Cześć,
przedwczoraj mój telefon spadł na podłogę z około 1,5 m. Na początku nie widziałem, żeby cokolwiek się z nim stało, bo był w pokrowcu. Działał normalnie. Po powrocie do domu zobaczyłem, że ekran wystaje z ramki obudowy, więc docisnąłem go i wtedy pojawił się problem... Paski na ekranie i brak reakcji na dotyk. Wszystkie przyciski działają normalnie.
Wczoraj rozkręciłem telefon, odczepiłem i przyczepiłem taśmy jeszcze raz, ale jedyne co się stało, to znikły pionowe paski z ekranu. Pojawiają się jednak, kiedy nacisnę przycisk home, a kiedy nacisnę przycisk wybudzania - znikają.
Rozkręciłem, telefon jeszcze raz i zobaczyłem, że tylna kamera nie trzyma się dobrze ramki i odstaje. Czy może to powodować problemy z obsługą telefonu? Nie za bardzo wiem, jak ją wcisnąć, żeby się nie ruszała.
Też wczoraj telefon rozładował mi się w ręce i przez dosłownie parę sekund reagował na dotyk...
Jest jakaś szansa na naprawę tego w domu?