy" zamiast brnąć w to dalej. Podjęliście się naprawy - skończcie ją poprawnie.

[dudek564]

Stan matrycy w dniu przyjęcia przez wasz serwis i autorami zdjęcia jesteście sami.


A tak po zgłoszonej nienależycie po naprawie MacLife


Koszta które poniosłem, wiec proszę tu teraz nie pisać o jakiś naprawach płyty głównej itp. Dopiero teraz zobaczyłem ze i za ekspres poniosłem koszta
Myślałem ze wysoka cena przekłada sie na wysoką jakość serwisu.

Użytkownik dudek564 edytował ten post 02 lutego 2016 - 15:40

[wojtkow]

@lutecki - ban jest nie za odpowiedź w tym wątku, ale za założenie kolejnego konta firmowego bez wykupienia grupy Biznes. Dobrze znasz zasady ale nie chcesz się im podporządkować, więc nie skarż się.