Od kilku dni mam problem z iPhonem i nie bardzo potrafię połączyć to z jakąkolwiek zmianą (aktualizacja, zmiana ustawień itd.). W którymś momencie po prostu zauważyłam, że nie mogę wykonywać połączeń. Kiedy wybieram dowolny numer z kontaktów lub wpisuje na klawiaturze momentalnie mnie rozłącza tak jakby nie było sygnału sieci - zero komunikatów operatora, sygnałów, a nawet ciszy. Nie ma jednak żadnych problemów z odbieraniem połączeń, wysyłaniem i odbieraniem SMSów, czy korzystaniem z internetu. Cała reszta działa bez zarzutu. Zerowanie statystyk i opcji z poziomu telefonu nie przyniosło żadnych rezultatów.
Ktoś ma jakiś pomysł skąd to się bierze i jak to naprawić?