[reeye]

Ostatnio zdarzyło mi się kilka razy zostawić iPoda shuffle w samochodzie.
Nie byłoby w tym absolutnie nic nadzwyczajnego gdyby nie nasze wraunki pogodowe.
Shuffle miał okazję doświadczyć mrozów poniżej -20 stC.
Wydaje się, że wogóle nie zrobiły na nim wrażenia te temperatury.
Dodam, że włączałem go ponownie bez czekania aż temp. w samochodzi się podniesie.

Jakie są Wasze doświadczenia w stakich sytuacjach?
Czy duże iPody podobnie dobrze znoszą niskie temperatury?

[krismiszcz]

Chyba jedyna wad przy mrozach to sztywne słuchawki, ale przecież myślano o Californi a tam mrozów raczej nie ma. :wink:

[tskisiu]

Shuffle działa na pamięciach flash więc temperatura -20C nie wpływa na działanie, za to akumulatorek ma dużo mniejszą pojemność - po ogrzaniu do temp. pokojowej pojemność wraca do normy. Jedyne co, to nie powinno się ładować zamarzniętego akumulatora.[/list]

[reeye]

tskisiu, a kwestie szronu na układach wewnątrz iPoda, czy to stwarza jakieś ryzyko uszkodzenia?

[frycv]

Jako elektonik moge wam powiedziec ze ogulnie sprzetu elektronicznego nie przystosowanego do taich warunkow nie powinno sie uzywac. A z doswiadczenia wiem ile sprzetu po zimie przychodzi do serwisu z popekanymi lutami i uszkodzonymi fizycznie scalakami... (wiecie rozszezalnosc cieplna robi swoje a w przypadku cyny jest dosc duza). Moja rada noscie iPody przy soebie przeciez to malenstwa jaki problem wlozyc go do wewnetrznej kieszeni kurtki... Przynajmniej bedzie mu Cieplo :mrgreen: A tak pozatym to chyba troche szkoda kasy na próbyodpornosci na mruz... Polecam nie zostawiac iPoda w nizszej temp jak 5 stopni i nie w wyzszej jak 55. Sam nie raz zrobilem gulpote zostawiajac cos na mrozie a potem załowałem ze wczesnij nie pomyslałem.... Pozdrawiam i oby zaden applowski sprzet tej zimy niepadł.

[popiol]

Re: Jak iPod znosi zimę?

Jakie są Wasze doświadczenia w stakich sytuacjach?

Dla szufli zaden problem, natomiast balbym sie o LCD w takim przypadku. Ja ze swoia szufelka jezdzilem na nartach, ale przez wiekszosc czasu byl pod kurtka i nie bylo zadnych problemow

[Krzysiek]

Chyba jedyna wad przy mrozach to sztywne słuchawki, ale przecież myślano o Californi a tam mrozów raczej nie ma.

tu nie o to chodzi bo nawet przedłuzacz(taki od pradu) wyprodukowany w polsce tez sztywnieje w niskiej temp.

[hwojtek]

U mnie podczas dużych mrozów ewidentnie gorzej działała bateria - mimo noszenia iPoda w wewnętrznej kieszeni. Ale teraz już jej jest dobrze.

[tomasz]

Czy duże iPody podobnie dobrze znoszą niskie temperatury?

Nie zostawiłbym swojego iPod Photo 30GB w samochodzie na mrozie (bez mrozu też nie bo by pewnie zmienił właściciela)
Ale noszę go sobie w kieszeni (wewnętrznej razem z telefonem) i nie zauważyłem żadnych anomalii.
Bateria może troszkę krócej trzyma ale wszystko wraca do normy w pomieszczeniach.
Nie zauważyłem też aby działo się coś niepokojącego z wyświetlaczem.
Kabel od słuchawek - standard - robi się sztywny i ma się wrażenie że może się połamać.

[Krzysiek]

Bateria może troszkę krócej trzyma ale wszystko wraca do normy w pomieszczeniach.
Nie zauważyłem też aby działo się coś niepokojącego z wyświetlaczem.

ja przy -10 stopniach nosilem ipoda nano w bocznej zewnetrznej kieszeni kurtki, wyjmowalem go czasami zeby cos zmienic i jakos nic sie nie działo. Bateria normalnie trzymala, ekranik działał ale widac bylo ze czas reakcji pikseli sie wydluzyl... no i ten kabelek od sluchawek jest denerwujacy