Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Program wymiany - czyli o tym jak OSZUKAĆ najwięcej klientów


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
7 odpowiedzi w tym temacie

#1 Andrzej Grzegorz Borkowski

Andrzej Grzegorz Borkowski
  • 5 postów

Napisano 28 stycznia 2016 - 18:43

  1. 2010 - mac book pro 2010 zarejestrowany w profilu serwisowym z s/n produktu (https://supportprofile.apple.com/productDetails)
  2. 2013 - pierwsze problemy losowe restarty (po dłuższym tj. kilka h lub krótszym okresie, no mowie nie pojde do serwisu bo powiedzą że jakis debil przyszedł i próbuję wmówić że komputer zepsuty)
  3. 2014 - z lekką obawą kupuje mba (z racji wykonywanej pracy i znanego mi środowiska) przenoszę srodowisko pracy, czytam o starym; okazuje sie ze przez okres 3lat komputer był objęty programem wymiany, o mowie niezle, a nie jednak zle, zgłosiłem się za późno tj kilka mc po 3 latach, koszt naprawy 2200 (na allegro nowy komputer wart 2000 - ciekawe kiedy padnie GPU) leci do znajomego elektronika ktory stwierdza dokładnie problemy z połączeniem GPU z procesorem komputer ląduje jako ozdoba szafy
  4. 2016 - Dzień dobry, postanowiłem opisać jak firma Apple OSZUKUJE klientów na ~7,000PLN (cena zakupu w 2010r.) produkując WADLIWY SPRZĘT (w procesie technologicznym, ukryta wada w moim przypadku narastający problem częstych restartów) po setkach tysiącach postów na oficialnym forum i pozwach Apple uruchamia program wymiany NIE INFORMUJĄC KLIENTÓW którzy są w bazie serwisowej w tym mnie (btw. FV bardzo rzetelnie są dostarczane)

Przez przypadek trafiam na program wymiany mbp z 2011 roku o tutaj https://www.apple.com/pl/support/macbookpro-videoissues (oj następca też poszkodowany ;( no ale dalej sprzedajemy szajs twierdząc że jest fajnie)

 

"Program obejmuje dotknięte usterką MacBooki Pro i trwa do 27 lutego 2016 r. albo przez trzy lata od daty pierwotnego zakupu — w zależności od tego, który z tych okresów zapewnia dłuższą ochronę."

 

przy czym najważniejsza wzmianka to ta (chociaż raz ludzka postawa):

 

" w zależności od tego, który z tych okresów zapewnia dłuższą ochronę."

 

Dzisiaj infolinia podaje mi iż dla mojego modelu program został zakończony i tu uwaga na prośbę udostępnienia informacji na jakich warunkach był świadczony program dla mojego maca, konsultantka odmawia odpowiedzi i powtarza jedyna informacja to że ten program się zakończył i obejmował trzy lata od daty zakupu  :) i tyle co mi mogą powiedzieć i nie mają wglądu do warunków jakie były poprzednio ! Tajemnica poliszynela mi się trafiła, seacret service !

 

Właśnie sobie uświadomiłem że NIE zostałem ZDYSKRYMINOWANY jako konsument; na tle rasowym, religijnym. Zostałem ZDYSKRIMINOWANY na tle rocznika maca  ;) zresztą on też. Emerytura na półce, może unibody oddam na złom.


ważne linki:

  1. http://www.purepc.pl/urzadzenia_mobilne/apple_macbook_pro_program_naprawy_wadliwych_ukladow_gpu - Warto poczytać jak apple zamiata pod dywan sprawe
  2. https://www.reddit.com/r/apple/comments/35zc8i/worth_it_to_fix_mid_2010_macbook_pro_with_gpu/ Rededit buczy
  3. https://www.google.pl/search?q=mac+book+GPUPanic.cpp%3A127 - Jest co czytać :)
  4. https://www.google.com/events/io/experiment - Scenariusz do odtworzenia GPUPanic : w google chrome, otworz stronę i kliknij w poruszający się atom -> RESTART
  5. Na pocieszenie dziwny kot ! http://kwejk.pl/zobacz/2565333/dziwny-kot.html

ps. na majowke zapraszam na strzelanie do maca z ak-47 w Poznaniu !


Użytkownik 666 edytował ten post 28 stycznia 2016 - 18:15
wykasowałem słowo na "R"


#2 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 stycznia 2016 - 19:42

Nie bardzo rozumiem o co tutaj chodzi. Był program, skończył się, nie skorzystałeś... to co mieli do Ciebie pisać czy dzwonić i wzywać Cię do serwisu na wymianę płyty? Nie robią tak, bo usterka nie występuje w każdym egzemplarzu, większości działa poprawnie.

I tak dobrze postepują, że w ogóle robią jakieś programy serwisowe, bo gwarancji dają tylko 12 miesięcy, o czym informują w momencie sprzedaży, więc mogliby w ogóle po tym okresie mieć klienta gdzieś. 

Poza tym nie musisz do niego od razu strzelać z kałacha, możesz na przykład do nas wysłać i naprawimy go nie za 2200 złotych tylko za 1/3 tej kwoty.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#3 Andrzej Grzegorz Borkowski

Andrzej Grzegorz Borkowski
  • 5 postów

Napisano 28 stycznia 2016 - 19:56

to be clear na rynek EU sprzęt jest produkowany na słabszych ścieżkach bez ołowiu takie GPU jak odpali rakietę to roztapia nieprzystosowany do panujących warunków układ, nie wszystkie, prawisz, bardzo dobrze, nie powinno być problemu z wymianą więc!? no ale jest! Wiec problem nie jest maly i narasta. Najpierw przez x lat udajemy że jest wszystko ok, po pozwach i biciu pijany odpalamy program, a reszta na drzewo? No Way to że się nie łapie w jakieś z nieba wzięte terminy policzone przez analityków coby zbić % pozwów to ja dziękuję...

 

Wyobraz sobie podobną sytuacje na rynku samochodów i wadliwych ogniw paliwowych, problem wystepuje w % ale wymienia sie wszystkei wiesz dlaczego ? Bo w USA pozew za słabą jakość sprzętu mniej kosztuje niż pozew za spalony wóz i straty nim powodowane.

 

O co chodzi juz mnie diabli strzelają, każdy sprzet w domu sie idzie tzrepac, a ja musze kombinować, a to sam ulepszać chłodzenie w piekarniku a to szukac po forach i znajomych rozwiazania problemu albo mnie skasują na 2,2k zainstalują oryginalną płytę z gwarancją na 90 dni a ona znowu zdechnie po 3latach PONIEWAŻ ma tą samą wade technologiczną ! Uważasz to za normalne ?

 

Poki co oddam go do znajomego z serwisu w poznaniu bo wymiana gpu nie pomogla.. walniete sciezki, pytanie jak naprawic sciezke na wielowarstwowej plycie?


Użytkownik 666 edytował ten post 28 stycznia 2016 - 22:26
niech Cię już nie ponosi aż tak bardzo ;)


#4 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 stycznia 2016 - 20:20

Wszystkie urządzenia dla konsumentów na całym świecie są lutowane w technologii bezołowiowej, a nie tylko w Unii Europejskiej, więc tutaj nie masz racji. Lut bezołowiowy topi się w temperaturze około 220 stopni celsjusza, więc tutaj też nie masz racji, bo to nie temperatura jest problemem, bo przecież żaden sprzęt podczas pracy nie nagrzewa się do tylu stopni. Poza tym w przypadku tej płyty i tego układu usterka nie jest spowodowana uszkodzeniem połączeń lutowanych tylko samego układu, więc jak by był zrobiony w technologii ołowiowej to też by ten problem wystąpił.

 

Ścieżki na płycie głównej mogą być uszkodzone tylko i wyłącznie jeśli uszkodził je ten technik podczas wymiany układu, same od siebie się nie psują. Oczywiście jeśli zerwał pady lub inaczej uszkodził płytę to też można to naprawić.

 

A czy ja uważam, że to normalne... w pewnym sensie tak, bo teraz nikt nie robi sprzętu na lata tylko projektuje się komputer na 2-3 lata użytkowania i po tym czasie ma iść na przemiał, a klient ma kupić nowy. Takie czasy.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#5 Andrzej Grzegorz Borkowski

Andrzej Grzegorz Borkowski
  • 5 postów

Napisano 28 stycznia 2016 - 21:15

To żeś mnie zaskoczył ! Ok to wiele zmienia, zakładam że wiesz co piszesz, jak dla mnie ma to sens.

 

Nic nie zerwał poprostu nie wie gdzie jest usterka pomimo wymiany GPU wada nie znika a błąd się nie zmienia.

 

Właśnie taka ideologia i akceptowanie szczocha powoduje olewactwo producentó, Kilka lat temu pamietam orzeczenie prasowe philipsa dementujace iz stosuja powszechnie praktyki zanizania jakosci produktow i wyliczania powstawania wad po okresie gwarancyjnym...

 

Najwazniejsze "usterka nie jest spowodowana uszkodzeniem połączeń lutowanych tylko samego układu," ok do tej pory przez układ rozumiałem zestaw scieżek lutowanych.. rozumie że się mylę, pogadam na miejscu z znajomym serwisem możliwości jakie są proponowane to zgrzanie płyty (o tym czytalem niby pomaga) lub lut ołowiany (to nie wiem o co chodzi.. przeciez tych lutów jest tysiąc pięścet kilometrów)

 

Jak myślisz ma to sens czy wysyłać do Państwa ? I jaki to jest koszt ?


a co do philipsa bo nie skończyłem myśli dzisiaj już wszyscy zaakceptowali fakt iż takie praktyki są stosowane i wszystko jest ok ale ja ten fakt jakoś przełknę jak mi golarka z biedronki się zepsuje a nie super hiper narzędzie pracy za wyprute żyłami i cieżką pracą pieniędzmi.



#6 macsupport

macsupport

  • 8 620 postów
  • SkądKraków

Napisano 28 stycznia 2016 - 21:26

Lutu nie ma tysiąc pięćset kilometrów, bo nie mówimy o ścieżkach na płycie tylko kulach łączących układ scalony BGA z płytą główną. Jeśli ktoś już raz prawidłowo wymienił ten układ na nowy to lutowanie na ołowiu ani grzanie nic więcej nie da bo widocznie usterka tkwi gdzie indziej. Jeśli to rocznik 2010 to pewnie mowa o układzie N11P-GE1-W-A3  czyli GeForce GT330. To bardzo trudna płyta do naprawy, bo w nich faktycznie wymiany układów często nie dają efektu, trzeba jeszcze wymieniać pamięci grafiki albo naprawiać inne przyczyny a i to nie zawsze kończy się sukcesem. Mieliśmy przypadki, że nie udawało się komputera naprawić, dla serwisów z branży jest to znana i nielubiana płyta.

Trzeba też wziąć poprawkę na to, że skoro ktoś już coś tam robił to nie wiadomo co kolejny serwis tam zastanie.

Poczekaj, może jeszcze jakiś inny serwis się wypowie i będziesz miał rozeznanie.


Jedyny serwis sprzętu Apple w Małopolsce polecany przez MyApple.pl

ul. Kadecka 10, 30-078 Kraków

kom: 889 566 455 ; tel: 12 421 65 91


#7 Andrzej Grzegorz Borkowski

Andrzej Grzegorz Borkowski
  • 5 postów

Napisano 29 stycznia 2016 - 00:19

Dziękuję za profesjonalne podsumowanie !



#8 cronopioverde

cronopioverde

    ¿Le gusta este jardin?

  • 3 838 postów
  • Płeć:
  • Skądprzytuptał nocą jeż?

Napisano 04 kwietnia 2017 - 15:01

Co do ostatnich wpisów, przypominam, że przepychanki słowne pomiędzy Użytkownikami nie są mile witane. Usuwam tym razem, następnym polecą ostrzeżenia.

Dziękuję z góry za kulturę w dyskusji.


Po pierwsze: na priv mogę zbereźne żarty poopowiadać, pomagam na forum.

Po drugie: brak mojej odpowiedzi na łamaną polszczyznę to wybór purysty. Z tym się nie walczy.
Po trzecie: postawy roszczeniowe zostawiamy dla BOK.
Zmian traffic lights nie przewiduję…





Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych